• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Korzystanie z pisuaru

font91

New member
Nie jestem tu po to, żeby udowadniać, że nie jestem wielbłądem ludziom nie rozumiejącym problemu
Tak jak pisałem wcześniej jeśli jest ktoś z Warszawy z tym problemem i chce podjąć się autoterapii zapraszam do kontaktu
Cześć
 

kaloryfer!

Active member
Ja tak się dziwie. Moglem być w kabinie i jak ktos byl obok to i tak się meczylem. Albo sam w samolocie w kiblu i nichuchu... niemniej ostatnio lepiej duzo jest.

To po prostu siedzi w głowie.

Co innego po alko, to mogę łac gdziekolwiek.
 

Krystiankendroj

Active member
No właśnie
Alkohol
U mnie też był taki problem , jak w kiblu w szkole byłem sam to ok , ale jak słyszałem że ktoś idzie to nie szło, skupiałem się tak bardzo żeby się wysikac że nie wychodziło nic , czułem presję normalnie że ktoś usłyszy że nie sikam , czułem się tak jakby oni tam czekali aż zacznę sikac jakby słuchali xD
Problem właściwie minął jak zacząłem nałogowo pić alkohol , lałem już swobodnie
W tej chwili już długo nie pije ale problem nie powrócił
Wszystko kwestia psychiki
Ale żeby chodzić z takimi problemami do psychiatry czy psychologa to już jak dla mnie robienie sobie samemu problem
Nie dość że nie można normalnie sikac to jeszcze się to gdzieś podświadomie wywleka na miano wielkiego problemu rujnującego życie, i ta taka uwiez do problemu jeszcze bardziej się zaciska
Do tej pory mam tak że w niektórych miejscach nie mogę się wysikac poprostu , ale nie robię z tego problemu bo wiem że tak mam i już
Jak się jest całym spiętym ja k baranie jaja całe życie to i z sikaniem problemy są taka prawda
 
Do góry