• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

UWAGA! Oponka to nie opuchlozna - Długa rekonwalescencja

Cześć!
Konto założyłem już jakiś czas temu ale długo nie zakładałem tematu. Teraz, 53 dni po zabiegu mam na to i czas i chęci.
Jak łatwo policzyć zabieg obrzezania całkowitego z wycięciem wędzidełka, miałem przeprowadzony w środę 19.03.2014.
Po 5 dniach, zmartwiony wolnym leczeniem i sporym obrzękiem założyłem tematy na 2-3 forach (wtedy jeszcze nie trafiłem na męskiezdrowie.pl) a po kolejnych 3 udałem się do lekarza na wizytę kontrolną.
Penis po 5 dniach wyglądał tak:

imgur: the simple image sharer
(byłoby więcej ale są na "nielegalnym" serwerze ze zdjęciami ;] )

dziś jest oczywiście dużo, dużo lepiej ale nadal pozostały bardzo widoczne skutki obrzezania:

imgur: the simple image sharer
imgur: the simple image sharer
imgur: the simple image sharer
imgur: the simple image sharer
imgur: the simple image sharer

Po samej wizycie lekarz nie przepisał mi żadnych leków (nawet niczego nie polecił, mimo że wizyta miała miejsce w poważnej klinice plastycznej), jednak posiłkując się internetem, jakoś sobie poradziłem.
Na początku używałem Rivanolu i maści Rivel (wiem, że to w gruncie rzeczy to samo), po wizycie kontrolnej dostałem już zalecenia w postaci maści Betadine (całą zużyłem już dość dawno) i Octenisetptu (początkowo nie używałem jednak po skończeniu się obydwu odmian Rivanolu zacząłem używać i tego ostatniego specyfiku). DODATKOWO we własnym zakresie kupiłem jakieś drogie maści do sotoswania po operacjach plastycznych. Jedna z La-Rocha (czy jakoś tak) a druga podobnej klasy.

Co mi to dało? Rany oczywiście już dawno są dobrze zagojone. Nie ma żadnych zmian ropnych itd. jednak pozostała BARDZO, BARDZO uciążliwa chłonka.
Nie wiem jak się jej pozbyć. Co może być przyczyną, że się nie zmniejsza lub zmniejsza się w wolnym tempie?

Opuchlizna ma pływ na oddawanie moczu (tor się ustabilizował jednak napięcie w tych okolicach jest niewłaściwe a poza tym, jeśli będzie schodzić to znów zacznę lać jak zraszacz :/) i oczywiście na seks.
Mam za sobą pierwszy wyjazd wakacyjny i wiem, że nie ma kłopotów z seksem jednak po dłuższym stosunku lub 2-3 w nocy pojawia się nieprzyjemny ból w tej okolicy.

Sam zdążyłem się zorientować, że alkohol zdaje się pogarszać problem - tu uwaga dla wszystkich z podobnym problemem - NA WSZELKI WYPADEK ODSTAWCIE ALKO NA CZAS LECZENIA.
Ja przez dłuższy czas unikałem, teraz miałem kilka dni imprez jednak zamierzam znów odstawić aż problem nie zniknie w 100%.




Długi wywód a konkretnego pytania brak - co robić dalej?!
Jakie maści, jakie działania? Może jakieś okłady?
Wolałbym uniknąć smarowania bo ile czasu można chodzić z "brudnym" penisem, zawiniętym w gazik ale jeśli ma to dać rezultaty to mogę dalej się poświęcać.
Na pewno wrócę (bo też miałem kilkudniową przerwę) do noszenia go pionowo w górę jednak czekam na jakieś dodatkowe rady.

Dzięki!
 

sławek83

Moderator
Na pierwszym zdjęciu widać znaczne zwężenie tuż pod żołędziem. To przez tą oponkę?? Nie wiem co ci poradzić bo to w sumie wyjątkowa sytuacja. Zwykle po takim długim czasie już nie ma się problemu tego typu. A może jednak dobrze by było iść z tym do jeszcze innego lekarza?? Piszesz, że byłeś w "poważnej" klinice i dziwi mnie trochę, że nie potrafili ci pomóc. Przecież musi być jakiś sposób na to.
 

pawel007007

New member
Wygląda na to że po operacji obrzezania nie trzymałeś penisa ku górze, zrobiła się mocna oponka. Ale mogę cię pocieszyć to zejdzie samo na 100%.

Przeczulica żołędzi po obrzezaniu utrzymuje się od kilku dni do kilku miesięcy i ustępuje samoistnie.
 
Na pierwszym zdjęciu widać znaczne zwężenie tuż pod żołędziem. To przez tą oponkę?? Nie wiem co ci poradzić bo to w sumie wyjątkowa sytuacja. Zwykle po takim długim czasie już nie ma się problemu tego typu. A może jednak dobrze by było iść z tym do jeszcze innego lekarza?? Piszesz, że byłeś w "poważnej" klinice i dziwi mnie trochę, że nie potrafili ci pomóc. Przecież musi być jakiś sposób na to.

To chyba po prostu kwestia kształtu penisa. Nie odczuwam żeby zwężenie pod żołędziem wynikało ze złego cięcia... ale ta "oponka" powoduje również naciągnięcie skóry w tamtym miejscu.
Pewnie jeśli nie będę widział pozytywnych zmian w końcu wybiorę się do lekarza ale póki co wolałbym tego uniknąć.

Wygląda na to że po operacji obrzezania nie trzymałeś penisa ku górze, zrobiła się mocna oponka. Ale mogę cię pocieszyć to zejdzie samo na 100%.

Przeczulica żołędzi po obrzezaniu utrzymuje się od kilku dni do kilku miesięcy i ustępuje samoistnie.


Nosiłem penisa skierowanego ku górze przez kilka ładnych tygodni - tak jak napisałem, dopiero parę dni temu zrobiłem sobie przerwę na wyjeździe wakacyjnym.

Co do reszty - właśnie takiej odpowiedzi się spodziewałem - że muszę czekać aż samo przejdzie.
Szkoda, bo tak jak powiedziałem, aktualnej partnerce to nie przeszkadza ale komfort, zarówno fizyczny jak i psychiczny jest mizerny...



Jeśli ktoś ma jednak pomysł jak przyśpieszyć proces schodzenia tego rodzaju opuchlizny to proszę o odpowiedź.
 

rans0m

New member
Nie wiem jak Ci pomóc ale u mnie jest to samo tyle że ja zabieg miałem robiony ~5-6 marca, oczywiście lekarz ciągle mówił że to samo zejdzie a do teraz się nawet nie ruszyło i również nie wiem co z tym zrobić bo gdybym tego nie miał to byłoby ok. I tak jak u Ciebie komfort psychiczny i fizyczny jest mizerny ale jednak trzeba być dobrej myśli :). Trzymam kciuki za to żeby Ci to jak najszybciej zeszło, powodzenia!!!
 
rans0m - przykro mi, że i Ciebie spotkał taki problem...

Dziś znalazłem coś co MOŻE pomóc na tę dolegliwość. Mam na myśli sól iwonicką (sól jodobromową).
Podobno stosuje się ją w skazach limfatycznych i przy problemach z odprowadzaniem chłonki...
Jeśli tak jest, to po kilku kąpielach powinna być poprawa.
Od dziś zacznę chyba testy i postaram się poinformować z kilka dni czy dało to jakieś rezultaty.
 

rans0m

New member
No i jak tam? Co prawda minęły 4 dni od Twojego posta ale poprawiło się coś po tych kąpielach?
 
Minęło już trochę czasu od założenia tematu i... dalej jest źle.
W tzw. między czasie, stosowałem kąpiele, maści (Aescin), tabletki (również Aescin oraz Diosminex), które poprawiają ukrwienie i przepływ limfy i nadal nic.

Odbyłem kolejną wizytę w kliniec gdzie miałem przeprowadzany zabieg, u dwóch urologów (w tym jedną prywatną u skurczybyka, który skasował 170 złotych za 10 minut idiotycznej gadki) i u dermatologa.

Na dziś każą wracać do lekarza, który przeprowadził zabiegi i... poprawiać (ciąć!) :mad: to u niego.
Pomysł wydaje mi się idiotyczny bo dla mnie to opuchlizna ale KOMPLETNIE nie wiem co dalej robić.
Przecież minęły już prawie 4 miesiące a ja ***** dalej wyglądam jak zaraz po zabiegu.
 

fancom

New member
Po prawie 4 miesiącach to powinieneś już zapomnieć o zabiegu i mieć już wszystko zagojone.
Co do niektórych lekarzy to już też czasami ręce mi opadają biorą sporą kasę i niewiele wynosi się z takiej konsultacji :/
Jak możesz to wstaw świeże zdjęcia jak to wygląda na chwilę obecną.
 

Stettin

Moderator
Członek Załogi
przede wszystkim polecam dział lekarze i wybrać jakiegoś blisko Ciebie, jeżeli to dla Ciebie istotne albo udać się dalej np. do dr Tondla do Pzn on ponoć nie takie rzeczy ratował.
 
imgur: the simple image sharer
imgur: the simple image sharer
imgur: the simple image sharer
imgur: the simple image sharer

Aktualne zdjęcia :/

Powiem Wam, że nawet odnoszę wrażenie, że "opuchlizna" się zwiększyła.
Jakoś mi się nie widzi cięcie tego drugi raz... bo jak wytną mi znów parę centymetrów, będę się leczył pieprzone kilka miesięcy a potem okaże się, że jest tak samo...


przede wszystkim polecam dział lekarze i wybrać jakiegoś blisko Ciebie, jeżeli to dla Ciebie istotne albo udać się dalej np. do dr Tondla do Pzn on ponoć nie takie rzeczy ratował.

Nie pozostanie mi chyba nic innego niż spróbować.
Póki co lekarze wysyłają mnie do cięcia ale też mówią, że nigdy czegoś takiego nie widzieli.
Jak nie widzieli to czemu kurde mówią, że to na pewno jest do cięcia?!
 

fancom

New member
No właśnie dobre pytanie zadał tomalke jak to jest i co czujesz w trakcie wzwodu?
Osobiście, to raczej bym coś z tym zrobił i moim zdaniem zabieg będzie konieczny bo z tego co widać nie zaciekawię to wygląda i jeżeli masz wrażenie, że opuchlizna się zwiększyła to nie ma na co czekać.
 
Trudno powiedzieć.

Podczas wzwodu to jest raczej takie samo. Pytał mnie o to jeden lekarz - właściwie ta "opona", niespecjalnie się zmienia - co najwyżej się rozciąga ale objętościowo raczej jest taka sama. Prócz psychicznej bariery kłopoty są średnie. Gdzieś tam zdarza się, że poczuję jakby szarpnięcie w trakcie stosunku ale - szczególnie w prezerwatywie, radzę sobie z tym.

Pytanie brzmi co można z tym zrobić i... czy nie okaże się, że jest to robota na marne. Jeśli lekarze nie wiedzą co to jest (czasem zdaje mi się, że większość lekarzy w ogóle nie uczy się o chorobach/przypadkach związanych ze swoją profesją bo tylko chirurg który to ciął wiedział, że to chłonka) to tym bardziej nie wiedzą skąd się wzięła.
Jeśli chirurg kilka dni po zabiegu był przekonany, że wszystko jest jak należy to jaką mam gwarancję, że po zabiegu nie powie mi, że jest super a potem wrócę do punktu wyjścia.


Na dziś postanowiłem kontynuować stosowanie leków poprawiających krążenie i przepływ limfy, stosowanie solanek (teraz już nie w domu a na basenie) i dalsze poszukiwania dobrego lekarza. Mam nadzieję, że w dwa tygodnie takiego znajdę - jeśli nie, po powrocie z wakacji w sierpniu dam się chyba pociąć jeszcze raz
 
Dzwoniłem do doktora i zaproponował mi wizytę w dniu jutrzejszym.
Zgodziłem się ale jeszcze nie wiem czy dam radę dojechać - to jednak obowiązkowy dzień wolny...

Jeśli ktoś jeszcze ma jakieś propozycje (co do lekarz, maści, leków... cokolwiek) to piszcie śmiało bo jeśli nie wyrobię się do Poznania jutro to chyba dopiero za dwa tygodnie dam radę
 

Stettin

Moderator
Członek Załogi
Uważam, że dr Tondel to najlepszy fachowiec, warto zobaczyć post w dziale o lekarzach, gdzie nie ma ani jednej złej opinii o nim, a po kolejne to dr daje GWARANCJE na swoje zabiegi, tak więc później każda wizyta/poprawka (te się ponoć mu nie zdarzają) są całkowicie darmowe. No i kontakt - 24h - dzwonisz, jak nie odbiera nagrywasz się na sekretarkę i dr oddzwania jak będzie wolny, aby pomóc.
Tańszy jest dr Bleda (?) z Wroc, ale o nim to różne opinie, no i brak tej gwarancji, która chociażby podświadomie, pomaga :)

Dr Tondel to chyba jedyne i najlepsze rozwiązanie.
 
Ok - dzięki wielkie Stettin - tak jak mówię, spróbuję to jutro tak zorganizować żeby do Poznania dojechać.
Orientujesz się może ile taka wizyta kosztuje u doktora Tondla? Powiedzmy, że jest to sprawa drugorzędna bo przede wszystkim chce pomocy ale jeśli wiesz to podziel się, choćby na PW.
 

Stettin

Moderator
Członek Załogi
to nie tajemnica, że dr Tondel trochę kosztuje - 1500zł, ale za te wszystkie plusy wyżej wymienione - WARTO
Sam zbierałem kasę, trochę to zajęło bo łatwe to nie było dla studenta, ale chciałem iść bezpośrednio w dobre ręce.
 

Podobne tematy

Do góry