Ogólnie stosuje sie do tego co lekarz prowadzacy mi nakazal robic ... opatrunek zmiana 2x w ciagu dnia - rano po przebudzeniu i przed snem . Przed prysznicem spsikuje opatrunek octeniseptem zeby lekko zszedl nastepnie prysznic (uzywam szarego mydla ) po kapieli nie wycieram malego zadnymi recznikami tylko osuszam suszarka lekko cieplym powietrzem (taki patent podpatrzony tu gdzies na forum i sprawdza sie bardzo dobrze) pozniej octenisept + smarowanie grzyba takim zelem nawilzajacym z lidokaina (dostalem od doktora w gratisie) opatrunek robie z gazikow jalowym 10x10 skladam go na pol zeby wyszedl pasek 5 na 10 i owijam go plastrem jedwabnym zeby dobrze sie trzymal i w sumie to wszystko

od siebie moge dodac ze warto przez ten okres rekonwalescencji przytrzymac dobra diete bogata w omega 6 i 3 ,postawic na wiecej warzyw i owocow do tego jakies suplementy witaminowe ja zapodalem te z olimpu w 2 listkach (witaminy+mineraly) napewno nie zaszkodzi sie wspomoc zeby sie szybciej gojilo


z aptecznych rzeczy antybiotyk wiadomo 2x dziennie , lek przeciwzapalny przez 10 dni + lek przeciwhistaminowy co zeby nie wystpila zadna reakcja alergiczna na wszywki .