Witam wszystkich. Wczoraj miałem operację, ciesze się, że w końcu to zrobiłem
Mam jednak kilka małych pytań:
1) Czy to normalne, że szwy "zawijają" mi się pod skórę i muszę ją odciągać, żeby je zobaczyć? (od spodu łatwiej je zobaczyć i tam też jest trochę krwi za każdym razem, z góry niestety dość mocno boli i nie wiem czy robić to na siłę, czy na razie zostawić)
2) Jak często zmieniać opatrunek? Został mi przypisany Oxycort w aerozolu i mam go używać 3x dziennie - czy właśnie wtedy zmieniać opatrunek?
3) Po pierwszym sikaniu zrobiło mi się słabo, zaczęło mi się kręcić w głowie... Czy to normalna reakcja?
Z góry dzięki za odpowiedzi, w miarę możliwości będę opisywał jak idzie proces leczenia
Pozdrawiam.
1) Czy to normalne, że szwy "zawijają" mi się pod skórę i muszę ją odciągać, żeby je zobaczyć? (od spodu łatwiej je zobaczyć i tam też jest trochę krwi za każdym razem, z góry niestety dość mocno boli i nie wiem czy robić to na siłę, czy na razie zostawić)
2) Jak często zmieniać opatrunek? Został mi przypisany Oxycort w aerozolu i mam go używać 3x dziennie - czy właśnie wtedy zmieniać opatrunek?
3) Po pierwszym sikaniu zrobiło mi się słabo, zaczęło mi się kręcić w głowie... Czy to normalna reakcja?
Z góry dzięki za odpowiedzi, w miarę możliwości będę opisywał jak idzie proces leczenia