U mnie po wyjściu ze szpitala, już w pierwszą noc w domu miałem kilka wzwodów i tak co noc, budziłem się w panice, że coś zaraz puści. Wczoraj byłem u doktora to powiedział, że nic się nie dzieje, jeśli by coś puściło to zrobiłby się krwiak. Tabletki które biorę Androcur trochę zmniejszają wzwód ale to i tak mało. Widać, że członek jest prosty, wydaje mi się, że nie straciłem na długości a wręcz zyskałem, może to złudzenie, bo przy skrzywieniu w dół koło 45 stopni wydawał mi się mały. Lekarz mnie uspokoił, że nie powinno nic puścić, ale ryzyko jest zawsze, poprostu nie mam kontroli nad nim w nocy, aż strach iść spać. W takim tempie to albo mi wszystko szlag trafi albo będzie się zrastać pół roku, a szyte mam na zwykłe nici wyjmowalne.