• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zapalenie prostaty

góral

Active member
Ptaku większość z nas którzy jesteśmy na tym forum to zapierd.....La jak mówisz niektórzy ciężko są właśnie w ruchu cały czas podczas pracy nie myślisz tyle o zapaleniu prostaty czym więcej się nakrecasz tym gorzej a jeśli chodzi o seks to jednym sprzyja i jest ok a innym gorzej a Napewno wskazane są wytryski one czyszczą prostatę
 

kaolik98

Well-known member
Ptaku większość z nas którzy jesteśmy na tym forum to zapierd.....La jak mówisz niektórzy ciężko są właśnie w ruchu cały czas podczas pracy nie myślisz tyle o zapaleniu prostaty czym więcej się nakrecasz tym gorzej a jeśli chodzi o seks to jednym sprzyja i jest ok a innym gorzej a Napewno wskazane są wytryski one czyszczą prostatę
Masz rację góralu, we wszystkim należy zachować umiar.
 

Jerzy W

Well-known member
Jerzy, czy Monural jest naprawdę aż tak niebezpieczny ? Ale chyba nie tak jak fluorochinoloy ?
Monural (fosfomycyna) w ogóle nie jest przeznaczona do ciągłego podawania. W małych dawkach np. 1 dawka lub 2 dawki w odstępie 2 dni to super lek na zakażenia pęcherza. Jednak podawanie dłużej nie jest zdrowe i bardzo ciężko to wytrzymać. Ja brałem przez 2 tygodnie i nigdy nie czułem się tak źle.
 

jarcy

Well-known member
Maskara jakaś poprostu, myślałem że to zdecydowanie bezpieczniejsze od levoxy i innych abx tej grupy. Czytałem że głównym efektem ubocznym jest sraczka. Jerzy a na czym polegało te złe samopoczucie?
 

Jerzy W

Well-known member
Sraczka, osłabienie, rozbicie, brak siły. Rozjebało mi to odporność i złapałem COVID. Jednak na moje bakterie działał super. Nie wiem jaki to trwały efekt. Generalnie same antybiotyki to nie jest rozwiązanie.
 

Jerzy W

Well-known member
Prozę czytać ze zrozumieniem „same” antybiotyki nie są rozwiązaniem. Trzeba je łączyć ze szczepionkami, masażami, zmianą nawyków i ciul wie z czym jeszcze. Też chciałbym wziąć Augmentin przez miesiąc i być zdrowym. Jednak tak to nie działa.
 

jakes11

New member
Czy ktoś robił posiewy w Warszawie w jakimś laboratorium przyszpitalnym? Można tak po prostu oddać tam materiał do badania (za opłatą) czy trzeba mieć jakieś dojście?
 
Bylo spokoju jakis czas i znów mnie dzis w podbrzuszu cos napierdziela, czuje takie jakby napiecie i ból jak kaszlne lub sie zestresuje, mialem sraczke i szczypanie odbytu, dlaczego okresowo u mnie wystepuje cos takiego, że prostata boli co jakis czas, poboli kilka dni i sie wycisza, co ma wplyw na taki stan rzeczy,??
 

Grom

Well-known member
Bylo spokoju jakis czas i znów mnie dzis w podbrzuszu cos napierdziela, czuje takie jakby napiecie i ból jak kaszlne lub sie zestresuje, mialem sraczke i szczypanie odbytu, dlaczego okresowo u mnie wystepuje cos takiego, że prostata boli co jakis czas, poboli kilka dni i sie wycisza, co ma wplyw na taki stan rzeczy,??
To miłe złego początki. Przez 7 lat miałem takie kilkudniowe fazy aż w 8 roku przeszło w masakrę. Na szczęście już po wszystkim.
@abst3 z ręką na sercu biegam w skarpetkach z merynosów i non stop w kalesonkach 🙂
Nie ma innej opcji 😉
 

rafloo

New member
Witam serdecznie, temat dosyć żywy , więc chciałbym się poradzić bardziej "doświadczonych" kolegów. Drugi raz w życiu przytrafiło mi się najprawdopodobniej? zapalenie cewki moczowej , pisze najprawdopodobniej bo objawy są zbliżone a leczenie na ten moment wyłącznie empiryczne . Za pierwszym razem poszło gładko, furagina załatwiła sprawę i na rok zapomniałem . Tym razem niestety po 6 dniach zero poprawy (pieczenie,częstomocz) , więc udałem się do rodzinnego gdzie dostałem Cipronex 500mg na 10 dni. Potrzebnie lub nie zacząłem studiować ulotkę od której dostało mi się ostro od mojej psychiki. Sprawę konieczności Cipronexu skonsultowałem z urologiem który potwierdził że to dobry lek i żeby stosować . Po kuracji ew zrobić badania moczu, posiewy itd.
Sytuacja na ten moment wygląda tak że objawy z układu moczowego ustąpiły , cipronex biorę 6 dzień (oczywiście do tego suplementuje podobnie jak kolega Grom). Z dolegliwości oprócz jazd od strony głowy , wydaje mi się że ten lek daje mi popalić po kolanach , czuję się jak po dobrych siadach ze sporym obciążeniem na siłowni x) .

Teraz moja wątpliwość i pytanie , czy z uwagi na Wasze doświadczenie sugerowalibyscie dociągnąć ten cipronex do 10 dni , czy może 7 dni byłoby wystarczające - z uwagi na dolegliwości zwróciłem się do rodzinnego, który stwierdzil że jeśli ciężko go znoszę to mogę skrócić terapię do 7 dni .

Dzięki z góry , pozdrawiam
 

jarcy

Well-known member
Kolego !!!! Kopjuj wklej podałeś moj przykład sprzed 1.5 roku !!!! Nie skracaj !!! Odrazu po tym pomyśl o levoxie bo bedziesz jak my latami sie leczył !!!
 

rafloo

New member
Kolego !!!! Kopjuj wklej podałeś moj przykład sprzed 1.5 roku !!!! Nie skracaj !!! Odrazu po tym pomyśl o levoxie bo bedziesz jak my latami sie leczył !!!
O matko, ja się modle żeby ten cipronex dociągnąć a Ty mi piszesz o levoxie :x Mam takie wachania nastrojów że nie chce dotykać tych leków więcej (chociaż czytam i widzę jak jest u niektórych z Was ... )
 

jarcy

Well-known member
Na początku 2020 roku w styczniu zaczeło sie od częstomoczu ktory trwał miesiac czasu i wzilem furagine tak dla ciekawości czy mi pomoże po tygodniu częstomoczu minoł. 4 miesiace później znowu częstomocz i znowu po miesiacu wzilem furagine nie pomogło a po kolejnych 2 tygodniach poczułem ból ktorego nigdy nie czułem wcześniej gdzieś w środku pod pecherzem. Poszedłem do urologa dostalem cipro na 5 dni i pewnie przez tego skurwy... ktory zamiast dac levoxe na 28 dal tylko to jestem chory do dziś, po tym cipro jakis inny dał mi mamromax na tydzien a potem jeszcze inny na miesic biseptol. Moje wpisy mozesz sobie poczytać jest ich wiele. Nie zrób tego błędu co ja i mi tu podobni. Ja za późno trafiłem na forum Ty być może masz jeszcze szanse ale już nie......
 

Grom

Well-known member
@jarcy dobrze napisał. Pociągnij 28 dni levofloxacyny (wiem, że to niebezpieczne ale suplementacja pomaga). Oczywiście jeśli skutki uboczne będą się nasilać to nie ryzykuj. 7 dni cipro to klasyczne uodpornienie bakterii i reszta życia w męczarniach. Ja rok się z tego wygrzebywałem i miałem niesamowitego fuksa bo znałem dokładnie patogen i był on wrażliwy na levofloxacynę a ja nie miałem skutków ubocznych i wcześniej nigdy nie brałem antybiotyków fluorochinolowych. Powodzenia, obyś wyzdrowiał.
Acha i od momentu polepszenia kalesony, nie pij, nie wal przygodnych panienek itp.
 

Podobne tematy

Do góry