• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Czy mam stulejkę?

bergen

New member
Re: Szukam pomocy!!! Nie wiem czy mam stulejke...

Anonim1994 napisał:
Witam. Nie dawno skończyłem 18 lat,mam pewien problem z penisem nie przejmowałem się tym do czasu gdy poszedłem do szkoły z internatem a jak wiadomo to miałem do czynienia z widokiem na inne penisy i zauważyłem że mój rożni się od innych dlatego szukałem w internecie jaka to może być przyczyna znalazłem artykuł o stulejkach i w pewnych kwestiach zgadzało się z moimi dolegliwościami a mianowicie, gdy mój penis jest w spoczynku to mogę bez problemy napleć zdjąć z niego (lecz powoduje że żołądź się przekrzywia) lecz gdy dochodzi do zwodu mam problemy z ściągnięciem naplute w dół powodując ból i dyskomfort (lecz gdy powoli ściągam to po pewnym czasie i bólu zejdzie na dół). Nie wiem teraz czy to może właśnie by stulejka? jeżeli tak to jaki sposób leczenia w moim przypadku by był konieczny (bo z tego co wiem to rozwiązania są dwa)
Bardzo proszę o pomoc jak najszybciej. Dziękuje z góry.

Jeżeli skończyłeś 18 lat, to możesz sam podjąć decyzję o ewentualnym leczeniu chirurgicznym. Zachowawcze w tym wieku nie jest już opcją długoterminowo skuteczną. Najlepiej idź do lekarza pierwszego kontaktu i poproś o skierowanie do urologa - lub do urologa prywatnie i bezpośrednio, najlepiej polecanego na forum i/lub z fotograficzną dokumentacją problemu.
 

jambos

New member
Witam mam 13 lat Gdy penis jest w stanie "Wzwodu" nie moge zdjąć napletka moge do najwyżej połowy żołędzia... dalej jest ból i pod żołędziem sie robi taka mała fałdka
 

Trolo

Well-known member
W takim razie musisz ćwiczyć ściąganie we wzwodzie/pół wzwodzie. A na na pewno w końcu ściągniesz całkiem napletek. I oczywiście myj go codziennie pod napletkiem. W razie pytań zapraszam na gg.
 

Trolo

Well-known member
Jak dla mnie to wszystko u Ciebie jest ok, bo jak sam piszesz nie odczuwasz dyskomfortu podczas stosunku.
 

historyk1

New member
Witam!
Moja sytuacja jest następująca: Mam 21 lat i żyłem w nieświadomości co do prawidłowej higieny. Może to głupie, ale nie wiedziałem, że należy zdejmować napletek przy oddawaniu moczu. Od jakiegoś roku już to wiem, ćwiczę, że tak powiem ściąganie napletka i efekty są. Udało mi się nawet podczas wzwodu ściągnąć co wcześniej się nie zdarzało. Możliwe jest bym nie miał stulejki, a jedynie dlatego miał początkowe problemy bo po prostu przez 20 lat nie ściągałem napletka?

I drugie pytanie. Już ściągnięty napletek mogę nałożyć na żołądź, ale jest ten problem, że napletek jakby się zawija i jego zewnętrzna warstwa podwija się i choć normalnie wydawało mi się, że mam za długi napletek to teraz jest krótszy. To normalne? Dodam, że nic mnie nie boli, ani nie uciska, a od kiedy podwija mi się ten napletek to znacznie łatwiej idzie ściąganie go z żołądzi.
 

kristofer87z

New member
historyk1 napisał:
Witam!
Moja sytuacja jest następująca: Mam 21 lat i żyłem w nieświadomości co do prawidłowej higieny. Może to głupie, ale nie wiedziałem, że należy zdejmować napletek przy oddawaniu moczu. Od jakiegoś roku już to wiem, ćwiczę, że tak powiem ściąganie napletka i efekty są. Udało mi się nawet podczas wzwodu ściągnąć co wcześniej się nie zdarzało. Możliwe jest bym nie miał stulejki, a jedynie dlatego miał początkowe problemy bo po prostu przez 20 lat nie ściągałem napletka?

I drugie pytanie. Już ściągnięty napletek mogę nałożyć na żołądź, ale jest ten problem, że napletek jakby się zawija i jego zewnętrzna warstwa podwija się i choć normalnie wydawało mi się, że mam za długi napletek to teraz jest krótszy. To normalne? Dodam, że nic mnie nie boli, ani nie uciska, a od kiedy podwija mi się ten napletek to znacznie łatwiej idzie ściąganie go z żołądzi.

Stulejka to niemoznosc, lub utrudnione sciaganie napletka.
To czy jest wrodzona czy nabyta niewiele zmienia w kwestii leczenia w tym wieku.

Co do podwijania, to nie umiem sobie tego dokladnie wyobrazic, wrzuc foto, moze ktos doradzi.
 

historyk1

New member
na razie nie mam możliwości wrzucenia foto. Zastanawiałem się, czy to aby nie załupek. Bo jeśli sam napletek nie chce się nałożyć na żołądź, to już stulejka? Mogę to zrobić dłonią, ale wtedy właśnie lekko się podwija i pierścień napletka jest lekko podwinięty. Gdy ściągnę napletek to żołądź w jej dolnej cześci jest jakby fioletowa, ale nic mnie nie boli więc nie wiem.

Podobny problem był tutaj i pisał ktoś tam, że to przewężenie lekkie: viewtopic.php?t=9708 . Jak zdejmę napletek to martwi mnie ten fioletowy kolor, bo choć bólu nie odczuwam to nie wiem czy to nie uciska mocno. A też drugie pytanie: jak w ogóle powinno się naciągać napletka z powrotem? Bo właśnie wydaje mi się, że te podwinięcie napletka to efekt, ze może źle naciągam?
 

kristofer87z

New member
Ale jak to sam?
Masz na myśli to, że we wzwodzie sam nie zjeżdza?
Prawdopodobnie jest przydługi, ale da się z tym żyć ;)

Myślałem, że masz problem, żeby go ręką zdjąć.

Przydługi napletek niestety potrafi być upierdliwy.
Po zsunięciu tworzy się pierścień, próba jego dalszego rozwinięcia napina wędzidełko itd.

Sam przez to przechodziłem, ale podjąłem twardą decyzje i pożegnałem problem.
 

historyk1

New member
no właśnie, ten pierścień się tworzy, chyba się wyjaśniło i tak, jest przydługi. Pożegnanie problemu to jak rozumiem obrzezanie? Da się z tym żyć, czy też jestem skazany na to samo?
 

kristofer87z

New member
Da się z tym żyć.
Ja bardzo długo z tym funkcjonowałem, ale zdarzyło się niedawno pare ostrzejszych akcji, naderwałem wędzidełko itd. Potem zaczęły mi się nawracać różne podrażnienia itd, zaczęło mnie to denerwować i postanowiłem z tym skończyć.

Nie twierdze, że Ty również będziesz miał jakieś komplikacje, wiele zależy od Twojej aktywności seksualnej itd.

Jeśli obrzezanie to dla Ciebie wyrok, to ja bym się nie zdecydował na taki zabieg, to pozostaje do końca życia.

Można wykonać obrzezanie częściowe (usunąć tylko nadmiar napletka), być może samo wydłużenie wędzidełka umożliwiłoby Ci zsunięcie nadmiarowego napletka.

Jeśli sprawia Ci to dyskomfort, to pogadaj z urologiem, być może wymyśli jakieś mało inwazyjne rozwiązanie, które będzie Ci pasować. Tutaj na forum możemy Ci wiele doradzić na swoim przykładzie, ale nie każdy podobny przypadek jest taki sam...
 

poznan

New member
Nie będę wrzucał zdjęć, ale opiszę - może komuś będzie chciało się te kilka zdań przeczytać żeby pomóc :)

Otóż w moim przypadku napletek schodzi swobodnie, gdy penis nie stoi. We wzwodzie już są małe problemy - mianowicie schodzi, odsłania całą żołądź, lecz zatrzymuje się tuż za nią + widać że średnica jest za mała, bo tak jakby uciska penisa za żołędziem.
Dziwna sprawa, bo wydaje mi się, że "nabawiłem" się tej przypadłości około pół roku temu podczas, gdy uprawiałem ze swoją kobietą seks oralny. Wówczas nieco mnie uszkodziła, zabolało mnie wędzidełko, potem widziałem jakby kawałek skóry pekł na nim (nic poważnego, krwi nie było, trochę piekło). Ostatnio też zacząłem czasem odczuwać dyskomfort i zawędrowałem aż na to forum. Jestem pewien, że mam stulejkę, ale w lekkim wydaniu.
Pytanie - miał ktoś coś podobnego? Chyba najlepiej trochę poćwiczyć, nie uważacie? Widzę, że przeważnie od razu forumowicze sugerują zabieg, ale dla mnie to trochę głupie od razu iść pod nóż (uważam tak od kiedy miałem kurzajkę w dzieciństwie, która zniknęła sama z siebie, a każdy mądry mówił, że trzeba wyciąć).
A dodam, że mam lat 22, bo to może ma znaczenie.

Z góry dzięki za wszelką pomoc :)

Pozdrawiam
 

kristofer87z

New member
poznan napisał:
Nie będę wrzucał zdjęć, ale opiszę - może komuś będzie chciało się te kilka zdań przeczytać żeby pomóc :)

Otóż w moim przypadku napletek schodzi swobodnie, gdy penis nie stoi. We wzwodzie już są małe problemy - mianowicie schodzi, odsłania całą żołądź, lecz zatrzymuje się tuż za nią + widać że średnica jest za mała, bo tak jakby uciska penisa za żołędziem.
Dziwna sprawa, bo wydaje mi się, że "nabawiłem" się tej przypadłości około pół roku temu podczas, gdy uprawiałem ze swoją kobietą seks oralny. Wówczas nieco mnie uszkodziła, zabolało mnie wędzidełko, potem widziałem jakby kawałek skóry pekł na nim (nic poważnego, krwi nie było, trochę piekło). Ostatnio też zacząłem czasem odczuwać dyskomfort i zawędrowałem aż na to forum. Jestem pewien, że mam stulejkę, ale w lekkim wydaniu.
Pytanie - miał ktoś coś podobnego? Chyba najlepiej trochę poćwiczyć, nie uważacie? Widzę, że przeważnie od razu forumowicze sugerują zabieg, ale dla mnie to trochę głupie od razu iść pod nóż (uważam tak od kiedy miałem kurzajkę w dzieciństwie, która zniknęła sama z siebie, a każdy mądry mówił, że trzeba wyciąć).
A dodam, że mam lat 22, bo to może ma znaczenie.

Z góry dzięki za wszelką pomoc :)

Pozdrawiam

Prawdopodobnie miałeś lekkie skaleczenie, a blizna ma tendencję do zaciskania rany, przez co napletek stał się trochę węższy.
Nie wykluczone, że uda Ci się to wyćwiczyć (ale delikatnie, bo jak pęknie to pogorszysz).
Ludzie na forum polecają zabieg z prostej przyczyny, niezależnie od stopnia zaawansowania stulejki można coś poradzić.
Kładziesz się na stół, mija 2-4 tygodnie i jesteś zdrowy.
Ćwiczenia w niektórych przypadkach trwają miesiącami, nie każdy chce tyle czekać, szkoda życia.

Jeśli jednak Twój problem jest niewielki, to może faktycznie uda Ci się to szybko wyćwiczyć i zabieg będzie zbędny.

Powodzenia :)
 

poznan

New member
Dzięki Ci dobry człowieku :wink:
Aczkolwiek jestem sceptyczny do zabiegów od razu, bo nie zawsze są konieczne. A jednak pieniądze na drzewach nie rosną...
Opisałem co miałem z kurzajką, a dodam, że na przełomie podstawówki/gimnazjum też miałem stulejkę. Pamiętam. Bardziej zaawansowaną niż teraz, nie mogłem zdjąć napletka, a przeszło...samo. Po prostu pewnego wieczora, podczas mycia, uznałem, że spróbuję i dało się.
Sam chcę uniknąć zabiegu z kilku powodów: naturalnie, jak każdy facet, nie chcę być "tam" cięty, ponadto jak na miesiąc na to wyeliminować seks z życia to nie warto. Jak już wspomniałem - zabieg kosztuje sporo.
 

kristofer87z

New member
Nie ma za co, staram się pomagać tyle ile mogę ;-)

Zabieg to ~ 800 zł.
Mi też finansowo nie było łatwo, ale moje problemy się tak nasiliły, że seks był już praktycznie niemożliwy (pomimo, że kilka lat nic poważnego się nie działo).
Każdy przypadek jest inny - jeśli uważasz, że dasz radę, to próbuj, gdyby się pogorszyło to wiesz gdzie szukać pomocy ;-)

Pzdr.
 

maket

New member
Witam!
Od jakiegoś czasu zauważyłem problemy ze swoim członkiem i wiem że jest to stulejka .
Jestem zdeterminowany ją usunąć . Więc mam jeszcze kilka sporadycznych pytań:
Usuwam już ktoś stulejke na NFZ w Lesznie [Wielkopolska]?
Ile tak naprawde dni trzeba się spodziewać od pierwszej wizyty u urologa[NFZ]?
Czy mój członek po usunięciu stulejki będzie wyglądał tak jak innych?
 

nowy321

New member
Pytanie czy mam stulejke ?
Mój penis jest lekko skrzywiony w dół , zdjecia są zrobione wspoczynku jak i w zwodzie , jest to naturlny wyglad po wzwodzie , nic tam reka nie majstrowalem ten bialy osad robi mi sie codzinnie ( wykapie się i znika ) , skórę z napletka jakoś tam moge ściągnąć , a moze ma wdzidelko za krotkie ?

http://imageshack.us/photo/my-images/25 ... 54019.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/69 ... 53939.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/54 ... 53816.jpg/
 
Podobne tematy
Rozpoczęty przez Tytuł Forum Odp Data
K Czy mam stulejkę? Stulejka 8
K Czy mam stulejkę 15 lat Zdjęcia Stulejka 3
M Czy mam stulejkę? Stulejka 10
D Czy mam stulejkę? 14 lat Stulejka 2
S Czy mam stulejkę? 13 lat Stulejka 9

Podobne tematy

Do góry