• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zapalenie prostaty

Jerzy W

Well-known member
Wymaz z prostaty jest jak jedna cześć nasienia i on już daje dobry pogląd co się dzieje w prostacie, a nie kosztuje 1000 zł.

Ja the też jestem w trakcie antybiotyku i zamiast poprawiać się, to doszedł jeszcze częstomocz, jakieś dziwne parcie itp. Też zrobię posiew i zobaczę, czy mi się czasem jakiś grzyb nie przykleił, bo mnie już ch. strzela z tym wszystkim.
Taki posiew w trakcie kosztuj 50-100 zł, a zawsze coś pokaże, np. to o czym ja piszę.

Nie wiem, jak długo bierzesz antybiotyk i jaki. Pamiętaj że na efekty trzeba czekać 2-3 tygodnie. Rzecz jasna, czasami te efekty nigdy nie przyjdą.
 

toastt

Well-known member
Fosfomycynę walę już 8 dzień, codziennie po saszetce. Ostatnio po 4 dniach była już zauważalna redukcja objawów, a teraz zamiast redukcji mam wręcz wrażenie, że się nasila. Nie chcę odstawiać tak skutecznego i bezpiecznego antybiotyku, żeby sobie przypadkiem na niego nie zrobić oporności, bo antybiotyków dobrze penetrujących do prostaty jest niewiele.
 

Jerzy W

Well-known member
Co do posiewu to odkazacie czymś huja czy tylko mycie mydłem przed trzepaniem ?
Ja lecę 4 tydzień abx i ogólnie jestem zadowolony, bólu 0, szczanie normalne dziś chyba 2 razy tylko, przed leczeniem już by było z 8 razy
PAMIĘTAJ że ta pierwsza seria antybiotyku JEST KLUCZOWA. Jak to spierdolisz (za krótko, za mało) to potem dupa. To opinia nie tylko moja a sensownego urologa z Gdańska.
 

prostownik

Active member
Brałeś wcześniej jakieś abx bez efektu? Po jakim czasie się wyleczyłes? Ile trwały twoje objawy przed abx
Brałem ze 3 antybiotyki wcześniej na zapalenie cewki moczowej nie pamiętam już wszystkich norbactin, urotrim, unidox, ale że były krótko brane i zmieniane to doszło do przewlekłego zapalenia prostaty.
W lecie poszedłem do lekarza ze zwykłym zapaleniem cewki moczowej, myślałem że po jednym abx przejdzie i będzie po temacie, lekarz od cewki stwierdził że już po chorobie mimo że miałem już książkowe objawy zapalenia prostaty i powiedział żeby nie przychodzić:) Potem się bujałem po różnych i w grudniu trafiłem na tego co mi pomógł choć to nie było proste bo chodziłem kilka razy bo też nie chciał dać abx plus badania zlecone w których nic nie wyszło i tak.
W każdym razie w marcu już byłem zdrowy, czyli niecały rok
To mimo wyleczenia jakiś czas to abx objawy jeszcze się utrzymywały?
Miałem zaleganie moczu w sumie, ale tu bardziej chodzi o to że już miałem tak psychę zrytą przez tą chorobę że dla mnie cały czas objawy się utrzymywały i się bałem że jak lekarz powie żeby nie przychodzić to zaraz mi się pogorszy, ciężko to wyjaśnić. No i tak jak pisałem że brałem ten abx i nie było od razu efektu wow, tylko powoli to następowało, choć dla mnie było tak samo jak na początku.
 

Illmatik

Well-known member
Brałem ze 3 antybiotyki wcześniej na zapalenie cewki moczowej nie pamiętam już wszystkich norbactin, urotrim, unidox, ale że były krótko brane i zmieniane to doszło do przewlekłego zapalenia prostaty.
W lecie poszedłem do lekarza ze zwykłym zapaleniem cewki moczowej, myślałem że po jednym abx przejdzie i będzie po temacie, lekarz od cewki stwierdził że już po chorobie mimo że miałem już książkowe objawy zapalenia prostaty i powiedział żeby nie przychodzić:) Potem się bujałem po różnych i w grudniu trafiłem na tego co mi pomógł choć to nie było proste bo chodziłem kilka razy bo też nie chciał dać abx plus badania zlecone w których nic nie wyszło i tak.
W każdym razie w marcu już byłem zdrowy, czyli niecały rok

Miałem zaleganie moczu w sumie, ale tu bardziej chodzi o to że już miałem tak psychę zrytą przez tą chorobę że dla mnie cały czas objawy się utrzymywały i się bałem że jak lekarz powie żeby nie przychodzić to zaraz mi się pogorszy, ciężko to wyjaśnić. No i tak jak pisałem że brałem ten abx i nie było od razu efektu wow, tylko powoli to następowało, choć dla mnie było tak samo jak na początku.

Ja właśnie mam to samo że się kurwa boję. Jest lepiej po antybiotyku( jestem heszcze w trakcie ) ale jak mnie cos zakluje to idrazu schiza. Boję się że po długiej terapii to i tak wróci. Niezły rozpierdol w głowie robi Ta choroba
 

Podobne tematy

Do góry