• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Proszę o pomoc - czy to oponka po zabiegu ? Nie mogę zdjąć napletka

ketonal

New member
Witam, w sobotę 24.09 miałem wykonywany zabieg obrzezania staplerem wraz z przedłużeniem wędzidełka. PIerwsze dni po zabiegu były ok, ale teraz jest po prostu masakra. Nie mogę poruszyć ani o milimetr napletka bo wywołuje to gigantyczny ból, więc nie mam żadnego dostępu do rany. Niestety od samego początku po operacji nie ściągałem napletka (nie dostałem takich wytycznych, miałem myć i ''zostawić tak jak jest'') ale przynajmniej widoczna była korona żołędzia i napletek był w miarę ruchomy. Dodam, że codziennie mam spore erekcje w nocy, które wywołują ból. Ponadto dzisiaj doszło do takiej sytuacji, że gazik przykleił się do szwu od strony wędzidełka i nie dało rady pozbyć się gazika. Dopiero namoczenie wodą spowodowało że mogłem przeciąć nożyczkami ostatnią część szwu i cały gazik odpadł. Myslę, że szew jest nienaruszony. Zastanawia mnie ta pozostałość pierścienia po staplerze od strony wędzidełka, nie wiem czy to tak ma być :(
Wizytę kontrolną mam dopiero we wtorek 200 km od domu :( Nie wiem czy szukać kogoś na miejscu, czy po prostu zostawić. Z bólem narazie daję radę jak nic nie ruszam, ale boje się, że lekarz we wtorek będzie na siłę chciał zdjąć napletek, czego bym chyba nie wytrzymał.


Czy to normalne że napletek tak przesunął się w górę ? Niestety nie mam zdjęć sprzed kilku dni :(
 

Humanista

Active member
Miałeś częściowe czy całkowite? Przy częściowym to normalne i wskazane, żeby napletek zasłaniał szwy, tylko odciągać przy myciu. To nie oponka, tylko po prostu opuchlizna. Zobacz, czy nie jest super twarda w dotyku, lekko może być. Trzymaj ptaka w górze w ciasnych majtkach, to powinna w końcu zejść. Jeśli nic nie zejdzie, to skontaktuj się z lekarzem nawet telefonicznie. Pewnie powie, że wszystko ok, ale i tak zawsze warto.

Dobrze, że namoczyłeś przy zdejmowaniu opatrunku. Trochę wody szwom nie zaszkodzi i ich nie rozpuści :) Co do wzwodów, to możesz tylko brać jakieś przeciwbólowe na noc, np. ketonal właśnie. I niwelować wzwody okładami z lodem, chodzeniem boso po zimnej podłodze, myślami o porażkach życiowych (u mnie działało :p)

Ważne też, czy miałeś nacinany pierścień, czy dopiero będziesz miał podczas wizyty. Bo to, że część wystaje, to normalne przy opuchliźnie.
 

ketonal

New member
Miałeś częściowe czy całkowite? Przy częściowym to normalne i wskazane, żeby napletek zasłaniał szwy, tylko odciągać przy myciu. To nie oponka, tylko po prostu opuchlizna. Zobacz, czy nie jest super twarda w dotyku, lekko może być. Trzymaj ptaka w górze w ciasnych majtkach, to powinna w końcu zejść. Jeśli nic nie zejdzie, to skontaktuj się z lekarzem nawet telefonicznie. Pewnie powie, że wszystko ok, ale i tak zawsze warto.

Dobrze, że namoczyłeś przy zdejmowaniu opatrunku. Trochę wody szwom nie zaszkodzi i ich nie rozpuści :) Co do wzwodów, to możesz tylko brać jakieś przeciwbólowe na noc, np. ketonal właśnie. I niwelować wzwody okładami z lodem, chodzeniem boso po zimnej podłodze, myślami o porażkach życiowych (u mnie działało :p)

Ważne też, czy miałeś nacinany pierścień, czy dopiero będziesz miał podczas wizyty. Bo to, że część wystaje, to normalne przy opuchliźnie.
jeeeny bardzo dziękuję, uspokoiłeś mnie mocno. Miałem obrzezanie częściowe.

Co do pierścienia to z tego co widziałem to lekarz mi go naciął 30 minut po zabiegu. Rozumiem, że podczas wizyty kontrolnej ten pierścień znowu zostanie nacięty / usunięty ? Wydaje mi się, że to przez jedną część tego pierścienia gazik się uszkadza i zaplątuje się tam szew - dzisiaj ponownie to samo i niestety jak już namoczyłem to gazik odpadł wraz z 1 szwem. Troszkę to kuje, ale mam nadzieję, żę do wtorku wytrzymam. Dam znać i jeszcze raz bardzo dziękuję!
Zdjęcie z dzisiaj :
 

Podobne tematy

Do góry