Byłem na tej kwalifikacji w CMW.
Pełen wypas!
Gościu bardzo miły, młody, widać, że niegłupi człowiek. (Nie wiem jak się nazywa)
Dokonał oględzin wacka. Orzeczenie stulejki to była formalnosć.
Potem troche się go popytałem co i jak.
Rodzaj obrzezania wybierają podczas zabiegu (ponieważ gość nie wie jakie mam wędzidełko). Jak okaże się zbyt krótki to je rozcinają i tną dalej, jak bedzie pasowało to low&loose. (Tak się domyślam)
Co do badań.
Nie są wymagane żadne badania.
Szczepionka przeciwko żółtaczce jest bodajże zalecana, ale nie jest wymogiem, zwłaszcza że trwa ok 6 tygodni pełen proces.
Znieczulenie miejscowe więc badania krwi tez nie potrzebne.
Cały zabieg trwa do 1 godziny i ide do domu.
Umówiłem się na piątek 23, czyli pojutrze.
Chyba nieźle, co?
Z tego co tu słyszałem, to się miesiacami czeka, a ja mam termin za dwa dni. lol
P.S>
Podobno mają dzwonić w sprawie potwierdzenia, pewnie na domowy.
To ciekawie bedzie jak matka odbierze (mam 18 lat) bo nic jej nie mówiłem.
btw.
Zrobie fotki przed i po zabiegu i wstawie.
CU