• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Dzień po zabiegu plastyki - jak trzymać napletek

Knopf

New member
Witajcie. Wczoraj wykonano u mnie zabieg plastyki napletka (szczegółów nie znam - wiem tylko, że na moją całkowitą stulejkę zrobiono zabieg, po którym napletek wciąż jest obecny). Dzisiaj przed wyjściem miła pani pielęgniarka próbowała mi założyć napletek - bezskutecznie (stwierdziła, że mam wzwód, jednak jak zobaczyłem "wzwód" który wyglądał na mniejszy niż wcześniej był w spoczynku - no to się przeraziłem, ale uspokojono mnie, że jest to tylko częściowy). Założyła mi gazę na mojego Kapitana Amerykę, kazała go trzymać w górze, dała jaką maść (nawet nie powiedziała co to i jak stosować -.- ) po czym stwierdziła, że mam sobie w domu założyć napletek bo inaczej będzie trzeba jeszcze raz operować. Noo i w domu metodą "próbujemy co 40 minut - za każdym razem idzie dalej" udało mi się napletek tak, by Kapitan Ameryka był cały zakryty, jednak szwy i opuchlizna na końcu napletka sprawiają, że takie noszenie jest mocno niekomfortowe...
Wobec tego - czy chodziło jej o to, żebym założył raz, i rozruszał napletek, czy o to, żebym nosił ściągnięty cały czas? Póki co zaciągam napletek co ok 40 -60 minut, po czym go z powrotem ściągam. Mam spróbować trzymać go pomimo opuchlizny i kujących szwów?
A i przydałoby się wiedzieć, co z tą maścią, bo nie wiem jak, na co dokładnie i kiedy jej uzywać (trafiła mi się pielęgniarka, co to tłumaczy, nie ma co -.-)
 

Knopf

New member
Maść jest podpisana odręcznie, na wieczku od niej (prawdopodobnie) jest napisane detreomycyna. Taka biała maść o konsystencji wazeliny.
 

scream

New member
Maść masz bardzo dobrą, stosuje się ją 2 razy dziennie.
Co do napletka - tak, ma być naciągnięty na żołądź. Wiem, że kuje, ma kłuć.
 

Knopf

New member
To jeszcze dwa pytanka :)
Maść używać na końcówki napletka, gdzie mam szwy, czy na całą żołądź? Czy na oba naraz?
Co do napletka - udało mi się zaciągnąć go jakoś tak, żeby nie kuł (aż tak ;) ) i czy mam go teraz regularnie odciągać, żeby mi się nie zrósł? Czy po prostu trzymać go zaciągniętego na żołądź i ściąganiem go zająć się jak szwy zaczną wypadać?
Edit://
Ahh, jeszcze jedno. Napletek teraz nadal bardzo ciężko chodzi i naprawdę muszę się napocić, by go zdjąć. Czy tak powinno być? Czy jak zejdą opuchlizny to wszystko będzie ok? Wydaje mi się, że to po prostu kwestia szwów i odzyskania elastyczności (poćwiczenia) napletka. Upewnijcie mnie proszę, bo lekarz niestety nie uznał widocznie za stosowne poinformować mnie o takich "nieistotnych" szczegółach :(
 

scream

New member
U mnie też ciężko schodził ale wszystko się wyćwiczyło. Najlepiej jest zacząć go ściągać i zaciągać już na następny dzień po zabiegu. Ja ćwiczyłem go zawsze po oddaniu moczu.
 

Knopf

New member
Czy to normalne, że wczoraj mogłem go zdjąć, a dzisiaj udało mi się to tylko raz? Gdy teraz próbuję to nie idzie to tak łatwo jak wczoraj (co nie znaczy, że wczoraj było łatwo...). Opuchlizna taka ogólna mi zeszła, ale teraz gorzej idzie ściąganie.
 

Podobne tematy

Do góry