Tomek91 ja jestem obrzezany (najpierw high&loose, a teraz low&tight) seks jest podobny, jak przed obrzezaniem. Nie nastawiaj się na cuda, bo się rozczarujesz. Czasami, żeby kobietę doprowadzić do orgazmu trzeba ją dobrze rozgrzać przez wejściem do pochwy.Po obrzezaniu jest tak samo. A jak stwierdzisz, że penis po bardziej Ci się podoba i będziesz się tym nakręcał to nic nie zyskasz w kwestii długości stosunku. Problem jest w głowie, a nie w fujarze. Patrząc przez pryzmat przekazywania życia im szybszy stosunek tym większe szanse, że samiec zdąży zapłodnić samicę. Wiem, dziwnie to brzmi. Natomiast my ludzie widzimy to trochę inaczej. Naoglądamy się filmów i są problemy. Do w pornolach goście mają penisy do kolan i prawie tak grube jak noga, albo przynajmniej ręka. A pieprzyć mogą w nieskończoność, a podnieca to ich maksymalnie ile się da. Orgazm jest pod kontrolą i tryska kiedy chce. W romansidłach ledwo włoży, a ona już szczytuje i jest bosko. Natomiast w prawdziwym życiu jest jak jest. Wyrozumiała partnerka wspiera swojego faceta, bo wie (nie koniecznie musi to rozumieć, ale zdaje sobie sprawę, że tak jest), że dla nas jest to sprawa super ważna, nieraz życia i śmierci. Po drugim zabiegu byłem w pierwszym momencie rozczarowany. Gra wstępna była inna, skóra wydawała mi się zbyt napięta, a doznań prawie brak. Tak się tym przejąłem, że później miałem problemy, żeby dojść. Żona wg mnie nic nie rozumiała, bo mówiła, że wszystko się unormuje. Po czasie jak się odfixowałem to okazało się, że jest dobrze, nawet bardzo dobrze. Dochodzę podobnie jak przedtem. No i nie mam już problemów ze stulejką i krótkim wędziełkiem, ALE po pierwszym zabiegu miałem dolegliwości bólowe w okolicach blizny, szczególnie po lewej stronie. 5 lat czekałem, żeby ustąpiły, ale nic z tego. Zdecydowałem się na drugi zabieg i jest lepiej, ale czasem dalej boli i pewnie tak już zostanie. Tomek zastanów się jeszcze, żebyś później nie żałował. Ja gdybym mógł cofnąć czas i wybrać, że nie mam stulejki i krótkiego wędzidełka, to z innych powodów (niż wskazania medyczne) na zabieg bym się nie zdecydował. Uważam, że ponoszenie takiego ryzyka bez powodu nie jest mądre. Niech sobie ten napletek będzie. Poza pamiętam, że zsuwanie napletka w trakcie gry wstępnej bardzo mnie kręciło. Na szczęście teraz robię się stary dziadek
nie mam już tyle ochoty i siły na seks. Wolę poczytać książkę, porozmawiać z żoną, albo pobawić się z córką.