• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Wrodzone skrzywienie relacja / zabieg dr Kuźniar

Forestgump

New member
Witam , postanowiłem relacjonować swój przypadek aby pomóc innym którzy są nie zdecydowani lub szukają wiedzy w temacie.
Zabieg został przeprowadzony u doktora Kuźniara w Rzeszowie pełen profesjonalizm. Pobyt w szpitalu Profamilia będę wspominał dobrze , personel , opieka , cała placówka na wysokim poziomie.
Borykałem się z wrodzonym skrzywieniem w lewo i do dołu , od wielu lat planowałem zabieg ale co roku przekładałem termin i nie mogłem się ostatecznie zdecydować.
Zabieg był przeprowadzony metodą Yachia czyli nacięcia pionowe i szwy poprzeczne , doktor wykonał dwa takie cięcia jedno prostujące do pionu i drugie dociągnięcie w prawo. Dostałem zastrzyk znieczulający w kręgosłup totalnie bezbolesny nawet nie wiedziałem kiedy mi to wstrzyknęli , po chwili zrobiło mi się przyjemnie gorąco w pośladki i rozeszło się w dół. Poprosiłem o coś na sen i dostałem zastrzyk do kroplówki po czym zacząłem totalnie odjeżdżać , zrelaksowany na maksa mógło by się palić a ja bym się tym nie przejmował. Kiedy otworzyłem oczy doktor już kończył i zostałem przewieziony na sale pooperacyjną gdzie dostałem kroplówkę trochę doszedłem do siebie i odwieźli mnie na oddział. Dostawałem przez kolejne 2 dni kroplówki przeciwbólowe i relanium żeby zniwelować wzwody i obniżyć ciśnienie. W drugim dniu po zabiegu wyciągnęli mi cewnik co było najgorszym doświadczeniem podczas całego pobytu , zabieg to była bajka w porównaniu do tego.
W ostatnią noc nad ranem pojawił się dyskomfort przy wzwodzie dostałem kroplówkę i zaraz wszystko przeszło.
Doktor przed wypisem pokazał mi jak zmieniać opatrunek , obawiałem się tego ale to naprawdę nie jest nic strasznego , bezbolesne , członek nie boli w okolicy żołędzia tylko u podstawy gdzie są wewnętrzne szycia. Zrezygnowałem z obrzezania i doktor zalecił mi po 3-4 dniach skończyć z opatrunkami i maścią a przemywać tylko 3 razy dziennie wodą z szarym mydłem i octeniseptem. I najgorsze zaczęło się w domu , dwie nocki nie moje od 1 w nocy do 6 rano budził mnie bardzo silny ból podczas erekcji , w tą noc miałem taką niespodziankę 5 razy. Za każdym razem wycieczka do łazienki ręce pod zimną wodę żeby opadł , sikanie i z powrotem spać. Ketonale nie dają rady w tym temacie także chyba trzeba to przetrwać i tyle , najmniejszy ból mam gdy ułożę członka skierowanego do góry , zakładam ciasne bokserki żeby był dodatkowo uciśnięty i leżał tak jak go ułożę. W drugim dniu po zabiegu ciekła mi krew po lewej stronie , robiłem ucisk i po dwóch dniach sie zasklepiło a teraz to samo stało się pod żołędziem obok miejsca w którym zostało usunięte wędzidełko , zrobiłem tak samo przy zmianie opatrunku , ucisk kilkanaście sekund i dopiero maść i reszta.
Do tego warto zadbać o zdrowie i dietę wtedy dwa razy szybciej się goją rany znam to z autopsji przy wieloletnim tatuowaniu , kiedy nie dbałem o zdrowie i dietę tatuaże goiły się dwa razy dłużej niż w latach kiedy żyje zdrowo i świadomie.
Warto zadbać o dobrej jakości białko 1,5-2 g/kg masy ciała , jajka , soczewica , soja , ryby , twaróg , dużo szybciej odbudowują się tkanki. Jak najmniej cukru i niezdrowych tłuszczów , warto włączyć zdrowe oliwa , olej lniany , awokado , pestki i nasiona.
Z suplementacji witamina C liposomalna , pyłek pszczeli , po tygodniu/dwuch włączyć powoli omega 3 i d3 , po zakończeniu brania antybiotyku kurkuma z pieprzem rano na czczo (działa podobnie do antybiotyku) , cbd 40-60mg na dobę też po zakończeniu antybiotyku bo może blokować , i oczywiście nawadnianie 2 L wody dziennie , ja kończę pić około godz 18 żeby w nocy mniej cisnęło.
Do usłyszenia , pozdrawiam.
 
Ostatnia edycja:

son339

Member
Widzisz tez mialem miesiac temu prostowanie u Kuzniara ale o metode nie pytalem zalozylem odrazu ze to Nesbit a widze ze Ty miales inna wiec juz sam niewiem jaka metoda mialem robione.
 

Forestgump

New member
Stan aktualny po 7 dniach. Wszystko przebiega dobrze , rana goi się prawidłowo. Bóle nocne już dały mi spokój , budzę się max dwa razy w nocy i ból jest już znośny bez tragedii. Po 3 dniach opatrunków i tridermu stosowałem help4skin przez 3-4 dni rano i wieczorem , teraz tylko 2 razy dziennie woda z szarym mydłem i później octenisept. Poluzował mi się jeden szew ale tylko delikatnie , doktor mówił że nie ma się czym przejmować. Wracając do tych mocnym bólów nocnych to pomagało mi gdy już się obudziłem głębokie świadome oddychanie i taki żel na stłuczenia który wkłada się do zamrażarki. Kładłem go na stoliku obok łóżka a gdy nie dawał rady to długie głębokie oddechy nosem po szczyty płuc , zatrzymanie na 3-5 sekund i długi powolny wydech ze skupioną uwagą do miejsca bólu. 10-15 takich oddechów i ciśnienie spadało a razem z nim wiadomo co :). Czasem trzeba było więcej a jak nie pomagało to wycieczka do łazienki żeby spuścić kilka kropel była nieunikniona. Dzisiaj widziałem pierwszy raz jak sprzęt wyglada w wzwodzie takim 80% , jest prosty , zakrzywienie dolne znikło skręt w lewo też , jest tylko odchylony w lewo ale całościowo prosty :) cel osiągnięty. Mam tylko jeszcze opuchliznę przy zakrytym napletku w okolicy szycia przy żołędziu , tak jak by się tam jakieś osocze zebrało ale kiedy oddam mocz to ta opuchlizna znika , jest miękka i nie boli wcale. Wiadomo nie minęło nawet 2 tyg od zabiegu także niech sobie na spokojnie wszystko dochodzi do siebie. Dobra rada dla tych którzy po jakimkolwiek zabiegu i w każdej sytuacji wytwarzają dużo napięcia co do gojenia lub do całej ważności danego tematu , lepiej nie wytwarzać w okół tego zbyt dużego skupiska myśli , lepiej dać temu spokój fizycznie i mentalnie a organizm w mikro i makro skali się tym sam zajmie. To by było na tyle , do usłyszenia.
 

son339

Member
Ja jestem miesiac po prostowaniu i obrzezaniu calkowitym u Kuźniara..goi sie wszystko pomalu..penis prosty, ubytek dlugosci narazie duzy niestety, ok 4 cm mysle. Czekam cierpliwie z nadzieja na to co tu chlopaki pisza na forum ze jakies tam cm wroca.
 

Forestgump

New member
@skodasuperb2.5v6tdi Szczerze nigdy nie miałem potrzeby mierzenia bo niczego mi wizualnie nie brakowało z wyjątkiem tego skrzywienia. Przed zabiegiem też o tym nie pomyślałem ale mierzyłem dzisiaj rano i w niepełnym wzwodzie było 15cm. Myśle że z 1-1,5 cm mogło być więcej z tym zakrzywieniem. Ale to nie jest pełny wzwód także myśle że na spokojnie wróci około 1cm. @son339 Z tego co słyszałem przy obrzezaniu dużo się traci ale to podobno wraca mniej lub więcej.
 
U Kuźniara mám už mesiac narovnanie a úplnú obriezku.. všetko sa pomaly hojí.. penis je rovný, ale úbytok dĺžky je stále veľký, bohužiaľ, asi 4 cm, myslím. Trpezlivo čakám a dúfam, že uvidím, čo napíšu chalani na fórum, že sa nejaké cm vráti.
sak, ale ile miałaś cm przed operacją?Jeśli byłaś mała to wystarczyłoby 4cm, jeśli 15cm to myślę, że 3-4 będą ok.A to też zależy od tego jaką krzywiznę miałaś poniżej! ! !sak, wyślij zdjęcie w prawo.
 

son339

Member
Skrzywienie w dol, zalozone 3 szwy prostujace. W pelnej erekcji prostujac go reka i mierzac mialem 17 cm. Ubytek dlugosci jest wyrazny i psuje obecnie calosciowy efekt.
 
Zakrivenie nadol, 3 vyrovnávacie stehy. Keď som bol úplne vzpriamený, rukou som ho narovnal a nameral 17 cm. Strata dĺžky je citeľná a teraz kazí celkový efekt.
czy miałeś dużą krzywiznę w dół? teraz masz całkowicie prostego penisa? jeśli miałeś 17 cm, to myślę, że 4 cm będzie w sam raz. co powie ten, który ma 12 cm!!!!!
 

son339

Member
Spora krzywizne mialem ale niewiem ile stopni. Zalapalem sie na operacje na NFZ wiec male nie bylo. Tak teraz jest prosty. Wiesz przyzwyczailem sie do pewnej dlugosci i teraz razi po oczach taki krotki..:) ale czekam i zobaczymy.
 

dandoo

Active member
Powiem Wam Panowie tak, długość pochwy to do ok. 8-10 cm, poza tym nie sama długość jest ważna, gramy tym czym mamy i tyle, lepiej miec krótrzego ale zdrowego i nie sprawiającego ból żonie, w końcu ma być to przyjemność dla obu stron. A nie o seks tylko w życiu chodzi. Wesołych Świąt Bożego Narodzenia.
 

Forestgump

New member
Witam ponownie. Jestem już po 5 tyg od zabiegu , jakieś 2 tygodnie temu odpadły mi wszystkie szwy , miałem lekki obrzęk pod wedzidełkiem od ucisku spowodowanego szwami ale już zszedł. Smaruje teraz bliznę i żołędz maścią cbd. Przedwczoraj przy porannym sikaniu w wzwodzie pękły mi dwa wewnętrzne szwy , wystraszyłem się trochę ale doktor napisał ze po 4 tyg szwy mogą powoli pękać. Wzwód jeszcze nie jest na 100 % , miejsce szwów wewnętrznych ciągnie mi skórę z brzucha i trochę odczuwam przy tym dyskomfort , skóra będzie się musiała rozciągnąć spowrotem w miejscu zrośnięcia szwów. Z efektów jestem zadowolony chociaż mogło by być trochę lepiej ale z doktorem ustaliliśmy przed zabiegiem że skupiamy się bardziej na skrzywieniu do dołu a zagięcie w lewo doprostuje się w miarę możliwości. Banana już nie ma w każdym bądź razie :).
P.S. Chce dodać zdjęcia tylko nie wiem jak to zrobić podpowie ktoś ?
 

Forestgump

New member
@skodasuperb2.5v6tdi obrzezanie nie jest konieczne , ja nie miałem.

Przed zabiegiem



Po zabiegu. Tak szczerze to nie jestem zadowolony do końca , myślałem że to skrzywienie w lewo zostanie skorygowane w większym stopniu. Aczkolwiek największy kompleks mam z głowy , to że jest odchylony w lewo aż tak mi nie przeszkadza. Chociaż jestem tego zdania że skoro już się położyłem pod nóż to powinno być już zrobione na tip top. Dobrze że na NFZ a nie z własnej kieszeni ;)

Szczerze to wyglada to tak ze przed zabiegiem miałem krzywego penisa i po zabiegu dalej mam…dolne zrobione ale byłem pewny że ten skręt będzie też solidnie skorygowany. szkoda gadać. Spodziewałem się dużo lepszego efektu.
 

Forestgump

New member
@Nicolas Walujew To się nie zastanawiaj bo ja sam najlepiej wiem czy był konieczny czy nie.

Od siebie mogę napisać tylko tyle. Jak wiecie czego chcecie i jakich efektów oczekujecie , to nie poddajcie sie sugestiom tylko idźcie po swoje. Jak bym wiedział ze taki będzie efekt to zdecydowanie powiedział bym aby robił dwa skrzywienia a nie skupiał sie na jednym. Napisałem ze chce zrobić kolejny zabieg i poprawić to co nie zostało zrobione żeby mieć w miarę prosty sprzęt , bo z takim zamiarem położyłem sie na stół , aby pozbyć się kompleksu który wpłyną na całe moje dorosłe i młodzieńcze życie.
Czekałem na ten zabieg jak na zbawienie i byłem pewny ze będzie po temacie…
Może dla kogoś to jest nie wielkie skrzywienie ale nikt w moich butach nie był , sam najlepiej wiem ile przez to straciłem przez 20 lat. Nie po to położyłem się na stół aby dalej borykać się z kompleksem krzywizny…
 

Podobne tematy

Do góry