blitzkrieg
Member
Dzięki za info. Aktualnie jestem na kontrakcie i nie mam za bardzo jak kupić tej wierzbownicy, ale jak tylko wrócę do kraju to się tym zainteresuje. Pozostało mi wziać do konca ten dalacin, 3 x dziennie go biore plus jakis tam probiotyk. Dodam, że mam 32 lata. Mam nadzieję że jest szansą na poprawę, pociesza mnie jedyny fakt że nie odczuwam żadnego bólu jak większość z Was. W Poznianu chodzę do dc Hraba, i ponawiam pytanie może ktoś tutaj z obecnych na forum doradzi jakiegoś fachowca z tego miasta?
Gdzie Ty jesteś, że nie ma tam wierzbownicy? Toż to zioło
Ja sobie chwalę.
wierzbownica
żurawina
wit C
herbata z pokrzywy
wyciąg z palmy sabałowej (saw palmetto)
kora śliwy afrykańskiej
to jest chyba dostępne wszędzie - i dobrze robi na układ moczowy + prostatę
Jak miałem największe dolegliwości, brałem wszystko jw. (+Ranlosin i Furaginę / regularna ejakulacja) i cofnęło się po kilku dniach bez antybiotyku do poziomu akceptowalnego. No ale to mnie nie zadowala. Jest dyskomfort. Bakteria siedzi w prostacie.