Ja - 20 lat, dziewczyna 18 lat - seks

[Artur2000]

Hej. Słuchajcie sprawa wygląda tak, że od jakiegoś czasu jestem z dziewczyną. Dużo rzeczy nas łączy, darze ja miłością no i znam już cała rodzinę i dobrze czuje się w ich towarzystwie. Mam tylko jeden mały problem. Ja uwielbiam seks mógłbym się kochać zawsze i wszędzie nawet bardzo bym tego chciał, spełniać się w tych kwestiach i spróbować wielu rzeczy, jestem głodny świat + zanim nie zostałem obrzezany mogłem tylko o tym marzyć więc mój apetyt jest ogromny. Natomiast partnerka mówi, że wystarczy jej 1-2 razy w miesiącu. Bardzo się męczy mnie obecny stan rzeczy - nie chce wyjść na gościa który chce tylko seksu ale zastanawiam się czy nie zakończyć związku i spróbować zapomnieć. Co o tym myślicie? Jest szansa, że znajdę partnerek która będzie chciała tego tak samo jak ja?

 

[NapletonBonaparte]

@Artur2000 Kończ taki związek od razu. Z czasem będzie tylko gorzej. Macie inne libido i podejście do seksu i tyle.

 

[Grom]

Może partnerka pozwoli Ci grzmocić inne na boku? Różnie z tym bywa. Trzeba jej wyjaśnić sprawę, że takie podejście rodzi pewne konsekwencje.

 

[Aart]

A ja uważam, że przede wszystkim ROZMOWA. Jeżeli nie znajdziecie wspólnego języka to wtedy można zastanowić się co dalej. Jeżeli to jest miłości myślę że powinna to zrozumieć że masz swoje potrzeby - jezeli nie, to wtedy zastanowiłbym się nad roztaniem.

 

[Marcin 30]

Darzysz ją miłością, piszesz o samych pozytywach związku, jest Ci z nią dobrze, wiec nie zmarnuj tego. Postaraj się na spokojnie z nią o tym porozmawiać, znajdźcie złoty środek, na pewno ida się dojść do jakiegoś konsensusu, pamiętaj jednak o tym ze nic na siłę w tak delikatnej kwestii. Życzę powodzenia, na pewno się uda

 

[AGv]

Darzysz ją miłością, piszesz o samych pozytywach związku, jest Ci z nią dobrze, wiec nie zmarnuj tego. Postaraj się na spokojnie z nią o tym porozmawiać, znajdźcie złoty środek, na pewno ida się dojść do jakiegoś konsensusu, pamiętaj jednak o tym ze nic na siłę w tak delikatnej kwestii. Życzę powodzenia, na pewno się uda

Nic na siłę, też w stosunku do siebie. Trudno o złoty środek między 2 razy dziennie i 2 razy w miesiącu. Spełnienie w seksie ma wpływ na resztę życiowych sukcesów.

 

[MKD]

Masz swoje potrzeby. Zwiazek obliguje partnerow do wzajemnego zaspokajania potrzeb.

jesli ona to widzi tak, ze skoro jest wystarczy 1-2 razy w miesiacu i nie widzi problemu to nie jest Ciebie warta albo nie dojrzala do zwiazku.

Pomsyl, teraz dasz jej szanse, ona sie poprawi ale co dalej? Jesli nie mysli o twoich potrzebach tylko o swoich to nie bedziesz do konca szczesliwy.

to jest bardzo wazne w zwiazku zeby wzajemnie dbaco swoje potrzeby. Powiedz jej ciekawe jak ona by sie czula gdyby potrzebowala zebys ja przytulal raz dziennie a bys jej powiedzial, ze Tobie wystarczy raz w tygodniu i tyle

 

[AGv]

Masz swoje potrzeby. Zwiazek obliguje partnerow do wzajemnego zaspokajania potrzeb.

jesli ona to widzi tak, ze skoro jest wystarczy 1-2 razy w miesiacu i nie widzi problemu to nie jest Ciebie warta albo nie dojrzala do zwiazku.

Pomsyl, teraz dasz jej szanse, ona sie poprawi ale co dalej? Jesli nie mysli o twoich potrzebach tylko o swoich to nie bedziesz do konca szczesliwy.

to jest bardzo wazne w zwiazku zeby wzajemnie dbaco swoje potrzeby. Powiedz jej ciekawe jak ona by sie czula gdyby potrzebowala zebys ja przytulal raz dziennie a bys jej powiedzial, ze Tobie wystarczy raz w tygodniu i tyle

Nie chodzi nawet o tym, że ona nie myśli o jego potrzebach - dla niej to stanowczo za dużo. Dla faceta jest ważne widzieć że kobieta go pragnie, a nie tylko pozwala korzystać, bo ma do tego prawo. Po jakimś czasie napięcia w takim związku zaczną narastać i oboje dostaną nerwicy. Więc w imię zachowania poprawnych relacji lepiej odpuścić i pozostać w przyjaźni