Lepiej wziąć kredyt i kupić. Wynajmując i tak za mieszkanie płacisz, a przy kupnie po X latach, mieszkanie będzie Twoje. Nie przekonują mnie też argumenty przeciw - a co będzie jak stracisz pracę albo zachorujesz? Po to są dodatkowe ubezpieczenia - w razie utraty pracy, w razie choroby. No i nie oszukujmy się, utrata pracy to nie jest wielka tragedia, zawsze można znaleźć nową, wyjechać, a mieszkanie wynająć - wtedy spłaca się samo.