Z laboratorium jest ten problem, że niby mają wydzielinę z prostaty lub nasienie a przetestują antybiotyki nie penetrujące do prostaty. Ja wolałem wybrać te penetrujące i na pseudomonasa (6 sztuk) ale test zawierał w sumie 16 antybioli bo były w standardzie na pseudomonasa (np. dla mukowiscydozy).
Ty masz Jerzy spory wachlarz możliwości jeśli chodzi o antybiotyki więc możesz walnąć.
Jarcy, z urologiem jest tak, że wiedząc o szerokim spectrum działania levoxy chce zaatakować wszystkie bakterie co wyszły czy nie wyszły. Jeśli kuracja byłaby miesięczna wraz z masażami to może i byłoby po sprawie.
U mnie wszystko się zagmatwało. Po badaniu kolonoskopi wszystko było ok. schody pojawiły się po gastroskopi. Okazało się, że mam nadżerki na żołądku zakażone helicobacterem. Pobrano materiały do badania. Czekam na wyniki. W sumie po stylu życia jaki prowadziłem to się temu nie dziwię. Ale najciekawsze, że jelita, dwunastnica super a tu zonk. I jak zwalczyć helicobactera?
Oczywiście terapia 2 rzutu obejmuje 14 dni IPP+amoksycylina+...levofloxacyna
.
Zatem w maju łaczę obie terapie i walczę jednocześnie z pseudomonasem i helicobacterem. Z tym, że z pseudomonasem ponad miesiąc.
Najśmieszniejsze, że od żołądka nie miałem i nie mam żadnych objawów. Z drugiej strony teraz wiem dlaczego dieta mi służyła. Naprawdę chłopaki przebadajcie się gruntownie bo różne cuda potrafią wyjść.