Tak jak było pisane, usunięcie prostaty tylko w przypadku raka, bez tego wątpię żeby jakikolwiek lekarz się na to zdecydował bo jakby co to za pozbawienie kogoś płodności grożą zarzuty karne. Mówił mi o tym lekarz od tej szyi pęcherza. Zresztą nie wiadomo czy to byłoby rozwiązaniem problemu tym bardziej że jednak po coś ta prostata w organizmie jest. Nie wiem czy po takim wycięciu nie ma się większych problemów czyli nietrzymanie moczu czy inne kłopoty.
Co do leków na rozluźnienie, nie wiem , mi pomaga melisa, tylko nie taka ze spożywczego, a z zielarskiego w saszetkach.