• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

High & loose, stapler / anastomat, Warszawa, miesiac po zabiegu.

JA1971

New member
Hej. Faktycznie fajnie to wygląda po 9 m-cach. Ja miałem zabieg anastomatem u dr. Tura 2 dni temu. 1 dnia parę godzin po zabiegu cholernie bolało ale wieczorem już nic. Dzisiaj doktor zdjął mi zielony opatrunek i założył już tylko gazik. Penis wygląda jakby był zszywaczem pozszywany. Takie małe metalowe zszywki dookoła. A pierścień mi doktor naciął od razu po zabiegu. Na członku nie ma na razie żadnych opuchnięć ani krwawych podbiegnięć. Ale doktor ostrzegał że dopiero teraz mogą się pojawić. Zobaczymy.
A i cena zabiegu dużo wyższa niż Twój w 2021. 3 tys. zł. Cena samych wizyt bez zmian. Pierwsza 300 następne 200.
 

matkojebca

New member
Ja miałem też u Pana Doktora (w tym przypadku należy pisać z dużej litery - Tur TOP). Mija jakoś 40 dzień. Też ponoć byłem w topce jeżeli chodzi o szybkość gojenia jak @kaloryfer! . Żadnej krwi, żadnej oponki, obrzęku, żadnej opuchlizny przez cały okres (doktor sam był zaskoczony). Nic nie bolało (najbardziej chyba podawanie znieczulenia przy zabiegu).
Jedyna trochę irytująca rzecz to ten pierścień, który mi bardzo wolno wypada. Mija 40 dzień, a jeszcze "wisi" na kilku zszywkach. Czekam z niecierpliwością aż wypadnie bo ponoć lepiej żebym zakrywał penisa gazą dopóki nie odpadnie w całości, to samo tyczy się trzymania "do góry" (już bym chętnie wrócił do normalnego funkcjonowania). Wskazane jest też owijanie penisa gazą 3 dni po odpadnięciu pierścienia w całości. Liczę że do Sylwestra już się uda wszystko ogarnąć.
 

toastt

Well-known member
Ja miałem też u Pana Doktora (w tym przypadku należy pisać z dużej litery - Tur TOP). Mija jakoś 40 dzień. Też ponoć byłem w topce jeżeli chodzi o szybkość gojenia jak @kaloryfer! . Żadnej krwi, żadnej oponki, obrzęku, żadnej opuchlizny przez cały okres (doktor sam był zaskoczony). Nic nie bolało (najbardziej chyba podawanie znieczulenia przy zabiegu).
Jedyna trochę irytująca rzecz to ten pierścień, który mi bardzo wolno wypada. Mija 40 dzień, a jeszcze "wisi" na kilku zszywkach. Czekam z niecierpliwością aż wypadnie bo ponoć lepiej żebym zakrywał penisa gazą dopóki nie odpadnie w całości, to samo tyczy się trzymania "do góry" (już bym chętnie wrócił do normalnego funkcjonowania). Wskazane jest też owijanie penisa gazą 3 dni po odpadnięciu pierścienia w całości. Liczę że do Sylwestra już się uda wszystko ogarnąć.
Te 40 dni to pewnie taki hamulec dany przez los na zastanowienie się nad zaprzestaniem stosunków seksualnych z członkami rodziny :D.
 

matkojebca

New member
Czekaj czekaj, mija 40 dni a ty masz dalej jakieś zszywki? 😱😱
Trzy jeszcze nie wypadły, na początku chyba pierścień się składał tak na oko z 25? Doktor mówi że wszystko git i ponoć to normalne (zazwyczaj wypadają w czwartym tygodniu ale czasem pojedyncze się trzymają dłużej). Na początku myślałem, że im szybciej wypadną tym lepiej się goi ale ponoć nie ma tutaj żadnej korelacji i jestem według doktora w TOP 1% jego pacjentów, którym się najlepiej wszystko goi. Mówi że już teraz widzi że nie będzie nawet śladu żadnego po operacji więc ja tam jestem zadowolony.
 

JA1971

New member
Sorki, że nie pisałem. Wczoraj odpadły mi ostatnie zszywki, 3 tyg. od zabiegu. Właściwie ostatnią sam wyjąłem bo wisiał pierścień z kilkoma zszywkami na jednej tylko i bolało jak cholera przy obcieraniu. Ale nie było z tego żadnej ranki ani krwi. Od góry wygląda to bardzo ładnie ale od dołu trochę się spojenie rozeszło. Dr. mówi że to normalne i żeby się nie przejmować bo normą jest rozejście do 0,5 cm. Ale już się wygoiło i chyba będzie ładnie. Na razie, na tym wewn. naletku jest zupełnie inna skóra, cieńsza, jaśniejsza i jakby lekko spuchnięta. Ogólnie jestem zadowolony choć do innej techniki rękodzieła trzeba będzie jeszcze przywyknąć.
 

matkojebca

New member
Mi odpadło już wszystko ale tak jakby ostatnia część pierścienia wisi na skórze która się zablokowała przy jednej z zamkniętych zszywek (dosłownie milimetrowy kawałeczek skóry). Boli jak cholera przy pociąganiu, chciałem nawet sobie uciąć nożyczkami ale szybko sobie uprzytomniłem że nie jestem chirurgiem XD. A tak to miejsce pozabiegowe wygląda imo 11/10. Jutro spróbuję jakoś odblokować tą skórę, a jak się nie uda to lecę w poniedziałek do lekarza :((
 

Podobne tematy

Do góry