Witam!
Od razu przejdę do rzeczy. Wydaje mi sie ze przy zabawie naderwalem wedzidelko. A tak szczerze to nie jestem nawet tego pewien, bo nie było krwi ni nic, tylko stało sie ono jakby wydłużone. Nie martwiłbym sie tym gdyby nie to, ze dotykajac wedzidelka nie odczuwam prawie przyjemnosci a jeszcze gorsze jest to ze nie mam takiej ochoty na seks jak jeszcze nie dawno. Co robić? Czy to naderwanie wedzidelka? Czy jakby sie zrosło to znowu bym odczuwał przyjemnosc podczas dotykania wedzidelka? Pomozcie bo martwie sie o swojego przyjaciela (
Od razu przejdę do rzeczy. Wydaje mi sie ze przy zabawie naderwalem wedzidelko. A tak szczerze to nie jestem nawet tego pewien, bo nie było krwi ni nic, tylko stało sie ono jakby wydłużone. Nie martwiłbym sie tym gdyby nie to, ze dotykajac wedzidelka nie odczuwam prawie przyjemnosci a jeszcze gorsze jest to ze nie mam takiej ochoty na seks jak jeszcze nie dawno. Co robić? Czy to naderwanie wedzidelka? Czy jakby sie zrosło to znowu bym odczuwał przyjemnosc podczas dotykania wedzidelka? Pomozcie bo martwie sie o swojego przyjaciela (