• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zapalenie prostaty

ja chodzę sikać co godzinę i ciągle boli mnie lewe jajo oszaleć idzie
Lewe jąderko też mnie bolało. Wymieniłem bieliznę na nową. Wszystkie gacie do kosza i w miejsce ich nowe bezszwowe. Co prawda pachwina jeszcze czasami mi doskwiera, ale nie jest to ból który jest cały czas i mocno przeszkadza. Jądro przy samobadaniu jest już tak samo tkliwe jak to prawe. Być może zbyt ciasne gatki były powodem zapalenia najądrza, które przebyłem lekko ponad rok temu.
 
ja chodzę sikać co godzinę i ciągle boli mnie lewe jajo oszaleć idzie
A ile pijesz płynu? Bo ja jak walę co godzinę duży kubek to po 20 minutach latam do kibelka. Dziś sprawdziłem, że ten kubek to dwie normalne szklanki. Czyli z zamiaru piję 3L wody, a po sylwku wypiłem ich blisko 6. Co chwile dosłownie byłem w toalecie. Byłem cały w stresie, że prostata mi się posypała po tym bimbrze.
 

toastt

Well-known member
Rozumiem Cię @BartoliniPL, że tak wszystko analizujesz, bo ja zachowuję się identycznie jak poczuję się odrobinę gorzej, lecz w mojej ocenie popadasz już w paranoję z obliczaniem ile i czego wypiłeś i jak często byłeś w toalecie. To, że byłeś często to w pewnym sensie dobrze, bo przepłukujesz układ moczowy i oczyszczasz organizm.
 
Rozumiem Cię @BartoliniPL, że tak wszystko analizujesz, bo ja zachowuję się identycznie jak poczuję się odrobinę gorzej, lecz w mojej ocenie popadasz już w paranoję z obliczaniem ile i czego wypiłeś i jak często byłeś w toalecie. To, że byłeś często to w pewnym sensie dobrze, bo przepłukujesz układ moczowy i oczyszczasz organizm.
Obliczam, bo pilnuję by pić te 3L wody dziennie. Zauważyłem, że dzięki temu czuję się lepiej, mam więcej energii, nie chodzę zamulony, lepiej się wysypiam, a co dla mnie ważne gubię kilogramy ;) nawet to zapisuje w telefonie. Ale z tą paranoją trochę racji masz. Totalnie siadło mi na głowę po tej diagnozie. Potrafię nawet liczyć i zapisywać ilość grudek w nasieniu.
 

robson999

Active member
Obliczam, bo pilnuję by pić te 3L wody dziennie. Zauważyłem, że dzięki temu czuję się lepiej, mam więcej energii, nie chodzę zamulony, lepiej się wysypiam, a co dla mnie ważne gubię kilogramy ;) nawet to zapisuje w telefonie. Ale z tą paranoją trochę racji masz. Totalnie siadło mi na głowę po tej diagnozie. Potrafię nawet liczyć i zapisywać ilość grudek w nasieniu.
taka choroba wszystkim siada na głowę i każdy objaw zmusza do myślenia ja pije około 2 litry wody
 

Falcon

Member
Mam podobnie, przed zapaleniem prostaty raczej coś takiego nie występowało. Po wytrysku jeszcze przez ½-1 godz. wycieka mi wydzielina z prostaty. Raz jest jej mniej, raz więcej, ale nigdy nie ma tak by jej nie było. Wydaje mi się, że to objaw dysfunkcji mięśni odpowiedzialnych za proces wyrzutu nasienia (wytrysku).
U mnie wygląda to identycznie, i samo nasienie jest właśnie takie, jakby tej lepkiej, przezroczystej wydzieliny zawierało zbyt dużo. Sam wytrysk również słaby, ledwo wypływa...
 

Tomasz25

Member
U mnie wygląda to identycznie, i samo nasienie jest właśnie takie, jakby tej lepkiej, przezroczystej wydzieliny zawierało zbyt dużo. Sam wytrysk również słaby, ledwo wypływa...
pamietam konsultacje w jednym laboratorium - pani pracujaca tam ze sto lat mowial, ze duza lepkosc nasienia oznacza duza leukocytow - czyli stan zapalany. wydaje mi sie, ze im wiecej tej lepkiej wydzieliny tym wiecej leukocytow - czyli stanu zapalnego
 

Maskonur

Active member
Mi wygląd nasienia się zmienił od czasu poprawki zabiegu, wcześniej było bardzo gęste i aż zaklejalo ujscie cewki jak dobrze nie oczyściłem. Teraz jest bardziej płynne, po kilku wytryskach dziennie objawy się nie nasilają boli mnie lekko żołądź, częstotliwość oddawania moczu się unormowała jednak strumien dalej jest słaby, wzwody lepsze ale dalej nie takie jak powinny być. W przyszłym tygodniu idę na wizytę zobaczę co mi powiedzą i jak ocenia efekt zabiegu pa ponad 2 miesiącach ja jednak dalej mam wrażenie że nie jest ok.
 

kaolik98

Well-known member
Mi wygląd nasienia się zmienił od czasu poprawki zabiegu, wcześniej było bardzo gęste i aż zaklejalo ujscie cewki jak dobrze nie oczyściłem. Teraz jest bardziej płynne, po kilku wytryskach dziennie objawy się nie nasilają boli mnie lekko żołądź, częstotliwość oddawania moczu się unormowała jednak strumien dalej jest słaby, wzwody lepsze ale dalej nie takie jak powinny być. W przyszłym tygodniu idę na wizytę zobaczę co mi powiedzą i jak ocenia efekt zabiegu pa ponad 2 miesiącach ja jednak dalej mam wrażenie że nie jest ok.
ale generalnie wrażenie jest jakie po zabiegu jeśli chodzi o cewkę? Zmniejszyło to dyskomfort?
 

Maskonur

Active member
ale generalnie wrażenie jest jakie po zabiegu jeśli chodzi o cewkę? Zmniejszyło to dyskomfort?
Praktycznie klucie w cewce ustąpiło, we wzwodzie wygląda lepiej niż przyzwoicie, malutka blizna jest widoczna, natomiast w spoczynku dalej jest zwężenie jakbym miał penisa do okoła przewiązanego sznurkiem.
 
gabapentyna tylko wyciszy dolegliwości , Nie usunie przyczyny , a są nią bakterie. Mnie też bolą pośladki od bakterii . Wszystkie pieczenia , szczypania to tylko bakterie. Jeżeli kiedykolwiek wyszły Ci bakterie - to tu masz przyczynę, a że nie wychodzą w Krk, bo tam nic nie wyjdzie. Ja jednego dnia robiłam w Krk i nic , zupełnie nic nie wyszło. Na drugi dzień - Badbak wzrost obfity. Labolatorium w Krk powinni zamknąć.
Dzięki teraz przynajmniej będę wiedział gdzie się udać. Wydaje mi się też że miałem za krótkie leczenie bo tylko 8 dni metronidazolem. Z tego co tu czytam każdorazowo leczenie trwało znacznie dłużej. A to udało Ci się zwalczyć te bakterie?
 
Cześć. Wracając do mojego przypadku. Nie mam obecnie żadnych objawów, nic mnie nie piecze, nic mnie nie boli. Przeziębiłem się ostatnio, ale już jest ok i wracam do zdrowia. Ogólnie nie piję alkoholu, ale na sylwestra postanowiłem się napić. Wypiliśmy w trzy osoby ponad dwa litry bimbru i wiecie co? Nie mam żadnych objawów ze strony prostaty. Co prawda przestraszyłem się, bo staram się pić co godzinę szklankę wody i po sylwestrze zacząłem pić wodę dużymi kubkami, przez co latałem co chwila do łazienki, ilość i ciśnienie było ok. Myślałem, że to prostata, ale wróciłem do picia normalnych ilości wody i sikam co 4 godziny, normalnym strumieniem i ciśnieniem. Postanowiłem powstrzymać się od wytrysku przez 5 dni i zrobiłem sobie ponownie posiew nasienia w przychodni, która ma swoje laboratorium. Zobaczymy co wyhodują. Poprzednie laboratorium, gdzie wyszedł mi e. Faecalis wysyła gdzieś próbki daleko. Ponadto sam je pobierałem, co jest dla mnie bez sensu. W tym drugim laboratorium pytałem panią czy oznaczają też małe szczepy bakterii, powiedziała, że oczywiście. Jedynie co, to po tej przerwie od wytrysków, a co za tym idzie od seksu zrobiło mi się tak, że kilka pchnięć i kończę. Czy to już jest objaw? Czy jest to wywołane przerwą? Zawsze byłem jebaka i mogłem długo, a teraz jest cyk cyk i po robocie
Ja też mogłem długo, jak się zaczęło to 5 lat temu to z każdym kolejnym miesiącem było coraz gorzej. I nie wiem czy to od tej choroby czy poprosru również od niej zeswirowalem i stąd się to wzięło
 
Lewe jąderko też mnie bolało. Wymieniłem bieliznę na nową. Wszystkie gacie do kosza i w miejsce ich nowe bezszwowe. Co prawda pachwina jeszcze czasami mi doskwiera, ale nie jest to ból który jest cały czas i mocno przeszkadza. Jądro przy samobadaniu jest już tak samo tkliwe jak to prawe. Być może zbyt ciasne gatki były powodem zapalenia najądrza, które przebyłem lekko ponad rok temu.
U mnie ból za lewym jądrem sam zniknął
 

taki_tam

Active member
Dostałem gabapentyne, neurolipon i arketis ale dopero od jutra zaczynam więc cokolwiek będę mógł powoedziec za 4 tyg. Niby przy badaniu fizykalnym mięśnie nie są napięte jakoś sCzegolnie za bardzo. Napewno przy dotyku niektórych struktur więzadeł krzyżowych ból promieniował do pośladka i wlasnie do cewki moczowej. Nie raz musiałem przerywac masaże na chwilę wstac bo zaczęło tak piec że nie dało się leżeć na lezance
Powodzenia. Gabapentyna działa inaczej niż Pregabalina więc nie oczekuj tak szybkiego działania. Nie chcę Cię zniechęcać ale brana przez Ciebie Pregabalina wcześniej jest mimo wszystko lepszym lekiem.
 
Powodzenia. Gabapentyna działa inaczej niż Pregabalina więc nie oczekuj tak szybkiego działania. Nie chcę Cię zniechęcać ale brana przez Ciebie Pregabalina wcześniej jest mimo wszystko lepszym lekiem
Narazie mam receptę na miesiąc i zobaczę co to jest warte. Jakby chociaz dało się normalnie funkcjonować to jest to warte spróbowania. Ale broni nie składam bo przyczyna zapewne jest gdzie indziej
 

Podobne tematy

Do góry