Cześć! Ponad 2 miesiące temu miałem zabieg obrzezania całkowitego metodą naturalną, widać linie cięcia ale to już do przeżycia. Mam dwa pytania
1. Przy dotyku czuć grudki na bliznach, stosuje maść sutricon ale nie widzę jakiejś większej poprawy, czy z biegiem czasu te „grudki” się wchłoną czy zamienić maść na plastry?
2. Przy zwodzie skóra jest sporo napieta tylko przy bliźnie, pytanie czy ta skóra zbiegiem czasu i gojeniu się blizny trochę się rozluźni? Co do techniki cięcia nie jestem pewien, lekarz podczas zabiegu powiedział że zrobi tak żeby było dobrze.
1. Przy dotyku czuć grudki na bliznach, stosuje maść sutricon ale nie widzę jakiejś większej poprawy, czy z biegiem czasu te „grudki” się wchłoną czy zamienić maść na plastry?
2. Przy zwodzie skóra jest sporo napieta tylko przy bliźnie, pytanie czy ta skóra zbiegiem czasu i gojeniu się blizny trochę się rozluźni? Co do techniki cięcia nie jestem pewien, lekarz podczas zabiegu powiedział że zrobi tak żeby było dobrze.