Czesc Panowie, choruje na zapalenie prostaty juz 2 lata, bralem duzo abx itd diagnozowalem sie w badbaku, chodziłem do dr Gołabka, przestałem chodzic i brać cokolwiek jakies 10miesiecy temu, wówczas zaczalem chorowac na inna chorobe niezwiazana z prostatą, i przestałem pić jakikolwiek alkohol ( wczesniej tez nie piłem duzo ale w weekend zwykle jakies piwko było w tygodniu piwko 0%, mocniejszy alkohol tak raz raz na miesiąc, dwa) i objawy praktycznie znikneły, jeszcze tego nie łaczyłem, potem sporadycznie wrociłem do alko, i od czasu do czasu mialem dolegliwości raczej mniejsze ale były, od maja znowu przestałem pic alko i od tamtego czasu zero objawów- totalne zero, a żylem dosc normalnie praca,dom, stresy, nawet kilka razy basen w ciepłe dni. I w ten weekend (piatek,sobota) troche wypilem (2 drinki, piwo) i w niedziele po poludniu pojawiły sie charakterystyczne dolegliwosci: nieprzyjemne uczucie w kroczu, swedzenie w cewce itd.. dziele sie tym z Wami, bo może ktoś ma podobne doświadczdnia, albo chce sobie taki test zrobić ( zero alko szczegolnie brak piwa, nawet piwa 0%) na miesiac, dwa miesiace i ocena objawów?