Witam
Mija właśnie dokładnie 12h od zakończenia zabiegu pełnego obrzezania. Lekarz zalecił mi wymianę opatrunku po 24h od zabiegu. Gaziki są jednak całe od krwii, już lekko zaschnietej od wczoraj wieczor po zabiegu(jeden lekko sie dokleja od penisa). Obecnie z penisa nie cieknie krew. I tu pytanie - czy mogę w obecnej sytuacji wymienić je na nowe oczywiście wcześniej odklejajac je np w miseczce z letnią wodą i rivanolem? co ciekawe lekarz nie zalecił mi żadnych specyfików ani kremów tylko myć pod wodą mydłem. Może dlatego że koncze jeszcze antybiotyki po zapaleniu grzybicznym napletka i zoledzia ktre bylo przyczyna obrzezania (biore metronidazol, fluktonazol, cipronex). Dodam iż pierwsze 4 h po zabiegu były najbardziej bolesnymi godzinami mojego zycia - prawdopodobnie dlatego iz zabieg byl na chorej tkance. Teraz jestem po ketonalu wiec nie boli nic. jezeli trzeba dodam zdjecia,
Mija właśnie dokładnie 12h od zakończenia zabiegu pełnego obrzezania. Lekarz zalecił mi wymianę opatrunku po 24h od zabiegu. Gaziki są jednak całe od krwii, już lekko zaschnietej od wczoraj wieczor po zabiegu(jeden lekko sie dokleja od penisa). Obecnie z penisa nie cieknie krew. I tu pytanie - czy mogę w obecnej sytuacji wymienić je na nowe oczywiście wcześniej odklejajac je np w miseczce z letnią wodą i rivanolem? co ciekawe lekarz nie zalecił mi żadnych specyfików ani kremów tylko myć pod wodą mydłem. Może dlatego że koncze jeszcze antybiotyki po zapaleniu grzybicznym napletka i zoledzia ktre bylo przyczyna obrzezania (biore metronidazol, fluktonazol, cipronex). Dodam iż pierwsze 4 h po zabiegu były najbardziej bolesnymi godzinami mojego zycia - prawdopodobnie dlatego iz zabieg byl na chorej tkance. Teraz jestem po ketonalu wiec nie boli nic. jezeli trzeba dodam zdjecia,