• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zapalenie prostaty

Damien777

Active member
@Michał1987 Wiem że fosmomycyna słabo penetruje prostate,Gołąbek odrazu mnie poinformował,że ta kuracja napewno mnie nie wyleczy dlatego jest skojarzona z resztą leków oraz autoszczepionką,mi pomału kończą się możliwości a zbyt wiele abx na tą super baterie nie ma...wlewy juz były. Dokładniejsze informację odnośnie kuracji:Hiprex w max dawce czyli 2xdziennie rano i wieczorem przez 200dni do tego Linezolid 600 co 12h przez 21dni, 20dni przerwy i jazda ..monural 8g( fosmomycyna) 1saszetka wieczorem przez 6tygodni plus autoszczepionka z Krakowa przez 9tygodni iniekcje domięsniowo... ,immnocal w max dawce 3razy dziennie przez 3mc a później kolejne 3mc Thymuvocal plus 3razy dziennie 3mc.Do tego Sirdalud 4mg 1.5tab na dobę,Dulesevia 30mg na 14dni przed kuracją.. Suple: Permealine 1szaszetka dziennie,VSL3(vivomix), 2szaszetki na dobę przez całą kurację i 2tyg.po kuracji do tego d-mannose 2g co 12h.nac500 raz dziennie.Do tego urofizo...Walczę z fecalis HLAR, Klebsiela pneumoniale ESBL(+) i Staphylococcus haemolyticus..wszystko bardzo oporne.Ogólnie to bardziej liczymy na autoszczepionke niż abx.Jakie będą wyniki czas pokaże, myślę że latem realnie będziemy mogli podyskutować na razie jest zawczeście
Tyle kasy wlewów a efekt żaden to pokazuje że Gołąbek to nie żaden cudotwórca przy tych cenach
 
Nikt nie jest cudotwórcą, był jeden ale dwa tysiące lat temu. Natomiast zestaw, który będzie brał kolega to dla mnie już jak chemioterapia, obyś wytrzymał i żeby skutki uboczne nie były zbyt wysoką ceną. Widzę że trochę za mocno już wjeżdża doktorek. Ponadto podejrzewam, że ta kuracyjka to dobre kilkadziesiąt tysięcy. Trzymaj się kolego.
 

lakiluk

Member
Tyle kasy wlewów a efekt żaden to pokazuje że Gołąbek to nie żaden cudotwórca przy tych cenach
Damien777 nie przypominam sobie żebym pisał coś o zerowych efektach,czy samej osobie doktora G.więc na ocenę leczenia poczekaj aż sam się wypowiem a złote rady w stylu " po tylu antybiotykach daj sobie spokój" zachowaj dla siebie bo raczej medycyny nie kończyłes,każdy leczy się gdzie chce i odpowiada za siebie.
 

przemix

Active member
@Damien777 a co proponujesz zamiast kuracji antybiotykowej. @lakiluk walczy z bardzo opornymi bakteriami wzmacnianie odporność plus szczepionka plus antybiotyk może dać dobre rezultaty. Nie sprawdzisz to się nie dowiesz.
Nie twierdze ze G. jest zbawcą i wyleczy każdego jednak na ten moment to raczej najlepsza opcja jesli chodzi leczenie.
 

Damien777

Active member
Nie dziwne że biorąc tyle lekarstw jest efekt gorzej jak przestaniesz brać a to nie rozwiązanie non stop na antybiotyku być i rozwalić wątrobę i jelita
 
Moim zdaniem trzeba spróbować antybiotyków próbować zmniejszyć ilość bakterii ale w pewnym momencie trzeba powiedzieć też stop taką mieszankę jaką dostaje kolega już po kilku kuracjach jak widać nieskutecznych raczej go nienwyleczy bo organizm będzie już tak wyjałowiony, ze byle gowno się przypnie do Ciebie i nie dość że prostata nie będzie zdrowa to jeszcze inne narządy zaczną siadać. Ja po którejś kuracji u gołąbka nie mogłem się pozbierać poprostu siadła mi odporność i co chwila łapałem infekcję dróg oddechowych poprostu było tego już za dużo. Choć nie powiem bo objawy ze strony układu moczowego znacząco się zmniejszyły.
 
Jak dla mnie kolega powinien już zejść z tej drogi bo docent w mojej ocenie zaczyna szarżować a odpowiedzialności raczej nie weźmie za ewentualne skutki uboczne tylko skieruje wówczas do innego specjalisty np laryngologa a znając jego rekomendację to też nie będzie tani. Już mi raz polecił endokrynologa z pokoju obok który za wizytę bierze prawie 2000 zł
 

Damien777

Active member
Moim zdaniem trzeba spróbować antybiotyków próbować zmniejszyć ilość bakterii ale w pewnym momencie trzeba powiedzieć też stop taką mieszankę jaką dostaje kolega już po kilku kuracjach jak widać nieskutecznych raczej go nienwyleczy bo organizm będzie już tak wyjałowiony, ze byle gowno się przypnie do Ciebie i nie dość że prostata nie będzie zdrowa to jeszcze inne narządy zaczną siadać. Ja po którejś kuracji u gołąbka nie mogłem się pozbierać poprostu siadła mi odporność i co chwila łapałem infekcję dróg oddechowych poprostu było tego już za dużo. Choć nie powiem bo objawy ze strony układu moczowego znacząco się zmniejszyły.
Objawy się zmniejszyły ale jak tego nie zostawiłeś to nie było nawrotu po czasie? Ja tak miałem nie wiem czy wpływ miał stres temperatura ale zrobiło się po prostu gorzej mimo że już akceptowałem chorobę bo nie przeszkadzała mi aż tak
 
Tego co miałem kilka lat temu już nie mam. Funkcjonuje normalnie, hartuje organizm. Golabek wlewami pomógł mi zmniejszyć objawy a dalej radziłem już sobie sam bo u niego leczysz się dopóki wymazy nie wychodzą czyste a u mnie był etap że wymaz był czysty natomiast zaserwował mi kolejną kurację i znowu bakterie aż w końcu powiedziało moje zdrowie i kieszeń pas. Ale te zestawy co tu teraz widzę u ludzi na forum to nie to samo co ja miałem serwowane. Widzę że ostro leci doktor. Tam widziałem też interferon u kogos.. to radze się zaznajomić co to i jakie ryzyko niesie stosowanie go.
 

Kubek007

New member
Jako, że forum to kopalnia wiedzy chciałbym się dopytać wiedzących lepiej ode mnie.
Tak jak pisałem pare postów wcześniej podejrzewam u siebie zapalenie prostaty lub zwykle ZUM. Z tym, że nie wiem co dalej…
Wszystkie badania okej, tylko w cewce znaleziony proteus mirabilis w badbaku ale kolonie to -> 2. Podobno wynik żaden i nawet bez antybiogramu. Tak naprawde zrobiłem wszystko oprócz próby stamleya i wirusów typu HPV itd.
Czekam jeszcze na powtórne badanie z cewki i spod napletka. Leczyć taka ilość w ogóle gdyby znów wyszło cos takiego? Warto isc w wirusy czy próbę/wydzielinę z prostaty bo widze zdania podzielone co do zasadności tego badania?
Dzięki za wiedzę której próżno szukać gdzie indziej - pozdrawiam 😀
 

Kubek007

New member
@adam201 okej w takim razie przymierze sie do tego. A musi to byc konkretnie test stamleya/4 szklanek czy wystarczy pobranie płynu po masażu prostaty czy Np pobranie z cewki po masażu? Czy to są w ogole dwie rożne rzeczy?
 

przemix

Active member
Odlej się do kupka przed i po. Po masażu pobiera Ci gość wydzielane wymazówką podobnie jak przy wymazie z cewki tylko płycej.
 

adam201

Member
Ja robiłem pobranie wymazu z cewki (mniej więcej na głębokości prostaty) tuż po masażu. Chodzi o to zeby sie tam wydzielina wydostawała. A co do stameya to wystarczy cytometria moczu do ustalenia liczby leukocytów
 

Kazik_czarny

New member
Ja robiłem pobranie wymazu z cewki (mniej więcej na głębokości prostaty) tuż po masażu. Chodzi o to zeby sie tam wydzielina wydostawała. A co do stameya to wystarczy cytometria moczu do ustalenia liczby leukocytów
piszesz z duza pewnoscia siebie, jak na osobe, ktora sie myli :) no bo jak z cytometrii moczu okreslisz rodzaj bakterii i antybiogram?
 

pisiajek

New member
Biorę już pół miesiąca raz dziennie 500 i nic zero poprawy do tego strasznie palą mnie pośladki tragedia czy to zły antybiotyk?
 

Podobne tematy

Do góry