• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zapalenie prostaty

Illmatik

Well-known member
Jak nie urok to sraczka, jak Że strony prostaty mam ostatnio 99% spokoju to chyba angine mam teraz albo jakieś zapalenie gardła bo sliny nie moge łykać, stara już mi podsunęła antybiotyk odrazu (ospen 1000) zastanawiam się czy brać bo ewentualnych lekarz najszybciej w poniedziałek. A mam opory czy brać bo myślę że mimo że teraz mam spokój z prostata, to raczej czeka mnie jeszcze mocny bój antybiotyków jak porobię wszystkie badania, a tak mogę uodpornić bakterie. Ale z drugiej strony się teraz z gardłem męczyć. K***a w tym roku zjem chyba więcej leków niż przez 32 lata ...
 

przemix

Active member
Jak nie urok to sraczka, jak Że strony prostaty mam ostatnio 99% spokoju to chyba angine mam teraz albo jakieś zapalenie gardła bo sliny nie moge łykać, stara już mi podsunęła antybiotyk odrazu (ospen 1000) zastanawiam się czy brać bo ewentualnych lekarz najszybciej w poniedziałek. A mam opory czy brać bo myślę że mimo że teraz mam spokój z prostata, to raczej czeka mnie jeszcze mocny bój antybiotyków jak porobię wszystkie badania, a tak mogę uodpornić bakterie. Ale z drugiej strony się teraz z gardłem męczyć. K***a w tym roku zjem chyba więcej leków niż przez 32 lata ...
Jak nie masz gorączki to nie bierz. Jakiś strepsils, 4,5 dni się przemęczysz i pewno minie.
 

toastt

Well-known member
Jak nie urok to sraczka, jak Że strony prostaty mam ostatnio 99% spokoju to chyba angine mam teraz albo jakieś zapalenie gardła bo sliny nie moge łykać, stara już mi podsunęła antybiotyk odrazu (ospen 1000) zastanawiam się czy brać bo ewentualnych lekarz najszybciej w poniedziałek. A mam opory czy brać bo myślę że mimo że teraz mam spokój z prostata, to raczej czeka mnie jeszcze mocny bój antybiotyków jak porobię wszystkie badania, a tak mogę uodpornić bakterie. Ale z drugiej strony się teraz z gardłem męczyć. K***a w tym roku zjem chyba więcej leków niż przez 32 lata ...
Idź do apteki i kup szybki test na anginę. Kosztuje to ze 30 zł i da Ci ogląd czy to prawdziwa angina (infekcja paciorkowcami zieleniejącymi) czy zwykłe "przeziębienie". To pierwsze to na tyle poważna sprawa, że trzeba wziąć antybiotyk, żebyś nie dostał zapalenia wsierdzia czy innych komplikacji. W większości dużych aptek mają to od ręki.
 

toastt

Well-known member
Jeżeli chodzi o odporność na takie przeziębienia to polecam Vilacorę (koci pazur) i jeżówkę purpurową. Jeżówka świetnie podnosi odporność, ale stosowana z głową - ja stosuję jedynie w okresach, kiedy są infekcje i co najwyżej miesiąc i po tym dwa tygodnie przerwy. Koci pazur można stosować dłużej. Do tego załatw sobie receptę od rodzinnego na szczepionkę Ismigen - kosztuje ona około 100 zł i zażywa się ją przez trzy miesiące po 10 kolejnych dni w kolejnych trzech miesiącach. Bardzo podnosi ona odporność na bakterie, które są częstą przyczyną lub następstwem infekcji i ogólnie wzbudza też odporność na infekcje wirusowe. Ja ją stosuję na jesień i na wiosnę, właśnie kończę kurs. Polecił mi ją znajomy laryngolog, u którego się leczyłem na częste infekcje zatok i po tym mi minęły. Jest to tańsza alternatywa dla broncho-vaxom, która też jest bardzo dobra.
 

Jerzy W

Well-known member
Jeżeli chodzi o odporność na takie przeziębienia to polecam Vilacorę (koci pazur) i jeżówkę purpurową. Jeżówka świetnie podnosi odporność, ale stosowana z głową - ja stosuję jedynie w okresach, kiedy są infekcje i co najwyżej miesiąc i po tym dwa tygodnie przerwy. Koci pazur można stosować dłużej. Do tego załatw sobie receptę od rodzinnego na szczepionkę Ismigen - kosztuje ona około 100 zł i zażywa się ją przez trzy miesiące po 10 kolejnych dni w kolejnych trzech miesiącach. Bardzo podnosi ona odporność na bakterie, które są częstą przyczyną lub następstwem infekcji i ogólnie wzbudza też odporność na infekcje wirusowe. Ja ją stosuję na jesień i na wiosnę, właśnie kończę kurs. Polecił mi ją znajomy laryngolog, u którego się leczyłem na częste infekcje zatok i po tym mi minęły. Jest to tańsza alternatywa dla broncho-vaxom, która też jest bardzo dobra.
Odporność to: witamina c, nac, dhea, d3, cynk, echinacea, mięso prawdziwe wołowe, witamina b i magnez. Wszystko inne to szajs.
 

Jerzy W

Well-known member
GORĄCO polecam Urosal dla takich jak my czyli niedoleczonego zapalenia prostaty. Świetnie odkaża drogi moczowe, redukuje objawy. Można łączyć z alkoholem. 3x dziennie 1 tabletka.
 

toastt

Well-known member
Odporność to: witamina c, nac, dhea, d3, cynk, echinacea, mięso prawdziwe wołowe, witamina b i magnez. Wszystko inne to szajs.
Wymieniłem powyżej min. jeżówkę purpurową = Echinacea. Na każdego działa coś innego, nikt nie jest taki sam, nawet u bliźniaków jednojajowych coś może działać, a coś nie. Mięso, jakie jest dziś sprzedawane w sklepach, to sromotne gów.o pełne antybiotyków. O ile sam sobie nie hodujesz zwierząt bez antybiotyków, sterydów i innego syfu, to nie wiesz co w mięsie się znajduje.
 

Jerzy W

Well-known member
Wymieniłem powyżej min. jeżówkę purpurową = Echinacea. Na każdego działa coś innego, nikt nie jest taki sam, nawet u bliźniaków jednojajowych coś może działać, a coś nie. Mięso, jakie jest dziś sprzedawane w sklepach, to sromotne gów.o pełne antybiotyków. O ile sam sobie nie hodujesz zwierząt bez antybiotyków, sterydów i innego syfu, to nie wiesz co w mięsie się znajduje.
Ja piszę o prawdziwym mięsie a nie o gownie z Auchan
 

toastt

Well-known member
Dopóki normy będą dopuszczać stosowanie (w ogóle) fluorochinolonów, sterydów, dopóty prawdziwe mięso będziesz miał wyłącznie od dobrego, zaufanego gospodarza. Na opakowaniu mogą klepać "bio" i "eko" do woli, a to nadal będzie gów.o, tylko że w ładnym (i drogim) wydaniu. Mam gospodarkę i wiem ile czasu trzeba poświęcić na hodowlę, aby ubić świnię, kaczkę czy też kurę. Mam też porównanie do fermy znajomego, u którego kura (kurczak mówiąc właściwie) schodzi z fermy na ubój 3 miesiące wcześniej niż z mojej gospodarki, gdzie nie stosuję antybiotyków i mało co stosuję pasz (jedynie przy młodych zwierzętach).
 

Illmatik

Well-known member
GORĄCO polecam Urosal dla takich jak my czyli niedoleczonego zapalenia prostaty. Świetnie odkaża drogi moczowe, redukuje objawy. Można łączyć z alkoholem. 3x dziennie 1 tabletka.

Zakupie sobie, ja mimo braku objawów jakichkolwiek cały czas się zbroje ;)
Idź do apteki i kup szybki test na anginę. Kosztuje to ze 30 zł i da Ci ogląd czy to prawdziwa angina (infekcja paciorkowcami zieleniejącymi) czy zwykłe "przeziębienie". To pierwsze to na tyle poważna sprawa, że trzeba wziąć antybiotyk, żebyś nie dostał zapalenia wsierdzia czy innych komplikacji. W większości dużych aptek mają to od ręki.

Nie dostałem niestety testu, ale już mnie rąk bolało że zaryzykowałem sobie medyczna samowolkę, 3 dawki antybiotyku przyjąłem i praktycznie przeszło, będzie trzeba jeszcze pociągnąć kilka dni
 

Podobne tematy

Do góry