• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zapalenie prostaty

aktorus123

New member
ja podejrzewam że takie wynalazki więcej pomogą niż antybiotyki. Antybiotyk to zadziała na kilka dni objawy znikną a potem powrócą ze zdwojoną siłą :)

U mnie wierzbownica pomogła całkowicie zmieniły się objawy, myślę że do waszych kuracji można śmiało dorzucać wierzbownicę która nie jest droga ale to na dłuższe używanie kilka dni przyjmowania to nic nie zmieni
 

maurycy

New member
Juz drugi miesiąc zaczynam brać wierzbownice i do tego jedna Acerola dziennie i muszę powiedzieć ,ze jest poprawa - te qrewskie szczypanie się zdecydowanie zmniejszyło.
 

Mjk

New member
Ja kiedyś brałem wierzbownicę przez ok. 3 tygodnie, ale wielkiej różnicy nie było. Teraz jestem po kolejnych antybiotykach, ale też bez poprawy. Spróbuję chyba ten Quercetin, szkoda że takie drogie...
 

aktorus123

New member
ja też brałem wierzbownicę około 2 miesiące i była poprawa przynajmniej w psychice była :D

a 3 tygodnie to zdecydowanie za mało aby ocenić jej przydatność
 

serion

New member
najwazniejsze moim zdaniem sa ziolka ktore sa moczopedne i powoduja usuwanie bakteri z moczu. Probowal was ktos jakis innych metod leczenia procz : ziola antybiotyki ultradzwieki? Ja ostatnio chodze na biorezonans bicom i nie wiem czy to zbieg okolicznosci czy poprostu to pomaga ale czuje sie na 95 a prawie 100 procent zdrowy. Niedlugo ide zrobic posiew nasienia i faktycznie ide zobaczyc czy gosciu mi tym biorezonansem usunal z organizmu Enterococus fecalis
 

esterek2

Member
U mnie fatalnie znowu się zaostrzyło, najpierw ból w kroczu, uczucie czegoś, a teraz ból w okolicach nerek po oddaniu moczu. Ten ból nerek/miednicy trwa z 2 godziny po oddaniu moczu potem przerwa, i znowu oddanie moczu i ten sam problem.
Cały problem trwa 3 lata !!! ZAŁAMKA :(
Miałem 6 miesięcy przerwy, pomógł może miód manuka a może samo przeszło nie wiem, już radosny przestałem używać prezerwatyw (dziewczyna bierze pigułki) i tak się cieszyłem z 2 tygodnie ale potem znowu choroba wróciła i trwa do dzisiaj.
Nie wiem co robić, najbardziej drażni mnie ból nerkowo/miednicowy/kręgosłupowy po oddaniu moczu jest nie do wytrzymania.
Nie wiem jak sobie poradzić, jestem strasznie załamany.
Nasienie jak u Was żółtawe, czasami żelki/grudki.
Ktoś wspominał o Allicynie kupiłem nie działa :/ szkoda kasy
Kwercytyna nie wiem bo nie brałem systematycznie muszę zacząć.

U mnie to zaczęło się na pewno zakażeniem bakteryjnym, i moją głupotą, zaczeło się od cewki która piekła myślałem że samo przejdzie, ale nie przeszło, zaczęlo boleć jądro, zdecydowałem się na CIPRO, po 3 dniach jak ręką odjął, ale po zakończeniu kuracji wróciło wszystko i zapaliła się prostata na całego. Urolog stwierdził że za krótko brałem, potem brałem z 10 różnych antybioli przez prawie rok i NIC zero poprawy !!!!

Pomóżcie ludziska !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 

maurycy

New member
A może powinieneś poszukać w innym kierunku niż prostata? Z tego co opisujesz wygląda na nerki. Tym bardziej,ze pisałeś o piasku....
 

betkam

New member
Ciekawe co za leki dostanie mąż. Może któryś z nich będzie działać, bo na razie tylko bierze ten prostaceum i mniej po nim go pędzi do toalety. Wiecej bedzie wiadomo po wynikach badań. Widzę ze jednym coś pomaga a innym nie. Pewnie również będzie kasa wydawana na darmo, ale z tym sie nie trafi od razu. Śledzę na bieżąco co piszecie i jestem przerazona. Myślałam, że tylko mu kobiety mamy problemy ale mężczyźni również. Poczytam o tym biorezonansie, bo o nim nie słyszałam. MOże gdzieś znajde czy komuś faktycznie pomaga.
 

serion

New member
ja wychodze z zalazenia ze trzeba pic duzo moczopednych srodkow do tego ziola na podniesienie odpornosci. Jak zwiekszymy moc naszego ukladu odpornosciowego to organizm sam zwalczy chorobe. Jak ktos popije ziola miesiac i mysli ze sie wyleczy to sie myli. Jak organizm nabieral toksyn przez kilka lat zeby sie oczyscic tez potrzebuje troche. Jest napewno zaleznosc ze im wiecej sie pije tym sie bardziej oczyszczamy. Ja pije zurawine 10 miesiac dzien w dzien do tego rumianki od 2 miesiecy ziola od zielarza + VIlcacora + Furoxin + salfazim bogaty w cynk + prostamol + rumianek + fitoprost. Ziola nie szkodza a moga pomoc wiec mysle ze lepiej je jesc niz ciagle antybiotyk. I zauwazylem po swoim organizmie cos a najbardziej odkad chodze na bicom + vilcacora bo nie wiem ktore to powoduje . Jak mam tylko jakies pieczenie przy siedzeniu to ide do toalety normalnie sie wysikam a za 10 min mi sie chce oddac mocz w duzej ilosci potem znowu z 2 razy i to samo. Nie piecze ani nic poprostu uwazam ze to jest oczyszczanie organizmu z toksyn i po tym jak sie wysikam 4 razy 0 pieczenia normalnie sie czuje. Sam sie oczyscil organizm. Tak samo z oddawaniem nasienia im dluzej sie nie oddaje tym bakterie tam siedza. Przeciez musi sie je jakos wydalac. Jak mowisz ze masz zolte nasienie to sproboj 3 razy w ciagu dnia oddac i za 3 razem powinno miec normalny kolor. Ja przynajmiej tak mialem
 

esterek2

Member
maurycy napisał:
A może powinieneś poszukać w innym kierunku niż prostata? Z tego co opisujesz wygląda na nerki. Tym bardziej,ze pisałeś o piasku....

Prostata :/ zwapnienia są ewidentnie na prostacie i głównei mnie boli w tamtym miejscu, czasami właśnie promieniuje do miednicy, nerek , kręgosłupa. Nasienie ma też brzydki kolor. Bankowo prostata.
 

esterek2

Member
serion napisał:
ja wychodze z zalazenia ze trzeba pic duzo moczopednych srodkow do tego ziola na podniesienie odpornosci. Jak zwiekszymy moc naszego ukladu odpornosciowego to organizm sam zwalczy chorobe. Jak ktos popije ziola miesiac i mysli ze sie wyleczy to sie myli. Jak organizm nabieral toksyn przez kilka lat zeby sie oczyscic tez potrzebuje troche. Jest napewno zaleznosc ze im wiecej sie pije tym sie bardziej oczyszczamy. Ja pije zurawine 10 miesiac dzien w dzien do tego rumianki od 2 miesiecy ziola od zielarza + VIlcacora + Furoxin + salfazim bogaty w cynk + prostamol + rumianek + fitoprost. Ziola nie szkodza a moga pomoc wiec mysle ze lepiej je jesc niz ciagle antybiotyk. I zauwazylem po swoim organizmie cos a najbardziej odkad chodze na bicom + vilcacora bo nie wiem ktore to powoduje . Jak mam tylko jakies pieczenie przy siedzeniu to ide do toalety normalnie sie wysikam a za 10 min mi sie chce oddac mocz w duzej ilosci potem znowu z 2 razy i to samo. Nie piecze ani nic poprostu uwazam ze to jest oczyszczanie organizmu z toksyn i po tym jak sie wysikam 4 razy 0 pieczenia normalnie sie czuje. Sam sie oczyscil organizm. Tak samo z oddawaniem nasienia im dluzej sie nie oddaje tym bakterie tam siedza. Przeciez musi sie je jakos wydalac. Jak mowisz ze masz zolte nasienie to sproboj 3 razy w ciagu dnia oddac i za 3 razem powinno miec normalny kolor. Ja przynajmiej tak mialem

Pić dużo to na pewno.
Ten Bicom pomaga ??
Jak oddaje nasienie raz na 4 dni to jest lepiej, jak częściej to gorzej, jak rzadziej też gorzej. Jak 2 razy dziennie to jest masakra , dużo gorzej :/
 

klaudynia

New member
Na pewno środki na odporność nie wylecza problemu z prostatą. Myślałam, że zyrawina to tylko na kobiece problemy z częstym oddawaniem moczu. Esterek a czy ten ból wystepuje również w pachwinach, albo promieniuje do pachwin?
 

many

New member
mam takie przekonanie że jednak są to bóle miednicy dochodzę do takiego wniosku po tych trzech latach choroby , samo bakteryjne zapalenie miało by jednak bardziej ostry przebieg , co nie wyklucza że przy tych bólach może być także bakteria , wtedy piecze i szczypie bardziej częste sikanie , jedno nie wyklucza drugiego , tak miałem było to bardziej nasilone jak była bakteria , po antybiotykach już jej nie było za jakiś czas , tyle że bóle zostały ,i antybiotyki tutaj nic nie pomagają u mnie wręcz zaostrza się po nich , też czasem ciągnie mnie w pachwinie ,boli w odcinku lędzwiowym , piecze w cewce ale nie są to bóle ciągłe , nie wiadomo jak się zacznie dzień przy tych dolegliwościach złe pierdnięcie i już jest gorzej , nie dosłownie ale jak się czymś podrażni to daje po d---e , u mnie nasienie także jest żółtawe są grudki , ejakulacja tak co trzy dni , zbyt częsta pogarsza , podczas siedzenia czuję takie lekkie pieczenie jakby w cewce , ostatnio jak robiłem badania będzie niespełna rok wyszła staphylococcus koagulazoujemny , urolog stwierdził że zapalenia nie ma jeśli można polegać na takiej diagnozie (z dopiskiem że takie objawy są przy tym ) ale nie jest to zapalenie , to co jest w takim razie dopowiedziałem sobie sam na razie tego się trzymam , u was jak czytam objawy są jakby podobne ,tyle że u mnie inaczej trochę to się zaczęło
 

maurycy

New member
Otóż to.
Zapalenie zapaleniem ,ale nie można wszystkiego na nie zrzucać. Jałowe posiewy, niepowiększona prostata, per rectum OK, normalne sikanie - a jednak coś napiernicza.... :wink:
 

novik

Member
Radze udać sie na UJ, Czysta 18 w Krakowie i wykonać badanie na Chlamydie, Ureaplazme, Mykoplazme (patogeny atypowe) metodą hodowli. Miałem 4 negatywne PCR DNA (wymazy, mocz, ejakulat) w różnych laboratoriach, a 2 próbki na UJ okazały się pozytywne. Jałowe wyniki z gównianego labu o niczym nie świadczą.
 

Podobne tematy

Do góry