Tomekkkkkkk
New member
Witam,
Około miesiąc temu miałem zabieg obrzezania, byłem na kontrolnej wizycie i lekarz powiedział, że wszystko goi się bardzo dobrze - mimo, że dalej mam oponkę po prawej stronie, a przyjaciel nie wygląda zbyt estetycznie; ale nie o to mi chodzi. Od wizyty minął niecały tydzień a zauważyłem że na penisie, mniej więcej zaraz pod żołędzią wyszedł mi guzek pod skóra. Nie dowiedział bym się o jego istnieniu gdyby nie to, że bardzo swędziało i wyczułem go drapiąc się
.
Guzek jest twardy, nie boli, ale swędzi czasem - ma około 0,5 cm szerokości. Nie przesuwa się pod skórą, a zlokalizowany jest w miejscu gdzie wcześniej znajdowały się szwy. Nie widać go z zewnątrz; jest widoczny tylko podczas wzwodu a i wtedy nie odznacza się jakoś specjalnie.
Dodam, że nie "ćwiczyłem" nic dłońmi ani z dziewczyną od czasu zabiegu (około 5 tygodni już minęło ).
Myślicie, że może to być związane z zabiegiem? Nie wrzucam tematu w "po zabiegu" bo możliwe, że powstało to z zupełnie innych przyczyn. Mieliście kiedyś coś takiego, albo wiecie jak sobie z tym radzić? Do lekarza nie chce jeszcze się wybierać, bo dopiero co byłem i pomyśli, że na jakiegoś nadgorliwego pacjenta trafił.
Dodam, że mam 23 lata i jestem dość młody, wiec to może nic poważnego?
z góry dziękuję za pomoc
Około miesiąc temu miałem zabieg obrzezania, byłem na kontrolnej wizycie i lekarz powiedział, że wszystko goi się bardzo dobrze - mimo, że dalej mam oponkę po prawej stronie, a przyjaciel nie wygląda zbyt estetycznie; ale nie o to mi chodzi. Od wizyty minął niecały tydzień a zauważyłem że na penisie, mniej więcej zaraz pod żołędzią wyszedł mi guzek pod skóra. Nie dowiedział bym się o jego istnieniu gdyby nie to, że bardzo swędziało i wyczułem go drapiąc się
. Guzek jest twardy, nie boli, ale swędzi czasem - ma około 0,5 cm szerokości. Nie przesuwa się pod skórą, a zlokalizowany jest w miejscu gdzie wcześniej znajdowały się szwy. Nie widać go z zewnątrz; jest widoczny tylko podczas wzwodu a i wtedy nie odznacza się jakoś specjalnie.
Dodam, że nie "ćwiczyłem" nic dłońmi ani z dziewczyną od czasu zabiegu (około 5 tygodni już minęło ).
Myślicie, że może to być związane z zabiegiem? Nie wrzucam tematu w "po zabiegu" bo możliwe, że powstało to z zupełnie innych przyczyn. Mieliście kiedyś coś takiego, albo wiecie jak sobie z tym radzić? Do lekarza nie chce jeszcze się wybierać, bo dopiero co byłem i pomyśli, że na jakiegoś nadgorliwego pacjenta trafił.
Dodam, że mam 23 lata i jestem dość młody, wiec to może nic poważnego
? z góry dziękuję za pomoc