Cześć. Po wizycie w salonie masażu (dłonią). Zacząłem odczuwać objawy ze strony cewki moczowej - szybko udałem się na wizytę do swojego urologa - dostałem cały koktajl na choroby weneryczne - Azitrox, Doxycyklina oraz Nystatyna, objawy ze strony cewki ustąpiły. Zrobiłem w międzyczasie badania na wirusy - czysto. Po kilku dniach od zakończenia terapii zacząłem odczuwać ból w kroczu (coś w rodzaju ucisku, kłucia, jakbym siedział na piłce golfowej). Udałem się na kolejną wizytę i lekarz zalecił posiew nasienia, dodatkowo zrobiłem posiew moczu. Zarówno w jednym jak i drugim badaniu wyszedł Citrobakter Koseri w ilości 10^4 (dostałem również antybiogram). Dostałem Trimetoprim ale po 10 dniach stosowania nie było żadnej poprawy, więc poprosiłem o zmianę i dostałem Cipronex. Tutaj już 2 dnia ulga w dolegliwościach - natomiast nieświadomy jeszcze wtedy z z jaką dolegliwością się mierzę po 10 dniach przerwałem leczenie z przyczyn okolicznościowych - po kilku dniach nawrót. Ostatecznie lekarz zalecił mi kombinację Zinnat + Nolicin ale Nolicin tylko na 10 dni. Z tego co czytam i zdążyłem się dowiedzieć to jest to za krótko. Jestem w trakcie leczenia i czuję poprawę za wyjątkiem bólu mięśni. Zastanawiam się co robić dalej - prosić lekarza o przedłużenie leczenia, czy zmienić lekarza (czego nie chciałbym robić, bo kolejny pewnie znowu sypnie mi inny antybiotyk na 10 dni). Dodatkowo co polecacie do suplementacji (kupiłem NAC, wit.D, wit. C oraz kwercytynę, Multiprosti oraz zioła prostatobonisan). Życzę wszystkim chorującym zdrowia i mniej głupoty jak w moim przypadku.
Ostatnia edycja:
