3 dni po operacji proszę o pomoc

[zooperowany232]

Witam tak to wygląda dzisiaj. Zaniepokojony trochę jestem tą lewą stroną, że mogą to być początki oponki, a także silną opuchlizną z prawej, opatrunek znów we krwi/ropie po nocce chociaż wzwody choć są bolesne to nie zwijam się z bólu. Plusem jest zmniejszona wrażliwość żołędzi i chyba zaczynają się goić szwy po obręczy cięcia z tym że obawiam się o szwy na wędzidełku. Obawiam się trochę jutrzejszego lotu bo to około 5 godz w podrózy, a także pracy w poniedziałek na wieczór 10 godz, fizyczna. Poprzez zachowanie lekarza, a także lekturze forum zaczynam żałować podjęcia się operacji, masakra...

Imgur: The most awesome images on the Internet
Imgur: The most awesome images on the Internet
Imgur: The most awesome images on the Internet
Imgur: The most awesome images on the Internet

Dodam tylko, że zazdroszczę tutaj co poniektórym spokoju po operacji, ja jestem kłębkiem nerwów

 

[zooperowany232]

Aha i wytłumaczcie mi panowie...skoro ma zachodzić napletek, to po co jest przyszyty tam do trzonu? Jaki jest cel czegoś takiego bo nie kumam? Czy to znaczy że będzie nachodził na napletek w spoczynku, jakby się zawijał pod siebie, a rozwijał przy erekcji czy co takiego? Czy to będzie bolało? Może ktoś coś więcej o logice takiego zszczycia?

 

[Gem.ini]

Kolego logika takiego zszycia jest taka, że jesteś obrzezany całkowicie. Nic nie będzie nachodzić, zawijać się i rozwijać i nic nie będzie bolało. Skóry musi trochę zostać żeby starczyło jej jak organ zacznie się pompować. Wytrzymaj miesiąc i wszystko będzie prawie po staremu. Nadwrażliwość też minie, będziesz go mógł gąbką szorować. Opuchlizna zejdzie (układasz go do góry w bieliźnie?). Na wzwody jedyne opcje to ograniczone spożywanie płynów przed snem i budzik nastawiony wcześniej niż zwykle. A na szwy ja na ten przykład parzyłem rumianek tylko i moczyłem w letnim roztworze lecz nie za długo żeby cała robota nie popłynęła. Wyluzuj, nic się nie dzieje.

 

[moraj]

czasami mam wrażenie że lekarz z małym sprzętem mści się za to jak go obdarowała natura na innych, taka myśl sama się nasuwa widząc te wszystkie przypadki. Ja jednego zboczeńca wyczułem bo na wizycie kontrolnej "walił mi konia" i tak strasznie mnie zapraszał do siebie na zabieg wyczułem, że coś jest nie tak i poszedłem do innego czego nie żałuje.

 

[Paradaisu]

Moraj, co ty piszesz? : D

 

[moraj]

Prawde wystarczy przeanalizować kilka aspektów psychologicznych