• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Już po :D

sławek83

Moderator
W dziale "Po zabiegu" na samej górze jest przyklejony temat jak robić opatrunek ale mimo tego dużo ludzi szuka i pyta się jak zrobić opatrunek. Poniżej jeszcze raz opiszę jak ja robiłem. Mam nadzieję, że przyda się komuś ;)

-nożyczki, plaster 50mm szeroki, i 2 kompresy jałowe 7,5x7,5cm.

Rozwijam sobie dwa paski plastra, pierwszy ok. 20cm(do owinięcia Wacka) i drugi ok.25cm żeby przykleić go w pozycję do góry.
Na pierwszy pasek rozwinięty przykładam na całości gazik ale tak żeby z jednej strony wystawało trochę plastra żeby skleić całość.
Na drugi pasek rozwinięty przyklejam kolejny gazik centralnie na środku żeby nie przykleił się opatrunek który mamy na Wacku. Oczywiście długość plastrów musimy sobie sami dopasować wedle uznania. Mi akurat pasują tak jak napisałem.
Taki opatrunek naprawdę szubko się robi i moim zdaniem jest dobre to że góra jest odkryta przez co do rany dochodzi więcej powietrza.
 

Mati98

New member
Witam wszystkich,

Mój pierwszy post więc uznałem, że warto na wstępie się przywitać ;)

Jestem ponad 2 lata po częściowym obrzezaiu, chyba High and Loose. W moim przypadku trafiłem na fajnego lekarza urologa w ramach pakietu prywatnej opieki medycznej. Sprawę postawił jasno, stulejka i umawiamy się na obrzezanie. W wziązku tym, że jestem z dużego miasta czas oczekiwania na zabieg na NFZ to rok jak nie więcej. Na szczęście lekarz prowiadził klinikę medycyny estetycznej w mniejszej miejsowości (ok 70 km od mojego miejsca zamieszkania) i miał umowę z NFZ gdzie czas oczekiwania to 2-3 tygodnie.


A teraz przejdzmy do meritum.

Na penisie od góry blizny wchłoneły się ładnie, ale niestety pozostały na dole i są dość widoczne.

Czy po takim czasie jest szansa na ich wchłonięcie stosująć np. jakąś maść? Jeżeli tak to co możecie polecić?

Drugi raz pod skalpel nie chciałbym iść :D

Poniżej wstawiam zdjęcia.

<blockquote class="imgur-embed-pub" lang="en" data-id="a/9d5LKxg" data-context="false" ><a href="//imgur.com/a/9d5LKxg"></a></blockquote><script async src="//s.imgur.com/min/embed.js" charset="utf-8"></script>
 

bluewizard

New member
Witam. Pierwszy mój post. Dziś pozbyłem się problemu z pomocą staplera (i oczywiście dobrego lekarza). Póki co pacjent w opatrunku - mam go zmienić dopiero po 24h, więc połączę to z porannym prysznicem. Póki co jestem wywalony z mocy, ale to kwestia wczesnego wstania - zabieg miałem o 8:30. Mam nadzieję, że dziś zasnę bez problemu... potem może założę temat-dziennik ;)
 
  • Like
Reactions: AGv

Tor

New member
Cześć,
Dziś mija 4ty dzień po zabiegu. Metoda h&t. Około 2 cm napletka wewnętrzego zostawione.

Tak wyglądał po 24h

A tak teraz

Czy opuchlizna wygląda ok? Jak oceniacie robotę?
 

Amek

Active member
Pierwszy raz widzę takie obrzezanie. Co to za sytuacja, że masz pierścień szwów + dodatkowy niepełny pierścień na napletku wewnętrznym?

Generalnie wygląda ok jak na 4 dzień. Uważaj tylko na opuchliznę.

Robisz ciasne opatrunki na noc?
 

Tor

New member
Lekarz po szyciu ogarnął, że za dużo napletka zostawił z prawej strony i postanowił w ten sposób to ratować. Sam wiem czy nie spieprzył w ten sposób.

Na noc robię dosyć ciasne. Wzwód budzi kilka razy nad ranem, ale nie są bolesne.

Co mas na myśli, żeby uwarzać na opuchliznę?
 

Amek

Active member
Niezły lekarz... to było na NFZ?

Co do opuchlizny, to żeby się oponka jakaś nie zrobiła. Bo już tam widzę trochę puchnie nad szyciem.

Czy po nocy, po stosowaniu ciasnego opatrunku opuchlizna jest mniejsza?

Używasz bandaż kohezyjny do wykonania ciasnego opatrunku na noc?
 

Tor

New member
Prywatnie wykonywane dr Krukowski w Gdańsku.
Opuchlizna po nocy nie zmniejsza się i jest taka sama od drugiego dnia. Bandaż włóknisty stosuję do klejenia opatrunku.
Dodatkowo na linie szwów codzinnie stosuje Unigel Apotex.
 

nope

Well-known member
Ogólnie to samą jakość szycia oceniam na 5/5 ale obrzezanie bardzo dziwne i też pierwszy raz coś takiego widze ;D plus to szycie pod wedzidelkiem na skórze pionowo w dół , nie mam pojęcia po co ;) polecam zalozyc swoj temat bo jestes raczej rzadkim przypadkiem
 

nope

Well-known member
No i dodałbym że trochę wąskie to szycie. Kurcze szkoda że nie da sie edytować postu na telefonie.
 

andrzejzx

New member
Ogólnie to samą jakość szycia oceniam na 5/5 ale obrzezanie bardzo dziwne i też pierwszy raz coś takiego widze ;D plus to szycie pod wedzidelkiem na skórze pionowo w dół , nie mam pojęcia po co ;) polecam zalozyc swoj temat bo jestes raczej rzadkim przypadkiem
Troche doczepię się do tematu jeśli mogę, czy oponka sama z siebie zejdzie? Lekarz powiedział żebym uciskał od strony żołędzia w dół i zwyczajnie czekał.
 

kamilops

Active member
Ja bym nie uciskał nic tam, tylko nos go do góry i grawitacyjnie powinno zlecieć szybciej.Czasami oponka musi być ponownie operowana, więc może myślisz to z opuchlizną. Nos do góry i czekaj
 

kaziula

New member
Cześć Panowie
Czwarty dzien po obrzezaniu.
Do tej pory było nadspodziewanie dobrze.
Nadwrazliwosc owszem, ale nie przasadna.
Higiena tak jak mi powiedziano, przemywanie, Zele, maści.
Dziś natomiast piecze mnie i wrecz nie mogę go dotknąć. Pod penisem mam coraz większą ranę.
Czy powinienem się martwić?
 

Gutoslaw

New member
Tez jestem już po. 2 dzień opuchlizna duża Wacek się schował do środka. Lekko widać żołądź ale jestem dobrej myśli. Podczas operacji lekarz musiał dodawać szwy a z powodu blizn na członku znieczulenie średnio działało 🤣
 

Podobne tematy

Do góry