ale to strasznie boli gdy dotykam to tak powinno być? http://imgur.com/a/CkjBs9q
tu jest zdjęcie jak mi stoi i gdy dalej zdejmuje zaczynam czuć i zaczyna bolec
tu jest zdjęcie jak mi stoi i gdy dalej zdejmuje zaczynam czuć i zaczyna bolec
Czy mam stulejkę?
- Thread starter kam
- Rozpoczęty
Owszem boli ale z czasem się oswoisz i nie będzie bolało. A gdy ściągasz dalej to w którym miejscu boli najbardziej ? Spróbuj z nawilżonym napletkiem. Jak nie stoi zsuń napletek, nawilż czymś kremem, oliwką żołędzia tak żebyś miał dobry poślizg i potem doprowadź do wzwodu i spróbuj zsunąć. Myślę, że ból będzie mniejszy i łatwo pójdzie.
Cześć,
mój problem wygląda następująco:
Od czasu do czasu (średnio raz w miesiącu, może rzadziej) budzę się rano i końcówkę napletka mam ściśniętą tak, że nie jestem w stanie jej odsunąć na milimetr.
Oczywiście jak to rano odczuwam silną potrzebę wysikania się lub umycia więc zazwyczaj kończy się to ściągnięciem na siłę (no bo nie wyobrażam sobie lecieć do lekarza albo dzwonić na NFZ i czekać pół roku bez mycia się) a w efekcie pęknięciem skóry (kilka pęknięć wzdłuż linii penisa). Bolesne to, nieprzyjemne, szczypie, goi się kilka dni i wszystko wraca do normy na kolejny miesiąc.
Od jakiegoś czasu po każdym takim zdarzeniu obserwuję, że końcówka napletka robi się twarda i sucha co też nie jest przyjemne (
). To zdjęcie z dzisiaj (ostatnie zdarzenie trzy - cztery dni temu).
Niby nie jest to wielki dramat ale jednak irytuje i wolałbym uniknąć babrania się z tym do końca życia.
Oczywiście już rozważam wizytę u specjalisty ale może tutaj się coś dowiem - stulejka, nie stulejka? Półstulejka? Coś zupełnie innego?
mój problem wygląda następująco:
Od czasu do czasu (średnio raz w miesiącu, może rzadziej) budzę się rano i końcówkę napletka mam ściśniętą tak, że nie jestem w stanie jej odsunąć na milimetr.
Oczywiście jak to rano odczuwam silną potrzebę wysikania się lub umycia więc zazwyczaj kończy się to ściągnięciem na siłę (no bo nie wyobrażam sobie lecieć do lekarza albo dzwonić na NFZ i czekać pół roku bez mycia się) a w efekcie pęknięciem skóry (kilka pęknięć wzdłuż linii penisa). Bolesne to, nieprzyjemne, szczypie, goi się kilka dni i wszystko wraca do normy na kolejny miesiąc.
Od jakiegoś czasu po każdym takim zdarzeniu obserwuję, że końcówka napletka robi się twarda i sucha co też nie jest przyjemne (
Niby nie jest to wielki dramat ale jednak irytuje i wolałbym uniknąć babrania się z tym do końca życia.
Oczywiście już rozważam wizytę u specjalisty ale może tutaj się coś dowiem - stulejka, nie stulejka? Półstulejka? Coś zupełnie innego?
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Czy mam stulejke???
Muj mój penis ma skurke skórę aż po sam koniec, jak patrzyłem w internecie to skurka skóra nie wychodzi aż tak daleko. Niedługo idę na bilans i boję się, że będę musiał pokazać penisa Pani Doktor.
Proszę o pomoc na pv
Muj mój penis ma skurke skórę aż po sam koniec, jak patrzyłem w internecie to skurka skóra nie wychodzi aż tak daleko. Niedługo idę na bilans i boję się, że będę musiał pokazać penisa Pani Doktor.
Proszę o pomoc na pv
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dupamariana
New member
Mam problem mam 12 lat 8 cm we wzwodzie i chyba mam stulejkę ponieważ w spoczynku schodzi napletek normalnie a we wzwodzie tylko do połowy, czy mam dodać zdjęcia czy coś
siema mam problem z ktorego zdaje sobie sprawe od jakiegos czasu i probuje cos z tym zrobic
przy erekcji napletek stawia opor przed sciagnieciem, ale robiac to powoli i delikatnie mysle ze dalbym rade sciagnac go do konca
kiedy erekcji nie ma problem jest duzo mniejszy ale wciaz boje sie, ze jak sciagne napletek do konca to powstanie załupek i juz go nie zaloze bez pomocy lekarza
czy jest to uzasadniony strach? czy wystarczy samo rozciaganie i cwiczenia zeby problem zniknal? rozciagam od jakiegos czasu i widze efekty
przy erekcji napletek stawia opor przed sciagnieciem, ale robiac to powoli i delikatnie mysle ze dalbym rade sciagnac go do konca
kiedy erekcji nie ma problem jest duzo mniejszy ale wciaz boje sie, ze jak sciagne napletek do konca to powstanie załupek i juz go nie zaloze bez pomocy lekarza
czy jest to uzasadniony strach? czy wystarczy samo rozciaganie i cwiczenia zeby problem zniknal? rozciagam od jakiegos czasu i widze efekty
Nie możesz tego zrobić zbyt mocno, po możesz nie odprowadzić napletka na żołądź.
Rozciąganie ma sens jak jest się młodszym...nie wiem ile masz lat.
Musisz uważać na pęknięcia skóry, który mogą powodować zwężenie napletka.
Powiem Ci tak. czy potrafisz skórę zdjąć bez większego problemu? Myśle że zdjęcia na ten moment nie są konieczne
Miałem podobną sytuację, tylko mi przy erekcji napletek schodził, ale widać było, że jest za mały otwór. W dodatku przy próbie odprowadzenia go z powrotem już było ciężko i robiło się coś w stylu załupka. Po konsultacji lekarz stwierdził, że konieczny jest zabieg.
Nwm ja mam 14 lat i mam 17cmciecie skalpelem czyli co ? prrzedluzenie wedzidelka czy co ? mozecie mi wytlumaczyc ? a i czy 7 cm to nie jest za malo na moj wiek ?
Planeta Mężczyzn
Member
Prawdopodobnie jest to stulejka. Ćwiczenia nic tu nie dadzą.. Odprowadzenie zwężonego napletka poza rowek zażołędny może czasem zakończyć się tym iż ulegnie tam zadzierzgnięciu i powstaje "załupek", wtedy nie da się już samodzielnie go nasunąć, jest to stan niebezpieczny i wymaga szybkiej pomocy na ostrym dyżurze ponieważ może spowodować martwicę żołędzi. Najlepiej wybrać się jak najszybciej do urologa i rozwiązać problem.
Wygląda na to iż to stulejka, ćwiczenia na dłuższą metę nic nie dadzą, trzeba iść do urologa.
Zabieg krótkiego wędzidełka jest prosty i szybki, rozwiązuje problem, można go wykonać nawet laserem!
Pozdrawiam
Planeta Mężczyzn
Podobne tematy
| Rozpoczęty przez | Tytuł | Forum | Odp | Data |
|---|---|---|---|---|
| L | Czy mam stulejkę? | Stulejka | 6 | |
| K | Czy mam stulejkę? | Stulejka | 8 | |
| K | Czy mam stulejkę 15 lat Zdjęcia | Stulejka | 3 | |
| M | Czy mam stulejkę? | Stulejka | 10 | |
| D | Czy mam stulejkę? 14 lat | Stulejka | 2 |