• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

8dni po całkowitym [foto]

Facet25

New member
No pierwsze dni w pracy po zdjęciu opatrunku to myślałęm że umrę, aż się płakać chciało, ale co powiem " chłopaki sorry ale sie obrzezałem i sami se róbcie" :lol: Zaciśnij zęby i dawaj. Ale chyba przez to ciągłe podrażnianie żołędzi szybko pozbyłem się nadwrażliwości, bo to ona chyba teraz najbardziej Tobie dokucza. Hartuj ptaka, jest dobrze :D
 

Facet25

New member
Mega odporna to ona nie jest :lol: ale nie przeszkadza mi w niczym. Czuję ją prze wycieranie ręcznikiem frote, lub przy dość mocnym pocieraniu suchą dłonią :lol:
 

guyno1

New member
Własnie u mnie ręcznikiem to nie przejdzie, ale palcem to w sumie lepiej niż po zdjeciu opatrunku, maść działa, ale troche za wolno jak na wakacje. W sobote chce sie napierdolić jak świnia, ale nie moge bo znajac moje szczescie rozwale sobie o cos, albo zachce mi sie kobiety majac jeszcze szwy ....
 

Facet25

New member
Myślę że napić to się możesz (ja to tak zrobiłem ) :lol: ale z kobietą to uważaj , no chyba że jakieś delikatne ręczne robótki :lol: bo jednak te szwy to mogą być za słabe i żeby nic się tam nie rozeszło, bo może nie być fajnie.
 

Facet25

New member
W sumie zabieg u dr Siwka jest spoko - zero komplikacji. Jedyne czego nie moge przeżyć jak na razie jest ta blizna która wcale nie zmniejsza się z upływem czasu :( , a podczas wzwodu jeszcze zaczyna puchnąć i wtedy to już wygląda to co najmniej brzydko :? Ale cóż to kwestia estetyki , a nie funkcjonalności. Może kiedyś stanie się mniej widoczna :)
 

guyno1

New member
11sty dzień: Dzień jak najbardziej pozytywny :) Wstaje rano i dosłownie nic, oprócz parcia na pęcherz. Nawet udało mi się kawałek do kibelka przebiec bez bólu :). Potem do szkoły, więc oblałem rivanolem rane, posmarowałem maśćią z vit A żołądź i do samochodu, wszystko odbyło się bez jakiegokolwiek bólu, nawet już nadwrażliwość nie dokucza tak strasznie. W szkole oczywiście latanie na fajke, latanie po dworze i szkole, troche dyskomfortu, ale da się przezyć, nawet udalo mi się doprowadzić do krwawienia ze szwu, którego nie czułem, dopiero koło 16 w domu zobaczyłem że krwawilo :) Czuję że już niedlugo będę się śmiał z tego zabiegu :)
 

guyno1

New member
Ten temat już bardziej będzie moim sprawozdaniem, po jakimś miesiącu wszystko razem zespole w jeden temat, dla potomnych :).

12sty dzień : 1sza noc bez ligniny pod członek, 1szy dzień bez opatrunku (aby gaza na żołądź żeby maść się nie rozsmarowała po całym ciele, ale i tak jak się wchłonęła to odpadła :)) Wszystko jest już doskonale, szew rano 1 wypadł, zostały jeszcze 2, ale juz powoli chcą wyjść :) Jestem bliżej niż dalej zdrowia :)
 

Facet25

New member
No to dobrze, że dobrze :D . Byłem wczoraj u Dr Siwka- ostatnia wizyta. Lekarz zalecił CEPAN na bliznę, i powiedział że w sumie moja blizna jest bardzo mała i praktycznie nie potrzebuje żadnych maści. Jeżeli moja jest mała to nie chciałbym zobaczyć tych dużych blizn :? . W sumie to zachowywał się tak jakby mówił; "Dawaj stówę i won do domu" Chirurg plastyk a pozszywał, że pożal się Boże, jakby pierwszy raz igłą i nicią operował :? , Mój post całkiem nie na temat, ale musiałem gdzieś się wyżalić :lol: PZDR
 

guyno1

New member
No spoko, hehe, no może z szycia też nie jestem zadowolony, ale co poradzić, ważne że problemu nie ma i komplikacji :). Dermatolodzy zawsze pomogą, te dobre maści zawsze są na burżuja ;P
 

Facet25

New member
Właśnie :lol: Ale ten CEPAN to nie jest droga maść. Tubka 35g to koszt 16.50 PLN :shock: , porównując do cen maści jakie podają na forum to kosmos. Ciekawe tylko na ile skuteczny ten " Cebulowy krem" :?
 

guyno1

New member
Kupiłem dziś nowy krem, w aptece pani powiedziała, że działa kojąco i pomaga goić się ranie. Nazywa się alantan dermoline, użyłem go na razie raz, ale już czuje jak działa, po maści z vit a, czułem mimo gazy dalej dyskomfort, żołądź to zrobiła się strasznie gładka, miejmy nadzieję, że ten krem da rezultaty. Cena też przyzwoita, 7zł z kawałkiem.
 

guyno1

New member
Dziś równo 2 tygodnie, jestem po kontroli i dr powiedział że jest elegancko wszystko :). Rana swędzi że ja jebie, ale damy rade :). Aby jeszcze co bolało to jak dr przypalał ranę jakimś specyfikiem, bo sie zrobiła, ale przeżyłem bo żem duży chłopek jest. Dzisiaj zapije boleści wszystkie a rano będę tego żałowam. Pozdrawiam i dzęki forumowiczom :)
 

guyno1

New member
No już nawet nie wiem że miałem zabieg ;p Aby jeden problem, ale pewnie on przejdzie wraz z zejściem ostatniej opuchlizny, mój penis podczas erekcji nie jest w pełni we wzwodzie, źle to brzmi, ale chodzi o to że nie jest w pełni twardy, jak przed zabiegiem, mam nadzieje że to przejdzie :)
 

guyno1

New member
Dobra, teraz już wiem że gojenie i nadwrażliwość leży w psychice szczególnie, zanim rano wypadł szew, bolała mnie rana, tu mnie kuło tu obcierało. Ostatni szew wypadł i o dziwo przestało boleć i ocierać, dziwne, ale widać że psychika odgrywa WIELKĄ rolę w procesie gojenia. :)
 

guyno1

New member
Nie, nie wiem czemu tak mówił, może ze względu na ból. Na ranki otwarte, żę lekko krwawiły, strupek sie pojawiał odrazu.
 

guyno1

New member
Cholera, nie pamiętam kogo, ale zabije z tego forum ;p Napisał ktoś że wędzidełko przy całkowitym jest zbędne, a u mnie lekarz zostawił, od tamtej pory sprawdzam czy przeszkadza, jedyne co czuje to limit ściągniecia skóry z przodu prącia (nie mam linijki w oczach ale obstawiam 1.5cm), to normalne, wędzidełko nie uciska, bardziej jeszcze lekka opuchlizna, ale ona zejdzie.

Czy to wędzidełko będzie przeszkadzać później w życiu ?
 

master90

New member
Ekspertem nie jestem, ale może być problem. Ja bym się umówił na wizytę do urologa i na ewentualną poprawkę zabiegu.
Niech się wypowiedzą dłużsi stażem koledzy.
 

Podobne tematy

Do góry