• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zaczerwienienie/zmiany na żołędziu. Ból przy dotyku

Tarnus

New member
Cześć. Już od dłuższego czasu borykam się z dość uciążliwym problemem zaczerwienienia,czerwonych plam oraz bólu przy dotyku żołędzi. Pierwsza diagnoza dermatologa-
Drożdżakowe zapalenie żołędzi.
leczenie maścią travocort plus solidna higiena.
Po wizycie kontrolnej minimalna poprawa pod względem wizualnym lecz dolegliwości nie ustępowały. Więc zostały przepisane tabletki plus maść na dłuższy okres, niestety bez większych rezultatów. Kolejnym krokiem pobranie wycinku z czerwonej zmiany. Wynik lekkie zrogowacenia lecz nic niepokojącego.
Kolejne badanie wymaz z żołędzia na grzyby lecz nic nie zostało wyhodowane. Zmiana dermatologa oraz postanowiona diagnoza: liszaj twardzinowy i zanikowy napletka oraz widoczne zwężenie. Próba leczenia zwężenia maściami ze sterydami oraz witamina E bez rezultatów dlatego padła decyzja o obrzezaniu całkowitym. W tym momencie jestem półtora miesiąca po obrzezaniu i dalej walczę ze zmianami na żołędziu. W tym momencie stosowane są dwie maści dermovate oraz dermitopic naprzemiennie przez 1.5 miesiąca. Na ten moment nie widać większych rezultatów. Może ktoś ma jakiś pomysł lub borykał się z podobnym problemem? Ewentualnie proszę o polecenie godnego dermatologa w Gdańsku. Poniżej wstawiam zdjęcia. Pozdrawiam
 

dieselpower

Moderator
Członek Załogi
Liszaj twardzinowy objawia się zmiana barwy naskórka na białą a nie czerwonymi plamkami 🤔
Wrzuc zdjęcia sprzed zabiegu jak ten napletek wyglądał.
 

Tarnus

New member
Liszaj twardzinowy objawia się zmiana barwy naskórka na białą a nie czerwonymi plamkami 🤔
Wrzuc zdjęcia sprzed zabiegu jak ten napletek wyglądał.
Niestety nie posiadam takich zdjęć. Z tego co mówił dermatolog liszaj obejmował jedynie napletek który spodobał zwężenie. Na ten moment próbuje uporać się ze zmianami na żoledziu oraz dolegliwościami bólowymi.
 

dieselpower

Moderator
Członek Załogi
Nie cytuj jak odpowiadasz bezpośrednio pod postem. No jak miałeś liszaj na napletku to jedyne wyjście obrzezanie, jakby przeszedł na grzyba byś miał problem do końca życia. Jest tu trochę wątków na ten temat.
 

toastt

Well-known member
Te obecne zmiany mogą wynikać ze stosowania maści sterydowych, ale wypadałoby jeszcze dokładniej to zbadać. Miałeś pobierany wycinek z napletka/żołędzi? Rozumiem, że diagnoza liszaja została postawiona w oparciu o badanie histopatologiczne, a nie "na oko". Jeśli była postawiona "na oko", to czym prędzej zmień lekarza, bo się na swojej profesji nie zna. Tematy o liszaju twardzinowym są na forum i jak sam zobaczyć możesz - w zaawansowanym stadium występuje białe zabarwienie skóry i błony śluzowej żołędzi. Może miałeś wczesną postać liszaja, albo po prostu lekarz strzelał na oślep i liczył, że trafi z diagnozą. Zbadaj się jeszcze na choroby przenoszone drogą płciową, inne niż bakteryjne (chlamydia, rzeżączka itp.).
 

Tarnus

New member
Diagnoza liszaja na napletku została postawiona po zwykłym badaniu oraz oględzin zwężenia bez pobierania wycinka. Wycinek został jedynie pobrany z żołędzia który nic nie wykazał tak samo jak posiew z żołędzia pod kątem grzybów. Do kolejnej kontroli zostało 14 dni stosowania maści. W między czasie postaram przebadać się pod kątem chorób przenoszonych drogą płciowa. Będę informował na bieżąco.
 

Tarnus

New member
Początkowe leczenie było pod kątem drożdżakowego zapalenia żołędzi lecz nieskutecznie. Po wymazie również żadne grzyby nie zostały wyhodowane. Już od jakiegoś czasu mam wrażenie, że jestem leczony na ślepo tak jak wspomniał kolega wyżej.
 

Tarnus

New member
04.01 zacząłem kończę dnia 24,02 maść jest smarowana naprzemiennie raz dziennie. Liszaj był na napletku. Dermatolog nie stwierdził liszaja na żołędziu lecz nie jest w stanie dokładnie stwierdzić co to jest. Na ten moment mówi,ze musi sprawdzić jak „zachowują” się zmiany.
 

Tarnus

New member
Nie mam pojęcia od czego ponieważ długo zwlekałem z pójściem do lekarza lekceważąc objawy. Travocort używany był na początku przez tydzień. Gdy nie było efektów dostałem leki przeciwgrzybiczne w tabletkach i maść na około 3 tyg.
 
Zwlekałeś długo z pójściem do lekarza a stan zapalny robił swoje...a jak dostałeś leki przeciwgrzybiczne to skutek był taki że ten stan zapalny gojąc się powodował przewężenie.Nie jestem lekarzem ale jak nic nie siedzi w twoim penisie to może jest to reakcja od leków stosowanych w ciemno.Stanu zapalnego nie masz,grzybicy nie masz,tego liszaja też chyba nie masz.Travocort używałeś na własną ręke czy przepisał to lekarz?
 

toastt

Well-known member
@Tarnus z twoich wypowiedzi powyżej wynika, że stosujesz codziennie dwie maści sterydowe (na zmianę, mniejsza z tym), które mogą powodować wysuszanie błony śluzowej żołędzi i jej pękanie, powstawanie ran, ubytków, jej ścieńczenie, a nawet zanik. Może po infekcji już dawno nie ma śladu i używasz tych maści, a więc prócz powyższych skutków ubocznych wywołujesz też lokalną immunosupresję (do tego dąży się w leczeniu liszaja twardzinowego), która może powodować nowe nadkażenia różnymi drobnoustrojami. Moim zdaniem powinieneś zmienić lekarza dermatologa na jakiegoś mądrzejszego od obecnego.
 
Ok,ale czas był tutaj czynnikiem decydującym...Dermovate to steryd,może masz tzw.przeleczenie które boli a może też i piecze?
 

Podobne tematy

Do góry