Wątpliwości po zabiegu wędzidełka

[dominikS21]

Cześć, jestem dwa dni po zabiegu wędzidełka, więc dosyć świeżo, ale nurtuje mnie jedno pytanie: Czy komuś lekarz pomylił wędzidełko ze stulejka? Tzn. ja byłem pewien, że mam to drugie, tzn. problem ze ściągnięciem napletka poniżej żołędzi we wzwodzie,bez żadnego bólu czy uczucia dyskomfortu, jednak lekarz powiedział, ze to na 100% wędzidełko... No cóż zaufałem lekarzowi i teraz odchodzę od zmysłów zastanawiając się czy nie czeka mnie kolejny zabieg i jeszcze bardziej wydłuży się rekonwalescencja... Jeżeli ktoś miał podobnie to ile czasu trzeba odczekać między kolejnym zabiegiem?

 

[Amek]

A miałeś zwężenie też?

Po wędzidełku to chyba miesiąc, ale to urolog musi zdecydować, może trochę dłużej

 

[dominikS21]

A miałeś zwężenie też?

Po wędzidełku to chyba miesiąc, ale to urolog musi zdecydować, może trochę dłużej

Mi się zdawało, że trochę tak ale lekarz powiedział że tu nie ma żadnego pierścienia a problem jest spowodowany przez wędzidełko, a ja mam wątpliwości...

 

[nope]

Oczywiscie ze sie zdarza i to nawet często. Wygoisz sie to zobaczysz.

 

[Mariusz3240]

Właśnie przerabiałem ten sam temat. Miało być obrzezanie calkowite. Ostatecznie samo wędzidełko. Tydzień po i podczas higieny widzę że napletek bardzo ładnie pracuje. Zobaczymy po wygojeniu. Nie łam się , to mogła być dobra decyzja. Kolejny zabieg (jeśli będzie konieczny) to już przynajmniej przy samym żołędziu nie będziesz miał cięcia bo już nie ma wędzidełka. To myślę taki mały plus. Też nie wiem czy dobrze zrobiłem. Czas pokaże, jestem jednak pozytywnie nastawione co i tobie polecam. Nie martw się na zapas. Na radykalne zmiany zabiegi zawsze zdążysz.

 

[dominikS21]

Na początku to dzięki bardzo za dobre słowo wiesz ja się zabiegu wgl nie boję, a chirurg powiedział, że jeśli wędzidełko nie pomoże to od następnego drugiego zabiegu odejmie koszt pierwszego, tylko chciałbym mieć to z głowy bo zawsze lepiej mieć prawie jeden miesiąc wyjęty z życia niż dwa...

 

[Mariusz3240]

Na początku to dzięki bardzo za dobre słowo wiesz ja się zabiegu wgl nie boję, a chirurg powiedział, że jeśli wędzidełko nie pomoże to od następnego drugiego zabiegu odejmie koszt pierwszego, tylko chciałbym mieć to z głowy bo zawsze lepiej mieć prawie jeden miesiąc wyjęty z życia niż dwa...

No to fakt. Mieć jeden zabieg i z glowy było by super. Miejmy nadzieję że u nas tak właśnie będzie
Jeśli chodzi o stres to przyznaje że byłem zestresowany na kilka dni przed zabiegiem ale okazało się że kompletnie nie ma powodu do stresu.

 

[Opalonykurczak]

Mam identycznie. Poszedlem na kontrole do lekarza. Powiedzialem mu ze sama plastyka węzidelka nie pomogla. Sprawdzał i upierał sie już powoli ze no zadnego pierscienia nie mam. Oczywiscie bylem przygotowany na taki zbieg okolicznosci i pokazalem mu zdjecia we wzwodzie. Przyznal mi racje i wstepnie umowiony jestem na obrzezanie calkowite.