• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Czy będę miał przedwczesny wytrysk? (ostatni temat przed pójściem do lekarza)

Junxx

New member
Witam witam. Ogólnie to mam 16 lat i problem ze sobą od paru lat. Chodzi o kilkuletnią masturbację, zbyt krótkie wędzidełko, brak kiedyś higieny. Zawsze masturbowałem się z zakrytym żołędziem. Nie skupiałem się na przyjemności ponieważ przez napletek jej nie było. Zawsze chodziło o to, żeby jak najszybciej dojść. Od niedawna dopiero zmieniłem technike masturbacji ale tylko po to zeby przestawic penisa na inny bodziec. Ale podczas takiej masturbacji z odkrytym napletkiem odczuwam nieprzyjemne łaskotki. Nie jest to zbyt przyjemne. Dodam, że przez ten brak kiedyś higieny na 100 procent mam jakąś infekcje a moja cewka jest tak jakby lekko napuchnięta i nie mogę się wysikać ze ściagnietym napletkiem poniewaz wszystko sie rozpryskuje. Dodam ze zawsze szybko dochodzilem. Gdy masturbuje sie tak po prostu to raczej nie dojde. Jak cos mnie mocno podnieca np mam fetysz na dłonie to dzisiaj doszedłem z odkrytym napletkiem w 10 sekund (dodam ze ograniczylem masturbacje i robie to co pare dni). Zastanawiam sie czy jakbym przestal sie masturbowac hartował żołędzia oraz poszedł do lekarza żeby sprawdził co i jak z tymi infekcjami to czy nie musiałbym sie niczego obawiać. Mysle ze wyczulem swoj organizm szybkiego dochodzenia. Zmieniam technike masturbacji na delikatna i bede starał sie masturbowac tak zeby nie dojść. Jak myślicie. Czy moje szanse na udany kiedyś seks są znikome? Chcę iść do urologa i seksuologa. Dzieki za wszystkie odpowiedzi poniewaz mecze sie z tym juz pare lat i czas coś zmienić.
 

minas_morgul

New member
Po pierwsze, nie uzależniaj swojej decyzji o pójściu do lekarza od tego, jak może to wpłynąć na czas osiągnięcia wytrysku. Napisałeś, że odwlekałeś decyzję o pójściu do lekarza przez pewien czas i prawdopodobnie nabawiłeś się jakiejś infekcji. Zdrowie jest na pierwszym miejscu, wszystko pozostałe jest już mniej istotne.
Po drugie, jeżeli masz stulejkę i zdecydujesz się na zabieg, to bardzo możliwe, że zmieni Ci się wrażliwość żołędzi po zabiegu. Po zagojeniu i minięciu uczucia dyskomfortu, żołądź się zahartuje i nieprzyjemne łaskotanie przestanie Ci dokuczać. Z całą pewnością, spadnie Ci też wrażliwość tej części penisa, przez co masturbacja będzie nieco utrudniona - będziesz musiał bardziej się napracować by dojść.
 

oxis

Member
Junxx, w Twoim wieku przedwczesny wytrysk to normalne zjawisko. Z wiekiem nadwrażliwość żołędzi mija. Idź do lekarza, jeśli masz wątpliwości, czy wszystko z członkiem jest w porządku.Jednak bądź ostrożny z decyzją o zabiegu chirurgicznym. To zawsze jest ryzyko.
20% respondentów w badaniu przeprowadzonym w Korei Południowej odnotowało po obrzezaniu gorszy seks, a aż 48% spadek przyjemności podczas masturbacji.
Obrzezanie to nie jest dobry pomysł na walkę z przedwczesnym wytryskiem. Zmiana masturbacyjnego nawyku, by szybko skończyć jest natomiast słuszna. Gdy robisz sobie dobrze, nie spiesz się, przedłużaj zabawę. Może nawet rób to rzadziej, ale za to poświęć tej czynności więcej czasu.
 

Junxx

New member
Nie mam stulejki. Odciagalem napletek i się tego pozbylem. Chodzi o to że chciałbym skrócić napletek tak żeby nie było tego faldu bo podczas wzwodu napletek sam nie schodzi A jak pomogę to podczas masturbacji się zsuwa i chce wydłużyć wedzidelko. Dzięki za odpowiedzi. Od paru dni chodzę z odkrytym napletkiem i ostatnio już nie było tak mocnych impulsów.
 

Junxx

New member
A jest szansa, że jakbym przestał się totalnie masturbować (nie robię tego od 3 dni i nie zamierzam nie mam ochoty) poszedł jeszcze do seksuologa i przedstawił mu jak wygląda cała sytuacja i by mi doradził co z tym zrobic to bym nie miał tego przedwczesnego wytrysku? Zjebałem parę lat swojego życia i wiem, że to muszę naprawić i wiem, że to trochę potrwa. Nauczyłem swój organizm dochodzić szybko i to jest złe. Nie wiem czy zmienic technike masturbacji i wstrzymywac wytrysk czy w ogóle rzucić masturbację w diabli? Co mi doradzicie.
 

oxis

Member
Jeśli nie będziesz się masturbować wcale, to chodzić będziesz tak naładowany, że seks potrwa bardzo krótko. Napięcie seksualne w Twoim wieku jest tak wielkie, że trzeba sobie pomagać czasami ręką. Jeśli nie będziesz się masturbować w pośpiechu, to na pewno nie przyczyni się ona do przedwczesnego wytrysku.Wręcz przeciwnie, możesz potraktować to jak ćwiczenie wytrzymałości i przedłużania. I nie, nie jest za późno, żeby to naprawić, bo jesteś bardzo młody :)
 

Junxx

New member
Jeśli nie będziesz się masturbować wcale, to chodzić będziesz tak naładowany, że seks potrwa bardzo krótko. Napięcie seksualne w Twoim wieku jest tak wielkie, że trzeba sobie pomagać czasami ręką. Jeśli nie będziesz się masturbować w pośpiechu, to na pewno nie przyczyni się ona do przedwczesnego wytrysku.Wręcz przeciwnie, możesz potraktować to jak ćwiczenie wytrzymałości i przedłużania. I nie, nie jest za późno, żeby to naprawić, bo jesteś bardzo młody :)


Jestem 2,5 tygodnia bez masturbacji czuję się o wiele lepiej. Nie mam ochoty na masturbację. No tak pierwszy raz mógłby być masakryczny. Ale wydaję mi się, że mogłoby to się samo zmienić jeśli przestawiłoby się na sam seks. 3 lata w mękach i jak ręką odjął. Może dlatego też, że poznałem dziewczynę która pokochałem i chcę zmienić to co zepsułem. Nie chcę z nią wskoczyć do łóżka od razu bo nie jestem taki a tym bardziej nie pasuję mi teraz ten wiek. Bo w końcu po co sobie kiedyś stwarzać problemy z tym jak można zacząć zmieniać to teraz. Dodam, że chodzę z ściągnietym napletkiem już jakiś miesiąc. I nadal nie pozbyłem się głupiego uczucia łaskotania podczas masturbacji jak pamiętam to pare tygodni temu. Bo to czuję nawet podczas mycia penisa i czasem sprawdzam podczas wzwodu czy już tak nie łaskocze ale nadal to jest ale jakby trochę mniej. Pewnie wina jakiejś infekcji albo tego, że od dziecka łaziłem z przykrytym napletkiem. Jesli wiecie o co chodzi z tymi łaskotkami nieprzyjemnymi które pozbawiają erekcji proszę o odpowiedź.
 

Junxx

New member
I żeby nie było, że jestem jakimś pustakiem ale to nawet nie na temat. Nie patrzę na nią przedmiotowo. To, że napisałem o seksie to akurat inna sprawa. Tym bardziej, że masturbacja przez parę lat doprowadzała mnie do rozpaczy i smutków i załamania. W końcu to zmieniłem i się cieszę ;). Nigdy nie masturbowałem się zeby dostarczyc sobie przyjemnosci podczas masturbacji. Chodziło tylko o orgazm. Nic wiecej.
 

oxis

Member
masturbacja przez parę lat doprowadzała mnie do rozpaczy i smutków i załamania.
Zastanawiałeś się dlaczego? Nie jest tak, że wmówiono Ci poczucie wstydu i przekonanie, że to coś złego?
Nigdy nie masturbowałem się zeby dostarczyc sobie przyjemnosci podczas masturbacji. Chodziło tylko o orgazm
To źle! Nie ma nic złego w przeżywaniu przyjemności. Rozumiem, że chodziło tylko o rozładowanie napięcia. To nawet nie orgazm -tylko zwykła ejakulacja. I tu może być właśnie powód przedwczesnego wytrysku, że masturbacja służy do jak najszybszego rozładowania napięcia seksualnego. Gdybyś pozbył się co do niej uprzedzeń i pozwolił sobie czerpać z niej satysfakcję, to trwałaby ona dłużej i przygotowała do dłuższych stosunków w przyszłości.


Dodam, że chodzę z ściągnietym napletkiem już jakiś miesiąc. I nadal nie pozbyłem się głupiego uczucia łaskotania podczas masturbacji jak pamiętam to pare tygodni temu. Bo to czuję nawet podczas mycia penisa i czasem sprawdzam podczas wzwodu czy już tak nie łaskocze ale nadal to jest ale jakby trochę mniej. Pewnie wina jakiejś infekcji albo tego, że od dziecka łaziłem z przykrytym napletkiem
Nie wiem, czy chodzenie ze ściągniętym napletkiem to dobry pomysł. Po to jest napletek, by na co dzień chronić żołądź, ktora jest bardzo wrażliwa. Chodząc z odkrytą żołędzią pozbawisz ją w końcu tej wrażliwości. To Twój wybór, skoro tak bardziej Ci się podoba, to okey.Zawsze możesz zmienić zdanie, bo nie pozbawiono Cię napletka.
 

Junxx

New member
Powiem tak. Czytałem, że chodzenie z odkrytym żołędziem jest dobre na nadwrażliwość żołędzia czyli na ten ból. Oczywiście troche bym pochodzil z odkrytym a potem z założonym tylko chodzi o to zeby go przyzwyczaic. I co do Masturbacji. Ta dziewczyna włożyła mi rękę do majtek i zaczęła mi to robić. Pół na pół tego chciałem bardziej zależało mi na tym, żeby się przekonać czy jest coś ze mną nie tak. I to wyglądało mniej więcej tak, że ta masturbacja była bardziej tak na sucho ale była 10 razy bardziej przyjemniejsza niż to co robiłem ja sobie. Gdyby robiła mi tak delikatnie cały czas to bym pewnie nie doszedł ale nagle zaczęła to robić szybciej przez napletek i doszedłem. Tak to wygladało jakbym doszedł tylko dzieki temu ze uzyla mojej techniki. Trwało to jakieś 3 minuty ale czułem, że mogłem to przedłużyć gdybym nie chciał szybciej skonczyc a wystraczylo by nie mowic jej zeby zaczynala to robic troche mocniej. Poczułem ze mam jakby taka kontrole nad tym wytryskiem.
 
Do góry