• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zapalenie prostaty

sonja12

Active member
Apteka Gorlitz miała mieć, a napisałem do nich jak już miałem receptę to okazało się że już nie mają i mogą importować z Turcji. Dr Szmer mówi że to mi pomoże na Faecalisa mimo że wiele innych antybiotyków nie pomogło. No i teraz się bujam, nie wiem co robić z tym fantem a cierpię dalej.

Na gdziepolek pisali że w listopadzie miał być Unasyn dostępny...
dr Szmer daje Ampicyline na 6 tygodni , potem mała dawka . Mnie na facelis nie pomogła.
 
Znalazłem inna aptekę która ma Unasyn i dowozi do Polski. Cena za 20 tabsow to dalej 48 euro. Mogłem w sumie dogadać się z doktorem że biorę od razu zastrzyki, taniej by wyszło. Ehh. Masakra.
 
dr Szmer daje Ampicyline na 6 tygodni , potem mała dawka . Mnie na facelis nie pomogła.

Dr Szmer mówił że większości jego pacjentów Unasyn na faecalisa pomagał. Ampicylina jest lekiem pierwszego rzutu na zakażenia miejscowe faecalisem (jak w moim przypadku - nie zakażenie prostaty/pęcherza a cewki moczowej i członka), z kolei na zakażenia układu moczowego faecalisem lekiem pierwszego rzutu jest amoksycylina.

Jak sama Ampicylina nie zadziała u mnie to muszę zrobić audiogram i wrócić do dr Szmera na połączenie jej z gentamycyną. Potem zostaje linezolid, opcje dożylne, fagi, autoszczepionka.
 

Grom

Well-known member
Dr Szmer mówił że większości jego pacjentów Unasyn na faecalisa pomagał. Ampicylina jest lekiem pierwszego rzutu na zakażenia miejscowe faecalisem (jak w moim przypadku - nie zakażenie prostaty/pęcherza a cewki moczowej i członka), z kolei na zakażenia układu moczowego faecalisem lekiem pierwszego rzutu jest amoksycylina.

Jak sama Ampicylina nie zadziała u mnie to muszę zrobić audiogram i wrócić do dr Szmera na połączenie jej z gentamycyną. Potem zostaje linezolid, opcje dożylne, fagi, autoszczepionka.
Najlepszym antybiotykiem na faecalisa jest Wankomycyna (miesięczna kuracja dożylna z badaniem co 3 dni poziomu antybiotyku we krwi). Oczywiście faecalis musi być wrażliwy.
Poziom musi być w okolicach 20 przez cały czas stosowania. Wankomycyna działa tylko na bakterie gram dodatnie (faecalis jest gram dodatni) więc nie wyjaławia organizmu. Z wad największą jest masakrowanie wątroby. Na szczęście wątroba po miesiącu najczęściej wraca do normy.
 

wpiot

Active member
@Grom Taką kurację miał teraz robić u Gołąbka JerzyW, ale nie dowiemy się jak mu idzie :(
@toastt Ty wybiłeś facealisa autoszczepionką? Z kilku bezpośrednich źródeł słyszałem, że jest to możliwe.
Ja mam to dziadostwo, było kilka antybiotyków i jeśli aktualny plan leczenia nie będzie wystarczający to u mnie dr Szmer widzi od razu 2 antybiotyki naraz: Unasyn i Linezoid.

Pytałem dr Szmera o autoszczepionkę i problem w tym, że jeśli jesteśmy zaleczeni, objawy są słabe to zwykle nie znajdują szczepów i nie potrafią jej zrobić. Mimo to raczej najpierw spróbuje z autoszczepionką, bo wychodzi taniej i bezpieczniej niż pełna kuracja abx.
 

toastt

Well-known member
@wpiot można powiedzieć, że tak. Wielomiesięczne kuracje biseptolem, fosfomycyną, augmentinem i cefalosporynami nie pomogły, a autoszczepionka z fosfomycyną i augmentinem załatwiła to dziadostwo. Polecam więc spróbować szczególnie, że gotowa szczepionka w wersji doustnej ma 6 miesięcy daty przydatności do użycia od momentu sporządzenia. Można więc zrobić teraz szczepionkę (czeka się na jej wykonanie około 40 dni od zamówienia) i połączyć ją z celowanym antybiotykiem. Takie postępowanie zaleca kierownik CBM Kraków dr Anna Białecka, która jest konsultantem ds. autoszczepionek w tym laboratorium i tak zrobiłem ja i na szczęście los był dla mnie łaskawy. Kurację szczepionką poprzedziłem prawie roczną suplementacją ziołami i różnymi substancjami mającymi za zadanie wzmocnić odporność i brałem ją przez miesiąc, a dopiero po miesiącu włączyłem stosowne antybiotyki. Zależało mi by organizm wyprodukował przeciwciała celowane przeciwko tym bakteriom, żeby zadziałały one synergicznie z antybiotykiem. Trzeba też mieć na uwadze to, że w lipcu 2021 zaszczepiłem się strovaciem, ale po nim nie miałem jakiegokolwiek odczucia poprawy, a po kilkunastu dniach brania autoszczepionki miałem ostre pogorszenie, po którym następowała ustawiczna poprawa.

Ja teraz jestem właśnie na etapie posiewów pod autoszczepionkę i nie wyhodowano drobnoustroju w pierwszym posiewie. Czekam teraz na drugi (nie płaciłem za to drugie badanie). U mnie w szpitalu na prowincji są w stanie wyizolować moją bakterię z wydzieliny prostaty (wzrost skąpy lub pojedyncze kolonie), a w renomowanym laboratorium w Krakowie już nie pomimo tego, że sposób pobrania (pobieram na podłoże transportowe) i czas dostarczenia do laboratorium jest prawie identyczny... Liczę, że uda im się wyhodować morganellę. Jak w grudniu '21 byłem załatwić posiew pod autoszczepionkę, to u nich wyhodowano e. coli i e. faecalis w mianie miernym, podczas gdy w Synevo wyhodowano kolonie tych bakterii w mianie średnim (coli) i licznym (faecalis) z próbki z tej samej "sesji" (o czym już rok temu pisałem). To laboratorium ma słabą wykrywalność drobnoustrojów i stosunkowo wysokie ceny. Pytanie tylko czy ta słaba wykrywalność nie jest przypadkiem zamierzona (aby pacjent zapłacił za badanie dwa razy). W każdym razie praktycznie nie ma w Polsce innego wyboru jak CBM jeśli chodzi o autoszczepionki. Robili je jeszcze we Wrocławiu swego czasu, ale nie wiem czy nadal je robią.
 

toastt

Well-known member
Tutaj jeszcze taka rada, że jeżeli zamierasz załatwić wszystko podczas jednej wizyty w laboratorium (posiew, wypełnienie dokumentów), to polecam zrobić ksero wszelkich posiewów (związanych z tą bakterią, najlepiej z wyszczególnieniem jakie antybiotyki były stosowane) i wziąć je ze sobą. Przy pierwszej autoszczepionce nie wziąłem wszystkich posiewów i musiałem je dosłać pocztą pod rygorem decyzji odmownej w sprawie sporządzenia autoszczepionki. Z tego, co zrozumiałem w toku rozmowy z pracownikiem laboratorium wynika, że oni muszą mieć potwierdzenie tego, że "wszystkie" inne metody terapeutyczne zostały wykorzystane (muszą mieć tzw. dupochron). Przy płaceniu za posiew (80 zł) wyraźnie zaznacz, że chcesz, aby dostarczono szczepionkę za pośrednictwem kuriera (no chyba, że chcesz ją odebrać osobiście) i że chcesz odebrać wynik posiewu online. Jeżeli wyhodują twoją bakterię, to w wyniku posiewu będzie wyszczególniona kwota i nr konta bankowego do zapłaty za szczepionkę (500 zł na dzień dzisiejszy). Puszczasz przelew i za około 40 dni przychodzi do Ciebie paczka z autoszczepionką i instrukcją stosowania.
 

sonja12

Active member
@wpiot można powiedzieć, że tak. Wielomiesięczne kuracje biseptolem, fosfomycyną, augmentinem i cefalosporynami nie pomogły, a autoszczepionka z fosfomycyną i augmentinem załatwiła to dziadostwo. Polecam więc spróbować szczególnie, że gotowa szczepionka w wersji doustnej ma 6 miesięcy daty przydatności do użycia od momentu sporządzenia. Można więc zrobić teraz szczepionkę (czeka się na jej wykonanie około 40 dni od zamówienia) i połączyć ją z celowanym antybiotykiem. Takie postępowanie zaleca kierownik CBM Kraków dr Anna Białecka, która jest konsultantem ds. autoszczepionek w tym laboratorium i tak zrobiłem ja i na szczęście los był dla mnie łaskawy. Kurację szczepionką poprzedziłem prawie roczną suplementacją ziołami i różnymi substancjami mającymi za zadanie wzmocnić odporność i brałem ją przez miesiąc, a dopiero po miesiącu włączyłem stosowne antybiotyki. Zależało mi by organizm wyprodukował przeciwciała celowane przeciwko tym bakteriom, żeby zadziałały one synergicznie z antybiotykiem. Trzeba też mieć na uwadze to, że w lipcu 2021 zaszczepiłem się strovaciem, ale po nim nie miałem jakiegokolwiek odczucia poprawy, a po kilkunastu dniach brania autoszczepionki miałem ostre pogorszenie, po którym następowała ustawiczna poprawa.

Ja teraz jestem właśnie na etapie posiewów pod autoszczepionkę i nie wyhodowano drobnoustroju w pierwszym posiewie. Czekam teraz na drugi (nie płaciłem za to drugie badanie). U mnie w szpitalu na prowincji są w stanie wyizolować moją bakterię z wydzieliny prostaty (wzrost skąpy lub pojedyncze kolonie), a w renomowanym laboratorium w Krakowie już nie pomimo tego, że sposób pobrania (pobieram na podłoże transportowe) i czas dostarczenia do laboratorium jest prawie identyczny... Liczę, że uda im się wyhodować morganellę. Jak w grudniu '21 byłem załatwić posiew pod autoszczepionkę, to u nich wyhodowano e. coli i e. faecalis w mianie miernym, podczas gdy w Synevo wyhodowano kolonie tych bakterii w mianie średnim (coli) i licznym (faecalis) z próbki z tej samej "sesji" (o czym już rok temu pisałem). To laboratorium ma słabą wykrywalność drobnoustrojów i stosunkowo wysokie ceny. Pytanie tylko czy ta słaba wykrywalność nie jest przypadkiem zamierzona (aby pacjent zapłacił za badanie dwa razy). W każdym razie praktycznie nie ma w Polsce innego wyboru jak CBM jeśli chodzi o autoszczepionki. Robili je jeszcze we Wrocławiu swego czasu, ale nie wiem czy nadal je robią.
ale w Krk na Sławkowskiej nie wyhodują nigdy nic. Ja tam byłam 7 razy i posiewy jałowe , podczas gdy w W-wie wzrost obfity. To lab, jest do d......mówiąc wprost. Autoszczepionki nie było.
 

toastt

Well-known member
Nie działa. Czeska szczepionka urivac ma tę bakterię w swoim składzie. Można ją zamówić bez recepty ze strony apteka czeska, płacisz przy odbiorze. Najlepej wybrać kurację trzymiesięczną dzień w dzień (3 opak.) z dwutygodniową przerwą pomiędzy miesiącami w postaci: 1 miesiąc 2 tyg przerwy 1 miesiąc 2 tyg przerwy. Przynajmniej tak kazał mi brać mój były lekarz prowadzący.
 

kuba111

New member
Nie działa. Czeska szczepionka urivac ma tę bakterię w swoim składzie. Można ją zamówić bez recepty ze strony apteka czeska, płacisz przy odbiorze. Najlepej wybrać kurację trzymiesięczną dzień w dzień (3 opak.) z dwutygodniową przerwą pomiędzy miesiącami w postaci: 1 miesiąc 2 tyg przerwy 1 miesiąc 2 tyg przerwy. Przynajmniej tak kazał mi brać mój były lekarz prowadzący.
Dzięki toastt.
 

Maskonur

Active member
Jak zazywaliscie cipronex to po jakim czasie zauważyliście poprawe, o ile w ogóle była poprawa? Ja biorę od 3 dni 2x500mg i ciężko mi powiedzieć czy jest poprawa, dokucza mi parcie na cewke moczową ale dzisiaj byłem sikać 5 razy to się mieszczę w normie.
 

prostownik

Active member
To zależy ile to bierzesz i na co.
W moim przypadku przy przewlekłym zapaleniu prostaty gdzie miałem to rozpisane na 30 dni wcale nie zauważałem znacznej poprawy, nawet po końcu leczenia myślałem że dalej nic mi to nie pomogło.
Zmiany następowały powoli, nie było jakiegoś efektu wow.
 

Maskonur

Active member
Ale ostatecznie cipronex Ci pomógł? Ja mam na 5 dni przepisane i zastanawiam się czy przedłużyć kuracje, posiewow i wymazow nie robilem bo nawet przy ostrych objawach wychodzily jalowo. 2 lata temu brałem levoxe bez efektów.
 

Podobne tematy

Do góry