Poszedłem dzisiaj do urologa ze swoją stulejką którą mam od kiedy pamiętam. A tu zaskoczenie lekarz zdejmuje napletek i okazuje się że stulejki jak nie było tak nie ma . Kazał mi 40 razy dziennie odprowadzać napletek i smarować maścią clobederm. Aż mi się szkoda zrobiło bo przed pójściem tam naczytałem się tego forum i byłem pozytywnie nastawiony do obrzezania ze względu na higiene i lepsze odczucia. Ale cóż zobaczymy co czas pokaże.