Kiepska sytuacja w pracy

[Delamatio]

Siemka może to nie problem zdrowotny ale potrzebuje porady. Pracuje w sklepie i moje szefostwo jest katastrofalne... Zaraz koniec kwietnia a ja nie dostałem nadal wypłaty za poprzedni miesiąc... Chciałbym uciec z tego miejsca pracy ale boję się wyjść spoza strefy komfortu... Jak to zrobić? Walnąć prosto z mostu, że się zwalniam? ( to moja pierwsza praca. Nie chodzi tylko o pieniądze tylko całokształt szefostwa które jest tragiczne... Potrafi wzywać nic się nigdy nie podoba itd momentami jak wracam z pracy taki ciężar mam na głowie że nawet z domu nie wychodzę) więc w skrócie powiedzieć krótko chce pieniądze do końca tygodnia + zwalniam się czy innaczej to rozegrać? Pozdrawiam

 

[wyprostowany]

Rozwiązać umowę o pracę z winy pracodawcy (patrz. art. 55 par. 1¹ kodeksu pracy), podac powód rozwiązania umowy jako naruszenie praw pracowniczych tj. niewypłacenie wynagrodzenia i jednocześnie wezwać do zapłaty zaległego wynagrodzenia i odszkodowania określonego w art. 55 KP. Jeśli pracodawca nie będzie chciał tego zrobić to zgłoszenie do inspekcji pracy/sądu pracy.

 

[mati12]

Mówisz kiedyś możesz spodziewac się wynagrodzenia bo już dawno minął czas masz opłaty itd możesz powiedzieć również że masz propozycję pracy na lepszym stanowisku nawet jeżeli to nie prawda może da im do myślenia ogólnie szukaj czegoś nowego i dajesz wypowiedzenie jeżeli masz 2 tyg wypowiedzenia to dajesz w piątek jeżeli masz 3 miesiące wypowiedzenia to zawsze ostatniego dnia miesiąca

 

[mati12]

Ogólnie krótko z nimi nie na się czego bać wbrew pozorom pracy jest dużo zwłaszcza w handlu