• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Zabieg Nesbita - problem

djarturos

New member
Witam
Jestem po zabiegu prostowania prącia metoda Nesbita. Penis był wykrzywiony znacznie w lewa strone. Zabieg wykonywany był w marcu tego roku. Stosowałem się do zaleceń dot. pielęgnacji i wstrzemięźliwości seksualnej.
Po upływie pewnego czasu spróbowałem masturbacji i penis wydawał się prosty, bylem zadowolony.
Po ok. 2 tygodniach udałem się do urologa, ponieważ po prawej stronie zrobił mi się krwiak,z którego lekarz oczywiście "odessał" to,.co się tam zebrało i było okej.
Po jakichś 3-4 miesiącach jednak zauwazylem, ze dochodzi do ponownego skrzywienia, z prawej strony widać coś w rodzaju "guza" czy garba, następnie znów ucieka w lewą stronę, co chyba nie powinno nastąpić w tak krótkim czasie?
Widać to na załączonych zdjęciach.
Mam też wrażenie, że napletka zrobiło się więcej i podczas wzwodu nie schodzi on samoczynnie z żołędzi. Mogę go bez problemu zsunąć rękami i nasunąć z powrotem. Nie chciałbym raczej przechodzić obrzezania, ale może powinienem poddać się zabiegowi skrócenia napletka?
Co do samego ponownego skrzywienia, zaraz minie pół roku od zabiegu, a efekt wpływa na mnie dołująco i znacząco obniża samoocenę. Planuję umówić się na korektę, która wg tego,.co powiedział urolog odbędzie się dla mnie bezplatnie. Szew jest jeszcze delikatnie wyczuwalny.
Czy myślicie,. że podczas zabiegu korekcyjnego warto byłoby wykonać również plastykę napletka?
Już trochę nie wiem, co robić z tym fantem.
Na zdjęciach nie ma jeszcze maksymalnego wzwodu, ale próbuję zademonstrować krzywiznę.
Trzy zdjęcia z problemem 3-4 miesiące po zabiegu, a jedno z penisem we wzwodzie, kiedy jeszcze wszystko było proste (napletek odsunalem sam, bo żołądź sama się nie odsłania jak wspomniałem):
https://pimpandhost.com/album/188407043
 
Ostatnia edycja:

Podobne tematy

Do góry