• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

8 dzień po obrzezaniu całkowitym - oponka.

Witam szanowne grono.
Czy według was wszystko wygląda normalnie jak na tydzień po zabiegu ?
Dzwoniłem wczoraj do lekarza który mi to robił i mówił, żebym się nie przejmował, że do 2 miesięcy to normalne, ale ja schizuje trochę bo naczytalem się na forum o oponce i obawiam się, że i mnie to spotkało. Od 4 dni mi się to nie zmniejszyło o milimetr.



 

3xcięty

Active member
Nie chce straszyć, ale jak na moje oko to może zostać :/. Z tego co wyczytałem na forum to chyba jedyna opcja, żeby pozbyć się oponki to nałożenie tej skóry co została o ile jej by wystarczyło na żołądź, żeby limfa mogła na spokojnie odpłynąć, bo w tej chwili ona zostaje w blaszce wewnętrznej przez ciasne cięcie. Też widziałem jakiś jeden post o tym, że facet poszedł do swojego urologa i naciął mu igłą czy czymś i wycisnął to co tam zostało, nawet zdjęcia jakieś wklejał, ale to był tylko jeden taki przypadek xd
 
Przeczytałem kilkadziesiat stron na tym forum I widziałem różne przypadki i właśnie czytałem o nałożeniu napletka na żołądź i niestety jeszcze nie mogę. Nie chcę nic tam zruszyc. Poczekam jeszcze do końca tygodnia, chociaż powoli zaczynam żałować tego zabiegu, ale oczywiście urolog twierdził, że ten zabieg jest całkowicie bezpieczny, no cóż, znowu dałem im się nabrać.
Może ciaśniejsze opatrunki pomogą, bo robiąc je, robię je dosyć luźno. Z resztą zsuwają mi się w pracy.
 

nope

Well-known member
Ciasno od góry i stąd pompuje. Jak nie masz co nalozyc na zoladz to lipa. Może zostać ale krakał nie będę. W sumie 3xcięty wszystko ładnie opisał.
 
Minęło 6 dni odkąd wstawiłem tu zdjęcia i niestety oponka zmniejszyła się, ale bardzo nie znacznie. Poprawki napewno nie będę robił, bo nie chce kolejnych komplikacji. Dziewczynie się taki podoba, a zwłaszcza, że przy erekcji prawie tej oponki nie ma. To dopiero minął drugi tydzień takze myślę, że jak spadnie z niej 30% objętości to będę już zadowolony. A resztę może załatwi czas i plastry na blizny.
Myślicie, że szwy maja wpływ na tą opuchliznę? Tzn gdybym je wyjął wcześniej to może jest nadzieja, że opuchlizna się zmniejszy? Dzisiaj mija 2 tydzień, a one siedzą twardo, ale widać że już są jak by uschniete.
Jak dlugo nosicie pacjenta do góry? Ja noszę go tylko ze względu na twarde szwy które czuje w gaciach gdy chodze beż opatrunku.
 

mati12

Well-known member
Jesteś dopiero 2 tygodnie po zabiegu spokojnie blizna będzie się zmieniała przez najbliższy rok szwy max 3 tygodnie trzymać a jeżeli masz wszystko fajnie zrośnięte to już możesz umówić się na usunięcie albo próbować samemu
 
No i jestem miesiąc po zabiegu :)
Jestem zadowolony, blizna ładnie się goi, jeszcze miejscami pobolewa i tak jakby swędzi. Szwy wypadły po 2 tygodniach.
Z tą oponką To się pogodziłem, prawdopodobnie już zostanie taki wałek dookoła, lub jest też szansa, że zmniejszy się w przeciągu kilku lat. Wacki w spoczynku wyglądają różnie i właściwie tą oponka to napletek i dobrze, że chirurg tyle go zostawił.
Jeśli chodzi o zadowolenie z seksu to partnerka nie odczuwa go jakos inaczej. Jedynie mogę dłużej wytrzymać, co jest ogromnym plusem.

Kiedy zaczęliście używać czegokolwiek ? Chodzi mi o maści plastry itp. Czy 4 tygodnie po zabiegu to odpowiedni czas ? Lekarz wyznaczył wizytę kontrolną za miesiąc od dzisiaj i nie wiem czy czekać z tym wszystkim do wizyty czy działać na własną rękę i kupić sobie jakąś masc na początek ?
 

nope

Well-known member
Ogolnie git jest ale ciasno złapane od góry stąd ta "opuchlizna" jak bedzie po czasie to ciezko powiedsiec ale watpie ze sie rozciągnie.
 
Też tak myślę, że to zostanie, ale już nie będę nic kombinował z poprawkami. Wszystko działa, partnerka mówi, że jest ładny, nic nie boli, nic nie ciągnie.
Chociaż mam cichą nadzieję, że po kilku latach może ze 40% się zmniejszy, a to już naprawdę dużo.
Kolejna relacje wstawię po miesiącu używania masci contractubex, a później przechodzę na plastry.
 

Amek

Active member
Nope według mnie to się rozluźni jakoś do 3 miesięcy i będzie dobrze. Po prostu dłużej to potrwa

Ten Contractubex to jakoś od 6 tygodnia najwcześniej się stosuje
 
Witajcie.
Tak to u mnie wygląda po 2,5 miesiącach od zabiegu.
Nadal utrzymuje się oponka lub zrobił się bliznowiec. Jednak po jakimś czasie idzie się przyzwyczaic i chyba tak już zostanie, może z czasem blizna zrobi się deko ładniejszą, ale nie liczył bym na zmniejszenie tej opuchlizny.
Czasami jeszcze delikatnie swędzi w miejscu blizny, czy to normalne po takim czasie ? Nic nie boli, nie ciągnie a poswęduje.
I szczerze powiem, ze ten contractubex bez szału jest, używam go ponad miesiąc. Jutro przechodzę na plastry.
<a href=https://zapodaj.net/0e0d5af0e96fb.jpg.html>20221001_045940.jpg</a>

<a href=https://zapodaj.net/fb0b8916dca66.jpg.html>20221001_045945.jpg</a>

<a href=https://zapodaj.net/12beae5530c40.jpg.html>20221001_050008.jpg</a>
<a href=https://zapodaj.net/aa4a651f4aa1a.jpg.html>20221001_050001.jpg</a>

Tak to wygląda z samego rana. Po całym dniu trochę opuchlizna się powiększa, a zwłaszcza gdy posmaruje maścią.
Drugi zabieg napewno nie wchodzi w grę. Z tego co czytałem to czym starszy jesteś tym gojenie przebiega coraz trudniej i nie chce nic kombinować, bo mogę tylko pogorszyć sprawę. Ważne, że działa, może na dniach wstawię zdjęcia jak wygląda we wzwodzie. Wtedy to jest mało widoczne.

I jeszcze jedna fotka

Nie mogę załadować zdjecia, może innym razem
 

Podobne tematy

Do góry