Witam, wczoraj miałem robiony zabieg plastyki napletka więc w celach "dodatkowo" informacyjnych zawędrowałem tu do was, dużo czytałem i zauważylem że wielu z Was ma całkowicie inne zalecenia od lekarza jak sie zachowywać po zabiegu. Niektórzy mają opatrunek, inni nie, jedni myją odrazu dzień/dwa dni po a inni tylko octenisept, itp itd. Szczerze mówiąc ja zostałem troche ubogo poinformowany przez lekarza jak to wszystko traktować. Dostałem takie informacje :
- penis skierowany do góry - to akurat wszyscy mają
- narazie nie tykać wody
- po oddawaniu moczu prysnąć octeniseptem (i tu znowu rozbieżności bo widziałem że niektórzy mają przemywać cały sprzęt a inni tylko ujście cewki)
- nie mam żadnego opatrunku, trzymałem tylko gazik na wypadek jakiegoś krwawienia a tak to nic
niestety wizyte kontrolną mam za 3 tygodnie a nie chce żeby sie coś popsuło do tego czasu. Nie wiem jak ma wyglądać np kąpiel - czy moge moczyć czy nie, czy mam unikać wody całkowicie czy jak lekko zamocze to nic sie nie stanie. Tak samo z tym octeniseptem nie wiem czy mam go przemywać gazikiem czy tylko lekko spryskać i napletek cofnąć. Ogólnie to troche sie martwie czy wszystko robie dobrze
- penis skierowany do góry - to akurat wszyscy mają
- narazie nie tykać wody
- po oddawaniu moczu prysnąć octeniseptem (i tu znowu rozbieżności bo widziałem że niektórzy mają przemywać cały sprzęt a inni tylko ujście cewki)
- nie mam żadnego opatrunku, trzymałem tylko gazik na wypadek jakiegoś krwawienia a tak to nic
niestety wizyte kontrolną mam za 3 tygodnie a nie chce żeby sie coś popsuło do tego czasu. Nie wiem jak ma wyglądać np kąpiel - czy moge moczyć czy nie, czy mam unikać wody całkowicie czy jak lekko zamocze to nic sie nie stanie. Tak samo z tym octeniseptem nie wiem czy mam go przemywać gazikiem czy tylko lekko spryskać i napletek cofnąć. Ogólnie to troche sie martwie czy wszystko robie dobrze