6 dni po zabiegu plastyki napletka - problem

[kgad2589]

Cześć,
6 dni temu miałem zrobiony zabieg plastyki napletka. Urolog stwierdził stulejkę wrodzoną, chirurg potwierdził i zapisał do szpitala. Wszystko poszło niemal bezboleśnie, ale mijają kolejne dni i mam coraz większe obawy czy wszystko jest w porządku.

Zmieniam codziennie opatrunki z gazy, psikam octeniseptem, raz dziennie smaruję maścią z detromycyną, myję szarym mydłem i trzymam penisa do góry.
Martwi mnie jednak wygląd mojego "przyjaciela" i fakt, że niemożliwym jest, aby ściągnąć napletek. Zacząłem od 3 dni przy myciu trochę ruszać, ale mogę opuścić tylko do nieco poniżej szwów. Nie chodzi nawet o ból, bo tego niemal nie odczuwam, ale po prostu wydaje mi się to fizycznie niemożliwe z tą opuchlizną(?)

Lekarz po zabiegu powiedział, że wszystko się zagoi i wtedy będzie można opuścić napletek.

Wrzucam zdjęcia i proszę o odpowiedzi czy wygląda to normalnie, czy jednak jest się czym martwić.

Dodam, że ogólnie nie miałem wielu powodów do obaw, bo nie gorączkuję, nie boli mnie raczej, krew przy sikaniu nie występuje itp. Dopiero teraz, jak troche poruszalem, to pojawila sie mala plamka krwi, co jest widoczne na zdjęciu.

Proszę o pomoc i pozdrawiam.

https://zapodaj.net/842c47efa4957.jpg.html
https://zapodaj.net/80aa8e80a774e.jpg.html

 

[Przemek93]

Poczekaj kilka dni z opuchlizną, jak zejdzie będzie łatwiej. Ja np 3 tygodnie po zabiegu przy pierwszym hand solo czułem pierścień od cięcia mocno (dotychczas nawet bez erekcji go czułem), teraz po 4 tygodniach czuję to sporo mniej. Opuchlizna zejdzie i będzie cacy

 

[kgad2589]

Mam jeszcze jedno pytanie. Trudno mi to ubrać w słowa, więc dodam zdjęcie.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/61f5a4554b19c15b

Przy próbie rozciągania napletka "Główka" tak jakby się poszerza, ale mam obawy czy próbować mocniej czy jednak się wstrzymać. Martwi mnie ta "dziura" z jednej strony. To kwestia wolnego gojenia się czy może coś jest nie tak lub puściły szwy (bólu nie odczuwam, więc wątpię)

Dziękuję za pomoc

 

[arturm]

Wg mnie za wcześnie żeby cokolwiek wyrokować. Niektórzy zalecają 1-miesięczną (!!!) rekonwalescencję i nic nie robienie, wg mnie 2 tyg. to jest minimum kiedy cokolwiek można mówić czy jest ok, czy nie jest ok. Masz po prostu dość sporą opuchliznę, rzeczywiście jak zejdzie to dopiero ocenisz wizualnie czy coś jest niepokojącego. A tak jak kolega przemek wspomniał - kwestia dojścia do pełnej swobody to kwestia nawet kilku tygodni...

 

[Anonimowynowy]

czyli co? tak żeby podsumować, bo mam ten sam problem: po zabiegu plastyki napletka przez jaki czas/ile dni nie można ściągać napletka? Ja po 4 dniach ściągnąłem i zrobiła mi się opuchlizna tuż nad raną, nad szwami..

 

[Przemek93]

czyli co? tak żeby podsumować, bo mam ten sam problem: po zabiegu plastyki napletka przez jaki czas/ile dni nie można ściągać napletka? Ja po 4 dniach ściągnąłem i zrobiła mi się opuchlizna tuż nad raną, nad szwami..

Ze ściąganiem napletka różnie u każdego, ja miałem to szczęście że trochę się dało na początku, później coraz bardziej, dopóki nie czułem dyskomfortu czy bólu + nie żałuj octeniseptu, noś go do góry, cierpliwości, miej go ku górze, opuchlizna zejdzie sama z czasem, kilka dni i zobaczysz różnicę. Może sekretem było u mnie to że do sikania ściągałem cały opatrunek całkiem i po siku octenisept i opatrunek od nowa (niekoniecznie nowy), może to że chwilę mógł odetchnąć tak działało. Podsumowując dbaj o ranę jak najlepiej, nie forsuj go a za kilka dni zobaczysz dużą różnicę

 

[Przemek93]

No i póki był siny od znieczulenia i przez to tkliwy to nie ruszałem bo sam dotyk sprawiał ból

 

[jerzy1]

Niektorzy radza, aby nawet ze przez 6 tygodni robic tylko delikatna higiena, zadnych prob sciagania jesli boli, opuchlizna może utrzymywac sie naprawde kilka ladnych tygodni. Takze chyba nie probowalbym na sile nic robic, jak naruszysz dopiero powstajace blizny to dopiero bedziesz mial problem...

 

[Trolo]

Trzeba zachować zdrowy rozsadek miedzy higieną a bólem przy zsuwaniu. Wiadomo sikasz, pocisz się, ocierasz o bieliznę, myjesz rece po sikaniu a nie przed bo przecież nikt w normalnej sytuacji nie myje przed chyba że ma widocznie czy fizycznie brudne ręce- stąd biorą się bakterie. Stad używanie octeniseptu + higiena przez zsuwanie napletka i mycie. Polecam moczenie penisa w rumianku z szałwią efekt ściągający przeciwbakteryjny.

 

[jerzy1]

Dokladnie - rumianek, tez tak robilem. Domowa metoda, ale przynosi ulge no i na pewno nie zrobisz sobie krzywdy.

 

[Przemek93]

Najlepiej chyba robić tak by nie bolało. Na minimalny dyskomfort można sobie pozwolić przy zsuwaniu napletka ale octenisept działa tu jak dobre nawilżenie i ułatwia sprawę. A chyba lepiej niewielki dyskomfort przy higienie póki co niż żeby się zabliźniło za ciasno bo znowu problem.

 

[jerzy1]

No tak, lekki dyskomfort to co innego niż ściaganie na siłę aż do krwi, może nieprecyzyjnie się wyraziłem. Generalnie jak ktoś napisał - trzeba zachować zdrowy rozsądek, lekko próbować można, ale nie tak żeby szwy puściły albo mdleć z bólu...