fractapsyche to u mnie szczególnie ja dużo posiedzę, a jeszcze w opatrunku, to mi skórę wciąga na żołądź. Tzn. blizna zostane zaraz pod żołędzią, albo na samej krawędzi, ale opuchlizna (skóra z trzonu penisa) pcha się na żołądź, przez co ta wygląda na śmiesznie małą. Na szczęście aż tak źle nie ma
. Mam nadzieję, że to się unormuje, bo trochę mi się to nie podoba. Ta napuchnięta skóra wogóle się na trzonie nie marszczy, tak jak pozostała nieopuchnięta. Ech ale jakby nie było to i tak jest już coraz lepiej. W sumie to cieszę się, że mnie na ciasno nie obciął, bo w erekcji by mi chyba skórę z brzucha wraz z pępkiem na penisa naciągnęło
Żarcik oczywiście. Na szczęście w erekcji zaczyna się już z prawej strony ładnie rozprostowywać. A od spodu jest już od jakiegoś czasu ładnie naciągnięta. Trzeba być dobrej myśli.
Moja Lepsza Połówka jest bardzo zadowolona i twierdzi, że za szybko bym chciał końcowy efekt. Pewnie coś w tym jest. Ale oczywistym jest, że penis dla każdego faceta jest bardzo ważny.
Ciekawe, co powie Ci lekarz.
A próbowałeś opatrunek uciskowy na to opuchnięte?