Witam. Jakiś czas temu zacząłem zauważać, że może być z moim penisem coś nie tak. I tu mam pytanie do was. Czy to jest stulejka? Gdy penis nie jest w stanie wzwodu bez problemu mogę naciągnąć napletek za żołądź, gdy jest w tak powiem stanie " średnim ( nie maksymalny wzwód ) " to również bez problemu. Lecz gdy jest on w maksymalnym wzwodzie to napletek również da się naciągnąć za żołądź lecz on się tam jakby "zagnieżdża". Gdy on się tam znajdzie to nie mam silnego uczucia dyskomfortu, bo praktycznie takiego nie ma, napletek z tego zagnieżdżenia również udaje się "wyjąć" do stanu pierwotnego. I tu jest pytanko... Czy to stulejka? Obawiam się że tak, a mimo wszystko wolałbym uniknąć wizyty u lekarza
Czy to niebezpieczne? Lub może uniemożliwiać kontakty seksualne? A może można samemu to jakoś skorygować? Z góry dzięki za odpowiedź...