Poszedłem dzisiaj do urologa ze swoją stulejką którą mam od kiedy pamiętam. A tu zaskoczenie lekarz zdejmuje napletek i okazuje się że stulejki jak nie było tak nie ma . Kazał mi 40 razy dziennie odprowadzać napletek i smarować maścią clobederm. Aż mi się szkoda zrobiło bo przed pójściem tam naczytałem się tego forum i byłem pozytywnie nastawiony do obrzezania ze względu na higiene i lepsze odczucia. Ale cóż zobaczymy co czas pokaże.
Zaskoczenie
- Thread starter koro33
- Rozpoczęty
@koro33 i @Kongowglowie to ta sama osoba. Jak tamtym kontem zakladal co raz nowe tematy to teraz nowym robi to samo. Męczy dusza 
Cześć mam problem a mianowicie gdy próbowałem napletek ściągnąć to podczas już gdy był na żołędziu to się powoli przekręcał na drugą stronę i gdy już spadł za żołądź to dalej się nie dało go zaciągnąć . Macie jakieś rady na to ? Bo wczoraj gdy byłem na wizycie u urologa nic takiego się nie dzialo
@koro33 Jeżeli z rowka zażołędnego nie udało Ci się go odprowadzić z powrotem na żołądź, to masz załupek jak w pysk strzelił i trzeba z tym iść na SOR albo z powrotem do tego urologa. Pewnie twój napletek jest ciasny i wywinął się na drugą stronę. Dalej słuchaj rad urologa o naciąganiu napletka i napychaj mu kieszonkę hajsem, zamiast iść na zabieg i mieć już to z głowy.
Chodzi o to że z powrotem napletek mogę ściągnąć tylko że urolog mówił aby ten napletek ściągac dalej niż do rowka zażołędnego ale gdy napletek jest obwinięty częściowo na drugą stronę to dalej niż w tym rowku nie mogę napletka zaciągnąć. Dziś wieczorem popróbuje coś z tym zrobić i mam nadzieję że coś wymyślę.
Tak wygląda mój w spoczynku a w wzwodzie napletek schodzi tylko minimalnie z czubka żołędzia. Gdy próbuje robić te ćwiczenie które zalecil urolog czyli ściąganie napletka to rano się zrobił duży pierścień w rowku zażołędnym a teraz wieczorem jest jakaś blokada psychiczna że nie mogę ściągnąć napletka . Jak wy myślicie umawiać się na operację czy próbować robić te ćwiczenie + smarować maścią ?
Co do ściągania napletka dalej niż za rowek zażołędny to ogranicza to (oprócz ewentualnego pierścienia zwężającego) również wędzidełko, które może być za krótkie. Nie mniej jednak na podstawie zdjęć dziwię się, że lekarz wykluczył stulejkę bo...wygląda to na stulejkę co najmniej łagodną.
I co zrobilibyście na moim miejscu? Obrzezanie czy ćwiczenia + maść . Czytałem że te ćwiczenia można robić parę miesięcy a i tak koniec końców nie ma efektów i trzeba iść i tak pod nóż. Teraz mam miesiąc wolny, ponieważ w październiku na studia idę więc byłoby idealnie na obrzezanie. Dajcie znać co powinienem zrobić
Ja bym poszedł do DOBREGO urologa i zobaczyl co on zdecyduje. Jezeli chodzi o cwiczenia a zabieg to jestem za zabiegiem. Te cwiczenia to strata czasu i pies brata kolegi gadal ze to jednak pomaga. Wiec wiesz jak jest. Jak jest problem i masz wskazania medyczne to tnij tylko pod warunkiem u dobrego fachowca.