files.fm
Sęk w tym, że często tak miałem, że kilka dni się nie masturbowałem, a problem wraca. Czy naprawdę nie są to oznaki do tego, aby zrobić te badania i mieć spokój?
No nic, chyba tak zrobię.
Trochę tak. To znaczy mam ten problem od długiego czasu. Co jakiś czas mam okresy, gdzie podczas masturbacji czerwieni/łuszczy/pęka mi czubek napletka, albo raz na jakiś czas pojawiają się plamki na żołędziu. Jednakże miałem momenty (choć ostatniego gdzie wszystko było dobrze nie pamiętam), kiedy penis wydawał się w porządku, nawet po masturbowaniu. Niestety zmagam się od wielu miesięcy teraz z tym problemem zaczerwienień, ale nagle po ostatnim stosunku z dziewczyną (kilka dni temu), dwa później później na całym żołędziu mamy te plamki, które wyglądają dość poważnie. Przedwczoraj jeszcze się masturbowałem i po masturbacji piekła mnie cewka. Teraz przez całą niedzielę nie waliłem, ale wysypka wciąż jest. Jeśli przez tydzień nic się nie zmieni, to chyba nie będę zwlekał tylko udam się do lekarza.
Tu nie o to chodzi. Problem już zniknął, ale wciąż PO masturbacji widzę minimalne ślady/kropki jak na tych tych zdjęciach, które wstawiałem. Ponadto często po masturbacji pojawia się cały zaczerwieniony czubek napletka. Stąd pytanie, bo co mi z tego, że nie będę się masturbował, jeśli problem wciąż będzie, tylko niewidoczny. Narazie spróbuję nakładać tribiotic, postaram się nie masturbować przez tydzień i wtedy zobaczymy. No chyba, że lepiej nie ryzykować i od razu udać się do dermatologa? Mam dylemat, bo już raz byłem z tym problem prywatnie (lato tego roku), gość popatrzył, uspokoił, polecił dwie maści i się pożegnał. Możesz się domyśleć, że nic to nie dało, 300 złotych poszło się jeb**.
https://files.fm/u/ame3e3q54b - Tak to wygląda po tygodniu od krytycznego problemu sprzed tygodnia. Dzisiaj dwa raz się masturbowałem trzeba zaznaczyć. Jak widzisz/widziecie można zauważyć plamki wciąż widoczne. 3 dzień smaruje Linomagiem jak kolega wyżej zaproponował. Teraz spróbuję z tribiotikiem.
https://files.fm/u/ame3e3q54b - tak to wygląda po tygodniu i po 3 dniu smarowania Linomagiem. Kiedy się nie masturbuje, wieczorem posmaruję Linomagiem napletek/żołądź, to rano żołądź błyszczy bez problemu. Dopiero po 2 masturbacjach dzisiaj można zauważyć ślady plamek (albo ślady zaczerwienienia napletka na czubku) jak na tym zdjęciach co wysłałem tutaj. Jakieś wnioski?