• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Czy mam stulejkę?

bimba

New member
Witam !
Od 16 roku życia wiedziałem, że z moim małym jest coś nie tak (Mam 19 lat). Niestety wstyd i samoograniczająca mnie wewnętrznie głupota nie szukały odpowiedzi na ten niecierpiący zwłoki problem. Myślę, że jest to stulejka ale nie jestem na 100% pewien (wędzidełko ??).W stanie spoczynku napletek schodzi bez problemów, niestety w stanie zwodu już tylko do połowy żołędzia a dalsze przesuwania sprawa mi ból i uczucie dyskomfortu. Proszę o pomoc. I czy jest potrzebny zabieg jak tak to jaki ? I czy jeśli studiuje w Poznaniu to jest możliwy zabieg tam w ramach NFZ ? Czy polecacie prywatną rozwiązanie mimo wszystko ? I jak wyglądają koszta bo fundusze żaka nie są wielkie xD Ale jestem zdecydowany i zdeterminowany na wszystko ponieważ moja panna czeka ;)

Galeria w stanie spoczynku:


Czekam z niecierpliwością na pomoc !
Pozdrawiam
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

zgr3d

New member
Zwód to Ty możesz zrobić z piłką na boisku bądź sali gimnastycznej ;).
Co do kosztów... Gdzieś chłopacy wypisywali ile płacili, jedni 500zł, drudzy więcej/mniej ;)
 

Trampek

New member
bimba napisał:
ale to stulejka tak ?

Niestety moim zdaniem tak ....

z tym ze no ja zyje z podobna wada juz 38 wiosen .....

Wszystko zalezy od Twojego dyskomfortu w czasie ewentualnego stosunku jesli jest spory radze usunac
jesli natomiast jestes prawickiem jeszcze mozesz poczekac ....

co do zabiegu to po zbadaniu urolog raczej napewno zaproponuje plastyke i skasuje 50 zl za wizyte i okolo 500 zł za zabieg

na miesiac lub dłuzej wylaczony bediesz z zycia seksulanego
oraz z np z wspinaczki górskiej lub innych intensywnych sportow


Co jeszcze -nie wycwiczysz wiekszej szerokosci tak ze jesli chcesz zeby wszytko bylo OK jedynie zabieg
z drugiej strony sa tacy co z taka wada zyja i maja sie dobrze ...

co do decyzji radze poczytaj dokladnie forum i odczucia po zabiegu oraz ewentualne powiklanai jesli lekarzowi sie nie uda zabieg .....

DECYZJA jednak oprocz wszystkich tu wpisow powinna nalezec do CIEBIE
 

bimba

New member
a obrzezanie nie jest dobrym rozwiązaniem ? znaczy bo czytałem i poprawianie może nie być najlepszym wyjściem ponieważ może problem znów wrócić. A czy obrzezanie nie załatwi raz na zawsze i chyba nie zmniejsza doznań podczas stosunku ?
 

zgr3d

New member
bimba napisał:
A czy obrzezanie nie załatwi raz na zawsze i chyba nie zmniejsza doznań podczas stosunku ?
Jak na moje rozumowanie, to zmniejszy, bo żołądź już nie będzie tak bardzo wrażliwa, jak jest np. teraz :) Ja nie byłem obrzezany, bo w porę zacząłem się bawić moim przyjacielem i stulejka wyćwiczona- zero dyskomfortu, zero problemów podczas seksu i z higieną wszystko jest OK. :)
 

stasiek49

New member
Nie jest udowodnione przez naukowcow ze obrzezanie calkowite zmniejsza doznania seksualne, ze zwiekszaniem doznan jest to samo.
 

zgr3d

New member
stasiek49 napisał:
Nie jest udowodnione przez naukowcow ze obrzezanie calkowite zmniejsza doznania seksualne, ze zwiekszaniem doznan jest to samo.
Jak już pisałem, nie byłem obrzezany, więc ciężko mi o tym mówić, ale w którymś temacie (tutaj, na tym forum), ktoś pisał, że po operacji jego stosunek trwał wyjątkowo krótko, a z czasem się wydłużał.
 

bimba

New member
zgr3d napisał:
bimba napisał:
A czy obrzezanie nie załatwi raz na zawsze i chyba nie zmniejsza doznań podczas stosunku ?
Jak na moje rozumowanie, to zmniejszy, bo żołądź już nie będzie tak bardzo wrażliwa, jak jest np. teraz :) Ja nie byłem obrzezany, bo w porę zacząłem się bawić moim przyjacielem i stulejka wyćwiczona- zero dyskomfortu, zero problemów podczas seksu i z higieną wszystko jest OK. :)

a to w moim wypadku możliwe jest wyćwiczenie??
 

zgr3d

New member
bimba napisał:
a to w moim wypadku możliwe jest wyćwiczenie??
Gdy ja zacząłem ćwiczyć, nie mogłem ściągnąć napletka nawet podczas spoczynku... Możesz spróbować, a jeżeli to Ci nie pomoże, będziesz musiał udać się do lekarza.
 

bimba

New member
zgr3d napisał:
bimba napisał:
a to w moim wypadku możliwe jest wyćwiczenie??
Gdy ja zacząłem ćwiczyć, nie mogłem ściągnąć napletka nawet podczas spoczynku... Możesz spróbować, a jeżeli to Ci nie pomoże, będziesz musiał udać się do lekarza.

ahh w takim znaczeniu, to u mnie tez kiedyś napletek nie chciał zejść w czasie spoczynku ale to chyba wyćwiczyłem, a rok temu to nawet w stanie niespoczynkowym xD nie chciał zejść nawet trochę a teraz już do połowy mogę ściągnąć a teraz mam sesje i niekomfortowa sytuacja pomiędzy nogami też nie jest mi za bardzo na rękę ;/
 

onyx

New member
witam

troche czytalem na forum na temat roznych przypadkow i zabiegow. u mnie jest problem najprawdopodobniej zbyt krotkiego wędzidelka oraz napletka. sprawa wygla tak ,że w stanie spoczynku czlonka napletek schodzi bez problemu a podczas erekcji napletek rowniez schodzi ale tylko poza zoladz i tworzy sie tzw pierscien i uciska zaraz pod zoledziem i dalej nie idzie zsunac chyba ,ze na sile ale po zsuwaniu na sile na pierscieniu tworza sie pekniecia ktore powoduja bol :/

co w ty na to? po zabiegu poszerzenia napletka sa pozniej problemy czy wszystko wraca do normy? nie jestem za pelnym czy czesciowym obrzezaniem gdyz u siebie nie widze takiej potrzeby, na moje oko jest to najlzejsza forma stulejki bo napletek schodzi tylko ze w pewnym momencie powoduje bol. jesli chodzi o rozciagniecie to nie da rady, za dlugo juz to mam i tworza sie tylko pekniecia... mysle ,ze zabieg bedzie potrzebny. na wizyte u urologa jestem zapisany na 19 maja, zobaczymy co on powie.
pozdrawiam
 

dzeju

New member
Witam. Moja sprawa wygląda tak:

Gdy penis jest w spoczynku skóra sciąga się bez problemów
a gdy jest w zwodzie da się sciągnąc lecz z oporem : czyli musze mocniej pociagnac
Gdy sciągne skore w spoczynku to puzniej nie ma duzego oporu w zwodzie lecz gdy sciagne odrazu w zwodzie jest opor
i gdy puszczę potem skóre robi sie mała zwała skury pod kapturem lub skora cofa sie na penisa. Prosze o pomoc i z góry dziękuje
 

paniker

New member
Witam wszystkich.
Chciałbym się dowiedzieć czy mam stulejkę. Czytam na ten temat już od jakiegoś czasu bo stwierdziłem ze dość ciężko przychodzi mi sunięcie napletka, podczas wzwodu. Mam tez wrażenie że mam zbyt krótkie więzadełko ponieważ w stanie spoczynku przy obciągnięciu więzadelko ciągnie żołądź w dół. Zamieszczę 2 fotki. Chciałbym pozostać anonimowy, liczę na pomoc i z góry dziękuję.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Trampek

New member
paniker napisał:
Witam wszystkich.
Chciałbym się dowiedzieć czy mam stulejkę. Czytam na ten temat już od jakiegoś czasu bo stwierdziłem ze dość ciężko przychodzi mi sunięcie napletka, podczas wzwodu. Mam tez wrażenie że mam zbyt krótkie więzadełko ponieważ w stanie spoczynku przy obciągnięciu więzadelko ciągnie żołądź w dół. Zamieszczę 2 fotki. Chciałbym pozostać anonimowy, liczę na pomoc i z góry dziękuję.
/quote]

moim skromnym zdaniem
wedzidelko jest troszk krotkie
no i "pasek" skóry skutecznie lekko uciska penisa
zalecam kontrolna wizyte u rologa i pokazanie mu swego narzadu ....

Z uwago na krotkie wedzidelko "rozcwiczyc sie tego raczej nie da
Pytanie czy sciagajac napletek mozesz go bez zbytniego wysilku z powrotem nalozyc
jesli tak nie jest - czeka cie raczej pewna plastyka Twego "narzadu "
pozdr
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Trampek

New member
dzeju napisał:
Witam. Moja sprawa wygląda tak:

Gdy penis jest w spoczynku skóra sciąga się bez problemów
a gdy jest w zwodzie da się sciągnąc lecz z oporem : czyli musze mocniej pociagnac
Gdy sciągne skore w spoczynku to puzniej nie ma duzego oporu w zwodzie lecz gdy sciagne odrazu w zwodzie jest opor
i gdy puszczę potem skóre robi sie mała zwała skury pod kapturem lub skora cofa sie na penisa. Prosze o pomoc i z góry dziękuje

wydaje mi sie ze mozna to rozcwiczyc (masz lekka stulejke )
jednak moze by jeszcze sie ktos wypowiedzial .....
poczytaj o sposobach n arozcwiczenie ale wstrzymaj sie przed dzialaniem

pojecie "mala zwala " jest nie precyzyjne :D
dodaj zdjecie tej "malej" zwaly
 

paniker

New member
Trampek napisał:
paniker napisał:
Witam wszystkich.
Chciałbym się dowiedzieć czy mam stulejkę. Czytam na ten temat już od jakiegoś czasu bo stwierdziłem ze dość ciężko przychodzi mi sunięcie napletka, podczas wzwodu. Mam tez wrażenie że mam zbyt krótkie więzadełko ponieważ w stanie spoczynku przy obciągnięciu więzadelko ciągnie żołądź w dół. Zamieszczę 2 fotki. Chciałbym pozostać anonimowy, liczę na pomoc i z góry dziękuję.

moim skromnym zdaniem
wedzidelko jest troszk krotkie
no i "pasek" skóry skutecznie lekko uciska penisa
zalecam kontrolna wizyte u rologa i pokazanie mu swego narzadu ....

Z uwago na krotkie wedzidelko "rozcwiczyc sie tego raczej nie da
Pytanie czy sciagajac napletek mozesz go bez zbytniego wysilku z powrotem nalozyc
jesli tak nie jest - czeka cie raczej pewna plastyka Twego "narzadu "
pozdr

Podczas spoczynku nie ma żadnych problemów, we wzwodzie też, chociaż więzadełko "ciągnie", co sprawia lekki ból.

Byłem dziś u lekarza rodzinnego. Dowiedziałem się że przy bilansie w wieku 2 lat miałem lekką stulejkę, i jako leczenie było napisane "rozćwiczenie".

Mam skierowanie do urologa, niestety czeka się około 2 miesięcy, a ja chciałbym mieć jeszcze na wakacjach sprawny sprzęt.

Jeśli okres oczekiwania będzie za długi to lekarz powiedział że zmieni mi skierowanie na chirurga od razu, żeby ominąć długie oczekiwanie.

Wydaje mi się ze stulejka jest minimalna, ale jest co do więzadełka to chciałbym się dowiedzieć czegoś na temat wydłużania więzadełka, a w ogóle jest ono niezbędne?? Co jeśli by go nie było??

Polecacie zabieg wydłużania?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

kiwi

New member

Trampek

New member
paniker napisał:
Trampek napisał:
paniker napisał:
Witam wszystkich.
Chciałbym się dowiedzieć czy mam stulejkę. Czytam na ten temat już od jakiegoś czasu bo stwierdziłem ze dość ciężko przychodzi mi sunięcie napletka, podczas wzwodu. Mam tez wrażenie że mam zbyt krótkie więzadełko ponieważ w stanie spoczynku przy obciągnięciu więzadelko ciągnie żołądź w dół. Zamieszczę 2 fotki. Chciałbym pozostać anonimowy, liczę na pomoc i z góry dziękuję.
http://img34.imageshack.us/gal.php?g=pict2709.jpg

moim skromnym zdaniem
wedzidelko jest troszk krotkie
no i "pasek" skóry skutecznie lekko uciska penisa
zalecam kontrolna wizyte u rologa i pokazanie mu swego narzadu ....

Z uwago na krotkie wedzidelko "rozcwiczyc sie tego raczej nie da
Pytanie czy sciagajac napletek mozesz go bez zbytniego wysilku z powrotem nalozyc
jesli tak nie jest - czeka cie raczej pewna plastyka Twego "narzadu "
pozdr

Podczas spoczynku nie ma żadnych problemów, we wzwodzie też, chociaż więzadełko "ciągnie", co sprawia lekki ból.

Byłem dziś u lekarza rodzinnego. Dowiedziałem się że przy bilansie w wieku 2 lat miałem lekką stulejkę, i jako leczenie było napisane "rozćwiczenie".

Mam skierowanie do urologa, niestety czeka się około 2 miesięcy, a ja chciałbym mieć jeszcze na wakacjach sprawny sprzęt.

Jeśli okres oczekiwania będzie za długi to lekarz powiedział że zmieni mi skierowanie na chirurga od razu, żeby ominąć długie oczekiwanie.

Wydaje mi się ze stulejka jest minimalna, ale jest co do więzadełka to chciałbym się dowiedzieć czegoś na temat wydłużania więzadełka, a w ogóle jest ono niezbędne?? Co jeśli by go nie było??

Polecacie zabieg wydłużania?

witam odpowiem wg własnego skromnego doswiadczenia gdy rozpoczynalem zycie seksualn w zwodzie nie moglem woogule sciagnac napletka nawet do polowy - po kilku latach (nie ingerowania w nic i ni interesowania sie tym problemem) doszedlem do 2/3 w czasie wzwodu
po cwiczeniach (ostatnie dwa miesiace jestem juz w stanie sciagnac napletek wstanie wzwodu) -pozostal mi tylko lekki uscik za zoladzia ktory mysle z czasem zaniknie *rozwazam zastosowanie masci potrwa to z jakis czas mysle .....jestem przygotowany nawet na 2 lata - nie przeszkadza mi obecnei ten stan

co do twego problemu to decydujacy jest tu czas
dopasowanie i problemy z troszke za krotkim wezidełkiem oraz po slabej stulejce moga wymagac sporego czasu aby bez pomocy chirurgicznej
problem szybko ustapil
dodatkow wezidelko przy silnym podnieceniu moze ulec naderwaniu

i teraz tak

lekarz powie Ci rozwiaz problem
forum powie Ci podobnie nikt Cie nie bedzie odwodzil a wrecz namawial na zabieg i to jak najszybciej gdyz zawsze istniej pewne ryzyko naderwania wezidelka a ta przypadlosc to 1-2 mce (abstynencji od seksu)

jesli natoamist bediesz uzywal prezerwatyw i dasz sobie sporo czasu mozesz zglebic swoj problem napisac do kilku urologow na roznych forach lub ich odwiedzic i wyrobic sobie rzetelna opinie nt Twojej przypadłosci

Decyzje powino sie podjac po rozwazeniu wszystkich za i przeciw oraz po zgłebieniu tematu

Podam przyklad z innej strony
chodzac do roznych dentystystow przy duzym uszkodzeniu zeba czesc zapoponuje ekstarkcje czesc zaproponuje ze moze leczyc ale i tak po np 5 godzinach bedzi extrakcja :?
Trzeba wtedy okreslic i zglebic temat jakie procentowe sa szanse zeby zachowac ten stan i nie dopuscic do extrakcji
ja mialem podobny problem po odwiedzinach i konsulatcjach zdecydowalem sie na utrzymanie resztki takiego zeba przy zalozeniu ze bedzie on b maly ale bedzie
i mam zeba swojego a nie implanta mimo ze pelni on juz tych funkcji jakie pelnił....
 

paniker

New member
Trampek napisał:
paniker napisał:
Trampek napisał:
paniker napisał:
Witam wszystkich.
Chciałbym się dowiedzieć czy mam stulejkę. Czytam na ten temat już od jakiegoś czasu bo stwierdziłem ze dość ciężko przychodzi mi sunięcie napletka, podczas wzwodu. Mam tez wrażenie że mam zbyt krótkie więzadełko ponieważ w stanie spoczynku przy obciągnięciu więzadelko ciągnie żołądź w dół. Zamieszczę 2 fotki. Chciałbym pozostać anonimowy, liczę na pomoc i z góry dziękuję.
http://img34.imageshack.us/gal.php?g=pict2709.jpg

moim skromnym zdaniem
wedzidelko jest troszk krotkie
no i "pasek" skóry skutecznie lekko uciska penisa
zalecam kontrolna wizyte u rologa i pokazanie mu swego narzadu ....

Z uwago na krotkie wedzidelko "rozcwiczyc sie tego raczej nie da
Pytanie czy sciagajac napletek mozesz go bez zbytniego wysilku z powrotem nalozyc
jesli tak nie jest - czeka cie raczej pewna plastyka Twego "narzadu "
pozdr

Podczas spoczynku nie ma żadnych problemów, we wzwodzie też, chociaż więzadełko "ciągnie", co sprawia lekki ból.

Byłem dziś u lekarza rodzinnego. Dowiedziałem się że przy bilansie w wieku 2 lat miałem lekką stulejkę, i jako leczenie było napisane "rozćwiczenie".

Mam skierowanie do urologa, niestety czeka się około 2 miesięcy, a ja chciałbym mieć jeszcze na wakacjach sprawny sprzęt.

Jeśli okres oczekiwania będzie za długi to lekarz powiedział że zmieni mi skierowanie na chirurga od razu, żeby ominąć długie oczekiwanie.

Wydaje mi się ze stulejka jest minimalna, ale jest co do więzadełka to chciałbym się dowiedzieć czegoś na temat wydłużania więzadełka, a w ogóle jest ono niezbędne?? Co jeśli by go nie było??

Polecacie zabieg wydłużania?

witam odpowiem wg własnego skromnego doswiadczenia gdy rozpoczynalem zycie seksualn w zwodzie nie moglem woogule sciagnac napletka nawet do polowy - po kilku latach (nie ingerowania w nic i ni interesowania sie tym problemem) doszedlem do 2/3 w czasie wzwodu
po cwiczeniach (ostatnie dwa miesiace jestem juz w stanie sciagnac napletek wstanie wzwodu) -pozostal mi tylko lekki uscik za zoladzia ktory mysle z czasem zaniknie *rozwazam zastosowanie masci potrwa to z jakis czas mysle .....jestem przygotowany nawet na 2 lata - nie przeszkadza mi obecnei ten stan

co do twego problemu to decydujacy jest tu czas
dopasowanie i problemy z troszke za krotkim wezidełkiem oraz po slabej stulejce moga wymagac sporego czasu aby bez pomocy chirurgicznej
problem szybko ustapil
dodatkow wezidelko przy silnym podnieceniu moze ulec naderwaniu

i teraz tak

lekarz powie Ci rozwiaz problem
forum powie Ci podobnie nikt Cie nie bedzie odwodzil a wrecz namawial na zabieg i to jak najszybciej gdyz zawsze istniej pewne ryzyko naderwania wezidelka a ta przypadlosc to 1-2 mce (abstynencji od seksu)

jesli natoamist bediesz uzywal prezerwatyw i dasz sobie sporo czasu mozesz zglebic swoj problem napisac do kilku urologow na roznych forach lub ich odwiedzic i wyrobic sobie rzetelna opinie nt Twojej przypadłosci

Decyzje powino sie podjac po rozwazeniu wszystkich za i przeciw oraz po zgłebieniu tematu

Podam przyklad z innej strony
chodzac do roznych dentystystow przy duzym uszkodzeniu zeba czesc zapoponuje ekstarkcje czesc zaproponuje ze moze leczyc ale i tak po np 5 godzinach bedzi extrakcja :?
Trzeba wtedy okreslic i zglebic temat jakie procentowe sa szanse zeby zachowac ten stan i nie dopuscic do extrakcji
ja mialem podobny problem po odwiedzinach i konsulatcjach zdecydowalem sie na utrzymanie resztki takiego zeba przy zalozeniu ze bedzie on b maly ale bedzie
i mam zeba swojego a nie implanta mimo ze pelni on juz tych funkcji jakie pelnił....

Fajny przykład z zębem:) (kurcze jak pomyślę że mam martwą jedynkę to aż mi siebie żal:( )

A żeby nie zboczyć z tematu. Co do lekkiej stulejki myślę ze nie ma sensu w nią ingerować, z tego co poczytałem to t wada jest w 100% do rozćwiczenia. W moim przypadku to niewielka różnica w średnicy, więc powinno być dobrze, zwłaszcza że nie prowadzę aktualnie aktywnego życia seksualnego. Mogę sobie swobodnie ćwiczyć. Co do więzadelka to już myślę, że zgłoszę się do lekarza, a on zdecyduje co będzie najlepsze. Nie jestem przewrażliwiony na punkcie swojego zdrowia więc myślę że dość zdecydowanie podejmę decyzję :)

Podsumowując, dowiedziałem się że:
- mam lekką stulejkę która mogę rożćwiczyć,
- am zbyt krótkie więzadelko, na które muszę uważa żeby go nie naderwać, zgłosić się z nim do lekarza, a w międzyczasie, czekając na wizytę u urologa (2 miesiące kolejki - masakra), poczytać na temat wydłużania wiezadełka, bo taki zabieg byłbym zdecydowany wykonać jeśli zajdzie taka konieczność.
- Mogę próbować rożciwczyc lekką stulejkę póki nie prowadzę aktywnego życia seksualnego:)

Dziękuję bardzo za wszelkie informacje:)
 
Podobne tematy
Rozpoczęty przez Tytuł Forum Odp Data
L Czy mam stulejkę? Stulejka 6
K Czy mam stulejkę? Stulejka 8
K Czy mam stulejkę 15 lat Zdjęcia Stulejka 3
M Czy mam stulejkę? Stulejka 10
D Czy mam stulejkę? 14 lat Stulejka 2

Podobne tematy

Do góry