Dzisiaj upływa 23 dzień od wykonania zabiegu obrzezania i nie wytrzymałem, lekko się z masturbowałem. Skończyłem dość szybko ale to chyba efekt tego, że już nie mogłem wytrzymać bez masturbacji. Doznanie na pewno inne, gdyż jeszcze jako stulejkowicz sperma po prostu spływała teraz było już inaczej.
Zostało mi jeszcze kilka szwów. To, że nie wyczekałem, aż one wszystkie wypadną (a i nie minęła ta granica miesiąca) może mieć jakiś wpływ na dalszą rekonwalescencję czy coś ?