Skasowałem to co napisałem ponieważ uznałem że to i tak nie ma sensu, no
ale skoro zapytałeś to napiszę. Mianowicie jestem rozczarowany zabiegiem,
miałem od zawsze stulejkę i napletek odsłaniał 1/4 żołędzi. No i zdecydowałem
o zabiegu. Mam tak poszarpanego że jestem w szoku, każdy tutaj ma zrobiony
równo napletek a u mnie jest tak że jakby rozchodzi się na dwoje podczas
zsuwania z żołędzi, przynajmniej tak to wygląda bo mam jakieś "farfocle"
po bokach. Po prostu krew mnie zalewa bo nie tak wyobrażałem sobie
efekt końcowy. Mimo że była do stulejka tylko podczas wzwodu bo normalnie
nie było problemu to wcale nie miałem wycinanego napletka tylko właśnie nie
wiem co mam z nim zrobione. Nie wiem czy to coś normalnego po tego typu
zabiegu bo ze strony lekarza niczego się nie dowiem, nawet mi nie powiedział
co zamierza podczas operacji, po prostu brak słów. Teraz mam chyba czego
chciałem załamka Nie jestem przewrażliwiony na punkcie swojego penisa
bo ja mógłbym z tym żyć a teraz nawet nie mogę na niego patrzeć. Co mi
po tym że napletek jest i może jest tak wygodniej skoro wygląda to jak
wygląda. Wolałbym już chyba całkowite obrzezanie
ale skoro zapytałeś to napiszę. Mianowicie jestem rozczarowany zabiegiem,
miałem od zawsze stulejkę i napletek odsłaniał 1/4 żołędzi. No i zdecydowałem
o zabiegu. Mam tak poszarpanego że jestem w szoku, każdy tutaj ma zrobiony
równo napletek a u mnie jest tak że jakby rozchodzi się na dwoje podczas
zsuwania z żołędzi, przynajmniej tak to wygląda bo mam jakieś "farfocle"
po bokach. Po prostu krew mnie zalewa bo nie tak wyobrażałem sobie
efekt końcowy. Mimo że była do stulejka tylko podczas wzwodu bo normalnie
nie było problemu to wcale nie miałem wycinanego napletka tylko właśnie nie
wiem co mam z nim zrobione. Nie wiem czy to coś normalnego po tego typu
zabiegu bo ze strony lekarza niczego się nie dowiem, nawet mi nie powiedział
co zamierza podczas operacji, po prostu brak słów. Teraz mam chyba czego
chciałem załamka Nie jestem przewrażliwiony na punkcie swojego penisa
bo ja mógłbym z tym żyć a teraz nawet nie mogę na niego patrzeć. Co mi
po tym że napletek jest i może jest tak wygodniej skoro wygląda to jak
wygląda. Wolałbym już chyba całkowite obrzezanie